głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika imcarrie

  Dzięki Tobie to podłe życie nabiera sensu. Dziś mam Ciebie   nic więcej nie potrzeba już sercu

ewol dodano: 11 października 2013

" Dzięki Tobie to podłe życie nabiera sensu. Dziś mam Ciebie, nic więcej nie potrzeba już sercu "

''Obserwowałam jak niebo zmienia swój odcień od błękitu przez pomarańcz do fioletu  by wreszcie przeistoczyć się w bezkres ciemnego granatu. Wiatr wiał z lekkością  która była wręcz zadziwiająca zważając na porę roku  rozwiewając przy okazji moje kręcone brązowe włosy na wszystkie strony. Siedziałam w bezruchu dobre kilka godzin. Moje myśli błądziły po nieznanym  poczynając od wszystkiego i kończąc na niczym. Większość osób  będąc na moim miejscu pewnie zachwycałaby się pięknym widokiem jaki się tutaj rozciągał. Problem tkwi w tym  że ja nie jestem wszyscy  a na imię nie mam każdy. Więc nie zachowuję się jak większość''

ewol dodano: 11 października 2013

''Obserwowałam jak niebo zmienia swój odcień od błękitu przez pomarańcz do fioletu, by wreszcie przeistoczyć się w bezkres ciemnego granatu. Wiatr wiał z lekkością, która była wręcz zadziwiająca zważając na porę roku, rozwiewając przy okazji moje kręcone brązowe włosy na wszystkie strony. Siedziałam w bezruchu dobre kilka godzin. Moje myśli błądziły po nieznanym, poczynając od wszystkiego i kończąc na niczym. Większość osób, będąc na moim miejscu pewnie zachwycałaby się pięknym widokiem jaki się tutaj rozciągał. Problem tkwi w tym, że ja nie jestem wszyscy, a na imię nie mam każdy. Więc nie zachowuję się jak większość''

Czasami jest tak  że siedzę cicho  gdy wszystko we mnie krzyczy. Czasem nieufna by za chwile nie okazać się naiwną. Czasem zbyt bardzo...chce. Czasem nie potrafię przyznać się do błędu  bo tak łatwiej. Czasem smutna  bez powodu Czasem wredna  mam wyrzuty sumienia. Czasem ...mówię nie  chcąc powiedzieć tak. Czasem nie pewna siebie. Czasem zamknięta w sobie  a tak wiele chce powiedzieć. Czasem nieposłuszna  wbrew własnej naturze. Czasem zazdrosna  mimo woli. Szukam wciąż siebie i wciąż się gubię. Za mocno chcę kochać..

ewol dodano: 11 października 2013

Czasami jest tak ,że siedzę cicho, gdy wszystko we mnie krzyczy. Czasem nieufna by za chwile nie okazać się naiwną. Czasem zbyt bardzo...chce. Czasem nie potrafię przyznać się do błędu- bo tak łatwiej. Czasem smutna, bez powodu Czasem wredna, mam wyrzuty sumienia. Czasem ...mówię nie, chcąc powiedzieć tak. Czasem nie pewna siebie. Czasem zamknięta w sobie, a tak wiele chce powiedzieć. Czasem nieposłuszna, wbrew własnej naturze. Czasem zazdrosna, mimo woli. Szukam wciąż siebie i wciąż się gubię. Za mocno chcę kochać..

Po prostu utwierdź mnie w przekonaniu  że dając mi swoją bluzę nie robiłeś tego z grzeczności. Że gdy dotykałeś moich dłoni nie był to przypadek  patrząc w moje oczy pragnąłeś zobaczyć w nich coś więcej  niż ich kolor  a pisząc ze mną po nocach nie chciałeś tylko pokazać mi jak długo potrafisz wytrzymać bez snu.

ewol dodano: 11 października 2013

Po prostu utwierdź mnie w przekonaniu, że dając mi swoją bluzę nie robiłeś tego z grzeczności. Że gdy dotykałeś moich dłoni nie był to przypadek, patrząc w moje oczy pragnąłeś zobaczyć w nich coś więcej, niż ich kolor, a pisząc ze mną po nocach nie chciałeś tylko pokazać mi jak długo potrafisz wytrzymać bez snu.

Proszę cię  zróbmy to  ucieknijmy gdzieś bardzo  bardzo daleko.

ewol dodano: 11 października 2013

Proszę cię, zróbmy to, ucieknijmy gdzieś bardzo, bardzo daleko.

  Mamusiu – zapytała 7 letnia dziewczynka – skąd wiemy  że się zakochaliśmy?    Widzisz  Kochanie…   zaczęła matka – to tak jak z gwiazdami.    Z gwiazdami? – Zdziwiło się dziecko.    Tak  Skarbie. – Uśmiechnęła się łagodnie kobieta. – Gdy zerkniemy na niebo nocą  widzimy miliony malutkich świecących punkcików. Dopiero po jakimś czasie dostrzegamy  że jedna z nich świeci najjaśniej. Tylko dla nas. Staje się tą najważniejszą – naszą gwiazdką.

ewol dodano: 11 października 2013

- Mamusiu – zapytała 7-letnia dziewczynka – skąd wiemy, że się zakochaliśmy? - Widzisz, Kochanie… - zaczęła matka – to tak jak z gwiazdami. - Z gwiazdami? – Zdziwiło się dziecko. - Tak, Skarbie. – Uśmiechnęła się łagodnie kobieta. – Gdy zerkniemy na niebo nocą, widzimy miliony malutkich świecących punkcików. Dopiero po jakimś czasie dostrzegamy, że jedna z nich świeci najjaśniej. Tylko dla nas. Staje się tą najważniejszą – naszą gwiazdką.

Każdego ranka  po przebudzeniu  otrzymujemy kredyt w wysokości 86.400 sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać  niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień. To  czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia  jest na zawsze stracone  pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia  znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie  bez żadnego ostrzeżenia w każdej chwili może zatrzymać nasze życie.

ewol dodano: 11 października 2013

Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości 86.400 sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień. To, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia w każdej chwili może zatrzymać nasze życie.

  tak naprawdę powiedz mi odkąd się znamy   mieszając łyżeczką w herbacie uniosła wzrok ku górze przyglądając się jego błękitnym tęczówką.     mógłbym się upierać przy tym  że znamy się niecałe trzy miesiące  ale tak naprawdę wydaje mi się  że nasze dusze spotkały się o wiele wcześniej  a ciała miały ze sobą do czynienia  bo jak inaczej wytłumaczysz to  że uzupełniamy swoje zdania i wiemy czego w danym momencie potrzebujemy? Nie licząc już faktu  że bez słów obydwoje wiemy  że cholernie się kochamy mimo krótkiego stanu naszej  znajomości .

ewol dodano: 11 października 2013

- tak naprawdę powiedz mi odkąd się znamy - mieszając łyżeczką w herbacie uniosła wzrok ku górze przyglądając się jego błękitnym tęczówką. - mógłbym się upierać przy tym, że znamy się niecałe trzy miesiące, ale tak naprawdę wydaje mi się, że nasze dusze spotkały się o wiele wcześniej, a ciała miały ze sobą do czynienia, bo jak inaczej wytłumaczysz to, że uzupełniamy swoje zdania i wiemy czego w danym momencie potrzebujemy? Nie licząc już faktu, że bez słów obydwoje wiemy, że cholernie się kochamy mimo krótkiego stanu naszej "znajomości".

momentami nie wytrzymuję  łzy stają się codziennością ukrywaną pod wymuszonym uśmiechem  tylko po to by nikt nie pytał co się dzieje. choć czasem tak idealnie udaję szczęśliwą dziewczynę  dla której życie jest czymś cudownym  to z dnia na dzień kruszę się coraz bardziej  może niepotrzebnie bo przecież  mam wszystko co najważniejsze  ale zrozum  brakuje mi oddechu  Jego oddechu zadedykowanego tylko dla mnie. brakuje mi ciepła tych dłoni  Jego głosu i zapachu  małego 'tęsknię' w wiadomości  dzięki któremu uśmiech na twarzy był przyjemnością..

ewol dodano: 11 października 2013

momentami nie wytrzymuję, łzy stają się codziennością ukrywaną pod wymuszonym uśmiechem, tylko po to by nikt nie pytał co się dzieje. choć czasem tak idealnie udaję szczęśliwą dziewczynę, dla której życie jest czymś cudownym, to z dnia na dzień kruszę się coraz bardziej, może niepotrzebnie bo przecież, mam wszystko co najważniejsze, ale zrozum, brakuje mi oddechu, Jego oddechu zadedykowanego tylko dla mnie. brakuje mi ciepła tych dłoni, Jego głosu i zapachu, małego 'tęsknię' w wiadomości, dzięki któremu uśmiech na twarzy był przyjemnością..

  Coś ci muszę powiedzieć.     Mów.     Chyba mam wielbiciela.     Wielbiciela?     Tak.     Aha.     Nie wierzysz mi?     Wierzę.     Też tak myślę  że powinieneś wierzyć.     Dlaczego?     Bo podejrzewam  że to ty.

ewol dodano: 11 października 2013

- Coś ci muszę powiedzieć. - Mów. - Chyba mam wielbiciela. - Wielbiciela? - Tak. - Aha. - Nie wierzysz mi? - Wierzę. - Też tak myślę, że powinieneś wierzyć. - Dlaczego? - Bo podejrzewam, że to ty.

potrzebuję kogoś  kto odprowadzi wieczorem pod dom  żeby się upewnić  czy aby bezpiecznie wracam  w każdej chwili będzie kontrolował  czy się uśmiecham  kto będzie pisał  dobranoc  i  dzień dobry   kto będzie podjadał kanapki i robił herbatę z cytryną  kogoś  kto będzie pukał do drzwi codziennie bez względu na godzinę  z kim można będzie leżeć na poduszce głowa przy głowie i w lato spać pod jednym kocem  kto umie przytulać i umie znikać kiedy potrzeba  ale tylko na niby  schowany za rogiem czekać na moment  w którym będzie mógł znowu położyć głowę na kolanach  z kim można czytać książki i oglądać filmy  a później godzinami o nich rozmawiać  kogoś  kto rzuca śnieżkami w okno i w letnie noce zabiera  żeby oglądać gwiazdy  kto pilnuje  kto opiekuje się  kto mówi  że tak  że nie  że uważaj  że pamiętaj i że nie marudź.

ewol dodano: 11 października 2013

potrzebuję kogoś, kto odprowadzi wieczorem pod dom, żeby się upewnić, czy aby bezpiecznie wracam, w każdej chwili będzie kontrolował, czy się uśmiecham, kto będzie pisał "dobranoc" i "dzień dobry", kto będzie podjadał kanapki i robił herbatę z cytryną, kogoś, kto będzie pukał do drzwi codziennie bez względu na godzinę, z kim można będzie leżeć na poduszce głowa przy głowie i w lato spać pod jednym kocem, kto umie przytulać i umie znikać kiedy potrzeba, ale tylko na niby, schowany za rogiem czekać na moment, w którym będzie mógł znowu położyć głowę na kolanach, z kim można czytać książki i oglądać filmy, a później godzinami o nich rozmawiać, kogoś, kto rzuca śnieżkami w okno i w letnie noce zabiera, żeby oglądać gwiazdy, kto pilnuje, kto opiekuje się, kto mówi, że tak, że nie, że uważaj, że pamiętaj i że nie marudź.

  chcesz się przytulić?   spojrzała na nią smutnymi oczami.    nie...   powiedziała cicho  a jej głos był niczym na wyczerpaniu  lekko chrypiący.    chcesz żeby Cię przytulić?   spytała po raz wtóry nie spuszczając wzroku  a jej głos nadal spokojny.     nie...   jej głos jeszcze bardziej cichy i tłamszony przez łzy spływające do gardła.     to Cię przytulę.   jak powiedziała tak też zrobiła  bo czasem trzeba zrobić coś na co ktoś nie ma ochoty by potem poczuł się lepiej.

ewol dodano: 11 października 2013

- chcesz się przytulić? - spojrzała na nią smutnymi oczami. - nie... - powiedziała cicho, a jej głos był niczym na wyczerpaniu, lekko chrypiący. - chcesz żeby Cię przytulić? - spytała po raz wtóry nie spuszczając wzroku, a jej głos nadal spokojny. - nie... - jej głos jeszcze bardziej cichy i tłamszony przez łzy spływające do gardła. - to Cię przytulę. - jak powiedziała tak też zrobiła, bo czasem trzeba zrobić coś na co ktoś nie ma ochoty by potem poczuł się lepiej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć