 |
Mam ochotę iść, chociaż nie mam wcale celu.
|
|
 |
nie przestane chodzić w luźnych koszulkach żeby wyglądać 'bardziej' jak kobieta, nie przestane używać zwrotów kurwa, meega, ja jebie, zajebiście, dam se kurwa rade itp. nie przestane stawiać spacji przed pytajnikiem. nie przestane pisać zdań z małych liter. nie przestane słuchać GrubSona , nie przestane używać wulgaryzmów. rap zawsze będzie ze mną w roli głównej. nie przestane łazić z kumpelami na piwo . ale wiesz, oboje wiemy że kiedyś będę bardziej dojrzała, skończę szkołę, ktoś zajmie moje miejsce żeby wkurwiać ludzi w mojej budzie, ja znajdę prace a tam nie przyjdę w za dużej bluzie z kapturem na głowie. kiedyś pewnie przestane słuchać rapu. zacznę pisać zdanie z dużych liter. zacznę nawet pić małą czarną, której teraz nie lubię. i kiedyś będzie tak, że nie przyjdę do domu, nie zamknę się u siebie w pokoju, nie położę się na łóżku z słuchawkami w uszach, jak to zwykle robię. pewnie dlatego, że moje dziecko powie mi "chodź się bawić" albo "mamo, jestem głodna"
|
|
 |
pierdolą coś o lojalności skurwysyny, wiesz? kręcą afery, frajery - jebał ich pies. to zawistne kurwy nic nie znaczą, bo sukces to coś... to coś czego nigdy Ci nie wybaczą.
|
|
 |
fałszywi prorocy z żyłką do łgarstw, obgadują za plecami.
|
|
 |
patrzę, widzę, grasz w innej lidze, masz to co chcesz i masz to czego nienawidzę. strach oplata łzami twarz, na wieki zamilcz. To nie sztuka poznać ludzi, a poznać się na nich.
|
|
 |
wszystkim fałszywym szujom, parszywym chujom na drogę krzyż i każdemu co wczoraj przyjacielem był a wrogiem dziś. fałszywi, życzliwi, właściwie fałszywi, parszywy ryj krzywi twarze przyodziane w maski prawdziwych na niby.
|
|
 |
w sumie wyszło mi na plus - doświadczenie jest bezcenne.
|
|
 |
znowu, sztama to dowód, dzięki niej jesteśmy silniejsi mając więcej wrogów, trafi swój na swego. jeżeli nie my to los ich skarci, zostanie po niech tyle ile byli warci.
|
|
 |
naprawdę cieszę się, że widzę ciebie znów choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów
|
|
 |
to boli, kiedyś blisko teraz sobie obcy ludzie i trudno.. tak musiało być, nie mam złudzeń
|
|
 |
gdyby nie to, że myślisz, że jesteś super sztuką, bo umiesz ruszać fajną dupą, nie była byś tanią suką. i może nie musiałby myśleć o Tobie tak i chciałby zdobyć dla ciebie świat, ale on nie chce robić z siebie durnia dla jednej ze szmat.
|
|
|
|