głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika imagi16

Ciągle słyszymy od rodziców  od starszego rodzeństwa  że my mamy beztroskie życie  że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widza  że każdy ma problemy  każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem   jest to  że śnieg znikł  a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości  zawód na przyjaciołach  nauka  lekcje  zakazy  nakazy  zranienie  myśli samobójcze  przecież mamy masę spraw  masę decyzji do podjęcia  ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie  które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.    maniax3

lejdiss dodano: 20 października 2010

Ciągle słyszymy od rodziców, od starszego rodzeństwa, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widza, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, zawód na przyjaciołach, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe. // maniax3

było jakoś koło 21.wracałam zmęczona treningiem.nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę   zawsze dzowniłeś gdy wiedziałeś że mam przechodzić przez ten ciemny park czułam się wtedy bezpieczniej.rozmawialiśmy gdy nagle zobaczyłam grupe kolesi stojących przy ławce.powiedziałam Ci o tym wiedziałam że szykują się kłopoty kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się.zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. typki zaczęli się do mnie rzucać .próbowałam załagodzić sytuację  ale na marne. zabrali mi torebę.znaleźli portfel i telefon. nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi to byli Jego kumple kojarzyłam ich.w pięć minut swoją rzeczy miałam spowrotem. spytali czy nic mi nie jest   i zaprowadzili do domu. byłam w szoku   non stop pytając:' ale jak  skąd ?'.wkońcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc:'masz tak zajebistego chłopaka   że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to'.uśmiechnęłam się tylko pod nosem a w oku zakręciła mi się łza.   veriolla

lejdiss dodano: 20 października 2010

było jakoś koło 21.wracałam zmęczona treningiem.nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę - zawsze dzowniłeś,gdy wiedziałeś,że mam przechodzić przez ten ciemny park-czułam się wtedy bezpieczniej.rozmawialiśmy,gdy nagle zobaczyłam grupe kolesi stojących przy ławce.powiedziałam Ci o tym,wiedziałam,że szykują się kłopoty-kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się.zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. typki zaczęli się do mnie rzucać .próbowałam załagodzić sytuację, ale na marne. zabrali mi torebę.znaleźli portfel i telefon. nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi-to byli Jego kumple,kojarzyłam ich.w pięć minut swoją rzeczy miałam spowrotem. spytali czy nic mi nie jest , i zaprowadzili do domu. byłam w szoku , non stop pytając:' ale jak, skąd ?'.wkońcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc:'masz tak zajebistego chłopaka , że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to'.uśmiechnęłam się tylko pod nosem,a w oku zakręciła mi się łza. / veriolla

pewnie . najeżdżaj na mnie nadal . pluj mi słowami prosto w twarz . wbijaj ich ostrze prosto w serce i rozrywaj je kawałek po kawałku . przecież twoim zdaniem ja i tak nic nie czuję   nie obchodzi mnie to   co mówisz . nadal mam wyjebane na wszystkie twoje gadki . ty na mnie bluzgasz   ja ze spokojem wysłuchuję i odchodzę . sądzisz   że wszystko to po mnie spływa . ale kurwa   też mam uczucia ! . też płaczę wieczorami wmawiając sobie jaka to jestem zła   niedobra   kurewsko fałszywa   wredna   arogancka . nie nie   raczej sobie nie wmawiam   tylko przywołuję na pamięć twoje wypowiedzi . dziękuję   kochany przyjacielu .   ransiak

lejdiss dodano: 20 października 2010

pewnie . najeżdżaj na mnie nadal . pluj mi słowami prosto w twarz . wbijaj ich ostrze prosto w serce i rozrywaj je kawałek po kawałku . przecież twoim zdaniem ja i tak nic nie czuję , nie obchodzi mnie to , co mówisz . nadal mam wyjebane na wszystkie twoje gadki . ty na mnie bluzgasz - ja ze spokojem wysłuchuję i odchodzę . sądzisz , że wszystko to po mnie spływa . ale kurwa , też mam uczucia ! . też płaczę wieczorami wmawiając sobie jaka to jestem zła , niedobra , kurewsko fałszywa , wredna , arogancka . nie nie , raczej sobie nie wmawiam , tylko przywołuję na pamięć twoje wypowiedzi . dziękuję , kochany przyjacielu .// ransiak

Była straszna zima   na zewnątrz było  20 stopni . ale im to nie przeszkadzało siedzieli w opuszczonej kamienicy pod dwoma kocami z tanim winem . wystarczyło im to   że mieli siebie nic więcej  nie potrzebowali ona wiedział ze to nie będzie trwało wiecznie  bo przecież wszystko się kiedyś kończy zdawała sobie sprawę dlatego tak strasznie się bała . tak bardzo   że ja zostawi ze to wszystko zniknie tak jakby tego nigdy nie było a kiedy jego lodowate usta znalazły się na jej ciepłej szyi   zrozumiała   że musi to zrobić ona pierwsza odejdzie tak będzie łatwiej wiedział ze to za długo trwało chociaż tak bardzo nie chciała musiała . wiedział ze będzie mniej bolało niż jakby on to zrobił . tak wiec wstała pocałowała go najczulej jak potrafiła i odeszła    Wyszła na ten mróz zaczęła płakać   ale wytarła łzy i poszła miała racje nie trzeba było długo czekać chłopak szybko znalazł sobie pocieszenie . była dumna cholernie dumna  że to ona zakończyła .

elo_co_jest dodano: 19 października 2010

Była straszna zima , na zewnątrz było -20 stopni . ale im to nie przeszkadzało siedzieli w opuszczonej kamienicy pod dwoma kocami z tanim winem . wystarczyło im to , że mieli siebie nic więcej nie potrzebowali ona wiedział ze to nie będzie trwało wiecznie bo przecież wszystko się kiedyś kończy zdawała sobie sprawę dlatego tak strasznie się bała . tak bardzo , że ja zostawi ze to wszystko zniknie tak jakby tego nigdy nie było a kiedy jego lodowate usta znalazły się na jej ciepłej szyi , zrozumiała , że musi to zrobić ona pierwsza odejdzie tak będzie łatwiej wiedział ze to za długo trwało chociaż tak bardzo nie chciała musiała . wiedział ze będzie mniej bolało niż jakby on to zrobił . tak wiec wstała pocałowała go najczulej jak potrafiła i odeszła Wyszła na ten mróz zaczęła płakać , ale wytarła łzy i poszła miała racje nie trzeba było długo czekać chłopak szybko znalazł sobie pocieszenie . była dumna cholernie dumna ,że to ona zakończyła .

Przyjaciel to ktoś  do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku'. A on odpowiada: 'Nie przejmuj się. Zaraz tam będę'.

pozyczmiserce dodano: 19 października 2010

Przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku'. A on odpowiada: 'Nie przejmuj się. Zaraz tam będę'.

Pełna swoboda  kiedy możesz wyłączyć telefon na czas nieokreślony. Kiedy nie musisz się obawiać  że zostaniesz zasypana wiadomościami na które natychmiastowo odpowiesz 'ja Ciebie też' pełna podekscytowania. Swoboda   nikogoniekochania.

pozyczmiserce dodano: 19 października 2010

Pełna swoboda, kiedy możesz wyłączyć telefon na czas nieokreślony. Kiedy nie musisz się obawiać, że zostaniesz zasypana wiadomościami na które natychmiastowo odpowiesz 'ja Ciebie też' pełna podekscytowania. Swoboda - nikogoniekochania.

i uśmiechnę się  byś znów poczuł się przegrany  byś mógł uderzyć się w pierś i szepnąć pod nosem 'za późno'.

pozyczmiserce dodano: 19 października 2010

i uśmiechnę się, byś znów poczuł się przegrany, byś mógł uderzyć się w pierś i szepnąć pod nosem 'za późno'.

i mam tak wielką ochotę wtulić się w Ciebie  chociaż wiem  że teraz Twoje ramiona należą do tej cizi mizi  od siedmiu boleści. kurwa. co ty widzisz w tej plastikowej dziwce  co ?

pozyczmiserce dodano: 19 października 2010

i mam tak wielką ochotę wtulić się w Ciebie, chociaż wiem, że teraz Twoje ramiona należą do tej cizi mizi, od siedmiu boleści. kurwa. co ty widzisz w tej plastikowej dziwce ,co ?

“Jeśli coś kochasz  puść to wolno. Jeśli wróci   jest twoje. Jeśli nie   nigdy twoje nie było.”

pozyczmiserce dodano: 19 października 2010

“Jeśli coś kochasz, puść to wolno. Jeśli wróci - jest twoje. Jeśli nie - nigdy twoje nie było.”

Masz przyjaciela  z którym piszesz smsy każdego wieczoru  który sprawia że pojawia ci się uśmiech na twarzy  dzięki któremu nie myślisz o tym frajerze. Co czujesz  kiedy pewnego wieczoru on nie pisze ? Bo ja czułam się zajebiście.

pozyczmiserce dodano: 19 października 2010

Masz przyjaciela, z którym piszesz smsy każdego wieczoru, który sprawia że pojawia ci się uśmiech na twarzy, dzięki któremu nie myślisz o tym frajerze. Co czujesz, kiedy pewnego wieczoru on nie pisze ? Bo ja czułam się zajebiście.

jeszcze raz chcę mieć 6 lat i jeszcze raz chcę zakochać się w moim pluszowym misiu.

truskawkowaaa dodano: 17 października 2010

jeszcze raz chcę mieć 6 lat i jeszcze raz chcę zakochać się w moim pluszowym misiu.

haha  zajebiste :D teksty truskawkowaaa dodał komentarz: haha, zajebiste :D do wpisu 17 października 2010
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć