 |
słyszałeś? szczęścia rozbieg jest długi, walimy głową w mur za pół stówy, nic nie zwalnia Cię od życia, którego nie chcesz, jeśli pękniesz, przysięgam, znajdę Cię nawet w piekle
|
|
 |
ej brat, salutuj! w połowie drogi zawsze coś nas wypierdala z butów
|
|
 |
ludzie, gdy kochają - śnią bezpiecznie, nie muszę w życiu żyć jak we śnie
|
|
 |
kto przeciw nas, kto jest z nami i tak na końcu okazuje się, że zostaliśmy tu sami
|
|
 |
ten obłęd to na linie taniec, chcieliśmy być za blisko, miłość założyła nam kaganiec
|
|
 |
wierzę w miłość, zawsze wierzyłem w miłość, kiedyś ze strachu, teraz, by nie zapomnieć co było
|
|
 |
chcesz nie pamiętać nic, spróbuj zapomnieć mnie, za mała krecha, mam pecha to echa thc
|
|
 |
Mówisz że jesteśmy sami
mówisz że świat nie ma granic
|
|
 |
Co czuje człowiek, kiedy patrząc w lustro, nie rozpoznaje widzianej tam twarzy? | Jodi Picoult
|
|
 |
Ale teraz kiedy wiem, wokół czego kręci się to moje ''wszystko'' robi się coraz mniej bezpiecznie. Kiedy wiem, co należy zniszczyć by usunąć stąd całą mnie, jest mi do tego coraz bliżej. Coraz bardziej chwilami mam ochotę to zniszczyć i zdaję sobie sprawę, że kiedyś w przyszłości będę musiała to zrobić, bo tak robią wszyscy. A chciałabym mieć chociaż pewność, że to wszystko jakoś dobrze się skończy. Że nie będę musiała zapomnieć o niczym i nic nie będzie boleć. Lecz przecież to nie jest możliwe. Na pewno ból dopadnie mnie w końcu jeśli nie na jednym, to na kolejnym zakręcie. I umrę na wszystko co dotąd mnie bawiło, bo niczego nie będzie.
|
|
 |
Próbuję kochać siebie coraz bardziej, z każdym dniem. Daję sobie samej fory, nie krytykuję, nie niszczę. W życiu usunęłam wszystkie niepotrzebne kwestie, pozostawiłam tylko te najważniejsze. Staram się być coraz lepsza z każdym dniem. Nie zawieść. Nie mogę zawieść. Muszę być.
|
|
|
|