|
Mieliśmy tyle czasu, aby to wszystko rozplanować, a my jednak spontanicznie brneliśmy w to nie myśląc o konsekwencjach. Z kazdym dniem było w nas więcej uczuć niż zwykłego namiętnego pociągu seksualnego. Coraz częściej mowilismy o sobie : my, nam, nas, nasze. Przecież tak świetnie nam sie rozmawiało.Myliliśmy się myśląc ze nagle zaprzestaniemy bawić sie w kotka goniącego myszke i co dziwne myszke goniącą kotka. Oboje nie zdawaliśmy sobie sprawy że to zajdzie aż tak daleko. Chcieliśmy spróbować siebie po troszku, tak aby tylko okruszki odczuć utkwione w naszych serduszkach. Jednak pożeraliśmy sie garściamy. W naszych głowach mieszały się wątpliwości co dalej z tym robić. Wiedzieliśmy że to się tak skończy, tak jak jest teraz. Osobno mierzymy się z wątpliwościami czy jeśli zaczniemy sie przyjaźnić znów to wszystko się nie zacznie. Choć bardzo prawdopodobne że oboje tego chcemy.
|
|
|
łagodzisz mój ból, oddalasz od wspomnień, ale NIE jesteś NIM .
|
|
|
była tak cholernie skomplikowana, jedna wielka chodząca sprzeczność, która nie wiadomo jak zareaguje w danej sytuacji, jej stan był zależny od kąta padania promieni słonecznych, kierunku wiejącego wiatru, ilości potknięć o własne wspomnienia .
|
|
|
chciałabym żeby chociaż raz zebrało ci się na te pieprzone sentymenty . może wtedy powiedziałbyś mi, że byłam choć trochę ważna .
|
|
|
powinnam zapomnieć wszystko, co wtedy widziałam, słyszałam, czułam . wpadłam w to cholerne gówno po uszy . tak skarbie, mówię o tej naszej pseudo-miłości, udawanej przyjaźni i tym całym syfie .
|
|
|
Czas zrobił obrażoną minę i gnał z dnia na dzień coraz szybciej.
|
|
|
naprawimy to, ostatni raz, porządnie, na zawsze.
|
|
|
czasami boję się, że to tak po prostu minie.
|
|
|
Kobiety mają tendencje do czekania na mężczyznę,który już pierdoli życie innej./
|
|
|
To przykre kiedy jedyny człowiek, któremu ufałaś i oddałabyś wszystko nawet o Tobie nie pamięta. To przygnębiające uczucie kiedy ciężko jest Ci oddychać nieznanym powietrzem, a osoba, która tak pięknie mówiła o waszej przyjaźni, nawet nie spróbuję go oczyścić. To smutne, bo właśnie w takich chwilach czujesz jak życie wali Cię trzepaczką po dupie.
|
|
|
pod żebrem masz mięsień po to by bił mocniej - teraz.
|
|
|
nie budź fałszywych nadziei, bo odpowiadasz za uczucia, które roznieciłeś.
|
|
|
|