głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ilovethis

Potrzebuję obok 36.6..

jachcenajamaice dodano: 13 grudnia 2012

Potrzebuję obok 36.6..

Znów się nie wyspałem. Wróciłem nad ranem do domu  jeszcze przed progiem przywitał mnie Ojciec   w ręku trzymał list zaadresowany do mnie. Poznałem natychmiastowo od kogo jest  po piśmie. Otworzyłem go najszybciej jak potrafiłem i zacząłem czytać. Ojciec nie odrywał ode mnie wzorku  chciałem w tym liście znaleźć wątek  w którym będzie   wychodzę jutro  kup browary i czekaj na mnie na ławce.   nie było tam tego. Było coś innego  coś gorszego nie tylko dla mnie. Miał mieć drugą rozprawę. Drugie rozpatrzenie całej sprawy co łączyło się z jednym   wyższy wyrok  więcej zeznań  świadków  którzy swoją prawdę wyssali z palca i problem  że każdy z naszej ferajny może trafić za kraty.   Zaczynam odliczać dni do rozprawy  nie uciekam. Nie mogę zostawić go samego.   zaczynam mówić sam do siebie  ręce mi się trzęsą. Wypuszczam z rąk list  który upada na ziemię   wraz z upadkiem kartki papieru  prysła nadzieja.   niby inny

niby_inny dodano: 13 grudnia 2012

Znów się nie wyspałem. Wróciłem nad ranem do domu, jeszcze przed progiem przywitał mnie Ojciec - w ręku trzymał list zaadresowany do mnie. Poznałem natychmiastowo od kogo jest, po piśmie. Otworzyłem go najszybciej jak potrafiłem i zacząłem czytać. Ojciec nie odrywał ode mnie wzorku, chciałem w tym liście znaleźć wątek, w którym będzie - wychodzę jutro, kup browary i czekaj na mnie na ławce. - nie było tam tego. Było coś innego, coś gorszego nie tylko dla mnie. Miał mieć drugą rozprawę. Drugie rozpatrzenie całej sprawy co łączyło się z jednym - wyższy wyrok, więcej zeznań, świadków, którzy swoją prawdę wyssali z palca i problem, że każdy z naszej ferajny może trafić za kraty. - Zaczynam odliczać dni do rozprawy, nie uciekam. Nie mogę zostawić go samego. - zaczynam mówić sam do siebie, ręce mi się trzęsą. Wypuszczam z rąk list, który upada na ziemię - wraz z upadkiem kartki papieru, prysła nadzieja. | niby_inny

Takie tam brązowe oczy  takie tam niesamowite usta  taka tam miłość życia.

ciamciaramciaa dodano: 13 grudnia 2012

Takie tam brązowe oczy, takie tam niesamowite usta, taka tam miłość życia.

Chciałbym znów zobaczyć Ją tylko w mojej koszulce  niezdarnie zawiązanym koku  bez makijażu. Nie koniecznie biegającą od rana w kuchni  a w moim łóżku kiedy otwierała swoje cudowne roześmiane zielone oczy. Dziś budzę się kolejny raz sam  plany  które były nie sprawdzają się w najmniejszym stopniu.   niby inny

niby_inny dodano: 12 grudnia 2012

Chciałbym znów zobaczyć Ją tylko w mojej koszulce, niezdarnie zawiązanym koku, bez makijażu. Nie koniecznie biegającą od rana w kuchni, a w moim łóżku kiedy otwierała swoje cudowne roześmiane zielone oczy. Dziś budzę się kolejny raz sam, plany, które były nie sprawdzają się w najmniejszym stopniu. | niby_inny

Wszystkie wspomnienia mnie niszczą  mam wciąż jej obraz w głowie. Nieziemsko piękna szatynka  metr sześćdziesiąt osiem  piękne  zawsze roześmiane zielone oczy  idealne usta  za którymi kryły się zawsze idealnie białe zęby. Jędrne piersi  tyłek   kształty o których marzy każdy facet. Mocny charakter  potrafiła wytrzymać wszystko  dla miłości była gotowa oddać życie. Ale spierdoliłem  wiem. Nie doceniłem tak naprawdę  jakiego skarba miałem codziennie w swych ramionach. Jaka cudowna dziewczyna  budziła mnie rankiem pocałunkami. Brakuje mi jej  bardzo. W nocy nie mogę zasnąć  poduszka jest przesiąknięta jej zapachem. W moim pokoju  nadal walają się jej rzeczy   na biurku stoi pełno jej zdjęć  naszych wspólnych  które zajmują honorowe miejsca. Wszystko mi o niej przypomina  nawet kiedy patrzę na fotel widzę ją owiniętą w koc  trzymającą w ręku gorącą herbatę i patrzącą mi prosto w oczy. Miałbym wszystko  gdybym miał nadal ją.   niby inny

niby_inny dodano: 12 grudnia 2012

Wszystkie wspomnienia mnie niszczą, mam wciąż jej obraz w głowie. Nieziemsko piękna szatynka, metr sześćdziesiąt osiem, piękne, zawsze roześmiane zielone oczy, idealne usta, za którymi kryły się zawsze idealnie białe zęby. Jędrne piersi, tyłek - kształty o których marzy każdy facet. Mocny charakter, potrafiła wytrzymać wszystko, dla miłości była gotowa oddać życie. Ale spierdoliłem, wiem. Nie doceniłem tak naprawdę, jakiego skarba miałem codziennie w swych ramionach. Jaka cudowna dziewczyna, budziła mnie rankiem pocałunkami. Brakuje mi jej, bardzo. W nocy nie mogę zasnąć, poduszka jest przesiąknięta jej zapachem. W moim pokoju, nadal walają się jej rzeczy - na biurku stoi pełno jej zdjęć, naszych wspólnych, które zajmują honorowe miejsca. Wszystko mi o niej przypomina, nawet kiedy patrzę na fotel widzę ją owiniętą w koc, trzymającą w ręku gorącą herbatę i patrzącą mi prosto w oczy. Miałbym wszystko, gdybym miał nadal ją. | niby_inny

Mam ochotę pierdolnąć głową w ścianę z tej bezsilności. Dziękuję.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 12 grudnia 2012

Mam ochotę pierdolnąć głową w ścianę z tej bezsilności. Dziękuję. [ ciamciaa ♥ ]

Chciałabym mieć siłę by zrozumieć niektórych ludzi bez używania przekleństw. Amen.

ciamciaramciaa dodano: 12 grudnia 2012

Chciałabym mieć siłę by zrozumieć niektórych ludzi bez używania przekleństw. Amen.

taki zwykły dzień. kolejny  który się już nie zdarzy. nie będzie taki sam... w kalendarzu nie będzie już takiej daty  liczby tak starannie nie dobiorą się jak dziś. tak. czasu ucieka  ale będąc przy Tobie czuję  że stanął w miejscu a mój kalendarz cały czas wskazuje datę ostatniego spotkania.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 12 grudnia 2012

taki zwykły dzień. kolejny, który się już nie zdarzy. nie będzie taki sam... w kalendarzu nie będzie już takiej daty, liczby tak starannie nie dobiorą się jak dziś. tak. czasu ucieka, ale będąc przy Tobie czuję, że stanął w miejscu a mój kalendarz cały czas wskazuje datę ostatniego spotkania. [ ciamciaa ♥ ]

Dostałam od Niego to pełne poczucie opieki   ramiona  które potrafiły otulić moje  wedle nastroju  na wysokości barków czy talii  dłonie  które zaciskały się na moich lub głaskały mnie po głowie  ramieniu  brzuchu czy plecach  troskę  która przemawiała jego głosem zadając wciąż pytania czy wszystko w porządku  dobrze się czuję  czy lepiej  na które odpowiadałam raz na jakiś czas  w między czasie ucinając sobie drzemki. Dostałam te wargi  ten język  te serie pocałunków  a nie roztkliwiając się  całuje najlepiej. Mogę wymieniać całą paletę jego narządów   brzuch  który zabójczo mnie kręci  tyłek  którym się potężnie jaram  ale jedną cząstkę uwielbiam w nim najbardziej i to o jej zdobycie i funkcjonowanie będę walczyć najmocniej serducho  które tak pięknie bije mu w piersi.

ciamciaramciaa dodano: 12 grudnia 2012

Dostałam od Niego to pełne poczucie opieki - ramiona, które potrafiły otulić moje, wedle nastroju, na wysokości barków czy talii; dłonie, które zaciskały się na moich lub głaskały mnie po głowie, ramieniu, brzuchu czy plecach; troskę, która przemawiała jego głosem zadając wciąż pytania czy wszystko w porządku, dobrze się czuję, czy lepiej, na które odpowiadałam raz na jakiś czas, w między czasie ucinając sobie drzemki. Dostałam te wargi, ten język, te serie pocałunków, a nie roztkliwiając się, całuje najlepiej. Mogę wymieniać całą paletę jego narządów - brzuch, który zabójczo mnie kręci, tyłek, którym się potężnie jaram, ale jedną cząstkę uwielbiam w nim najbardziej i to o jej zdobycie i funkcjonowanie będę walczyć najmocniej-serducho, które tak pięknie bije mu w piersi.

Kiedyś straszył wroga  dziś w rękach Boga...

niby_inny dodano: 11 grudnia 2012

Kiedyś straszył wroga, dziś w rękach Boga...

Przepraszam  jestem tylko skurwielem bez uczuć. Nie potrafię kochać.   niby inny

niby_inny dodano: 11 grudnia 2012

Przepraszam, jestem tylko skurwielem bez uczuć. Nie potrafię kochać. | niby_inny

Przypomnisz mi jak pachniesz? Jak słodko się śmiejesz? Przypomnisz mi ton swojego głosu? Dotyk? Przypomnisz mi jak wspaniale było patrzeć Ci głęboko w oczy? Przypomnisz mi jak to było kochać? Jak to było  kiedy byłaś obok mnie?   niby inny

niby_inny dodano: 11 grudnia 2012

Przypomnisz mi jak pachniesz? Jak słodko się śmiejesz? Przypomnisz mi ton swojego głosu? Dotyk? Przypomnisz mi jak wspaniale było patrzeć Ci głęboko w oczy? Przypomnisz mi jak to było kochać? Jak to było, kiedy byłaś obok mnie? | niby_inny

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć