 |
-Co bym musiala zrobic bys mnie znienawidzil? - zdradzic - tak wiec, zdradzam Cie od 3 miesiecy!!! - poszlas z innym do lozka?! ;O - nie!, spotykam sie z innym od 3 miesiecy, to co nas laczy to wspolne pocalunki... - wybaczam Ci! - jak to?! - bo sam zrobilem cos gorszego.. - co??? - przespalem sie z inna, bo chcialem o Tobie zapomniec, ale sie nie udalo... - tak, wiec spierdalaj! taka mala wymiana zdan, a zmienia cale zycie...
|
|
 |
nie miales mnie znow pokochac, obiecywales...
|
|
 |
TYLKO obiecaj, ze sie we mnie nie zakochasz, pamietasz?! jesli tak samo pamietasz obietnice : "nie zranie Cie" to juz zaczynam sie bac tego bolu...
|
|
 |
nie uda Ci sie zapomniec, jesli ciagle wspominasz...
|
|
 |
majac 12 lat wiedzialam co robie wiazac sie z Toba...
|
|
 |
wszystko ma swoja historie...
|
|
 |
jedyne o czym marze, to miec Ciebie juz tylko dla siebie!
|
|
 |
jestes dla mnie najwazniejszy- again!!!!
|
|
 |
zaluje tego bardzo, choc mimo to dalismy rade i znow jestesmy razem, ale zaluje tych glupich zagrywek za dzieciaka, tych pustych slow "zrywam"... teraz nawet gdy rzucam slowo " to chyba nei ma sensu" wiem, ze ma i wiem, ze zaraz po takim smsie pojawisz sie pod moim domem tlumaczac jak wiele dla Ciebie znacze i jak bardzo mnie kochasz!!!
|
|
 |
wszyscy byli nam przeciwnie, nawet my sami... zadne z nas nie dopuszczalo mysli, wspolnego zycia... moze znalazl sie ktos, kto nas znal i mial nadzieje, ze nam sie uda... lecz wszystko wygladalo na to, ze nie damy rady zakonczyc naszych zwiazkow i zaczac nowego, poraz drugi... chwila nie uwagi i stanowimy jednosc, wszyscy sa zadowolenia, procz nas samych...
|
|
 |
moje szczescie nosi Twoje imie...
|
|
|
|