 |
wiem, ze zaden znajomy w zyciu nie jest mi potrzebny! wystarczy mi tylko On.
|
|
 |
nudze sie caly dzien w domu, opierdalam sie na ogrodzie, lecz na propozycje kumpla czy wyjde na rower odpowiadam nie... dlaczego?? czy zwiazek to jakas granica?! przeciez to tylko kolega przeciez wiem ze nic do niego nie cuzje przeciez wiem ze nic nie zorbie, ale nie chce bys sie glupio czul lub myslal godiznami co robie a pozniej co robilam... wiem, ze bys sie zgodzil na ta przejazdzke, ale ja sama z siebie mowie nie... dziwny czlowiek...
|
|
 |
pojebane uczucie, gdy jestes daleko... nudze sie w domu, mimo ze mam mnustwo propozycji od znajomych... nigdzie nie ide ze wzgledu na to, ze glupio mi sie spotkac z kolegami, gdy Ciebei nie ma badz isc na impreze z laskami...
|
|
 |
i w sumie to nauczycielki mialy racje, ze powodem braku radosci na wakacje jest to, ze mamy je cale 10 miesiecy...
|
|
 |
nienawidze nachalnych znajomych, ktorzy codziennie pytaja co tam... kur... z dnia na dzien nic sie diametralnie raczej nie zmieni w moim zajebistym zyciu!!!!
|
|
 |
owszem sa czasem dni, w ktorych go bardziej poznaje, wtedy czesto sie rozczarowuje...
|
|
 |
miala nadzieje, ze te wakacje beda wyjatkowe, jedyne w swoim rodzaju, w koncu czekala 3 lata by spedzic je z Nim... lecz, gdy doszlo do wybierania miejsca i terminu wyjazdu klocili sie pare razy dziennie. w koncu wziela pierdalnela wszystkimi papierami dotyczacymi miejsc wyjazdu na stol i warknela ze ma w dupie te wakacje!
|
|
 |
kochasz go nad zycie, ale sa momenty, gdy mozesz go nazjwyczajniej w swiecie zabic... to ponoc milosc... ponoc...
|
|
 |
24h z Nim Cie mała denerwuje, ale jak wyjedzie w delegacje to po nie calym jednym dniu mega tesknisz...
|
|
|
|