głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika iloverapp

 Coś ciągnie mnie  jak magnes do Ciebie..

jachcenajamaice dodano: 30 września 2013

"Coś ciągnie mnie, jak magnes do Ciebie.."

Potrzebuję Cię bardziej niż przypuszczałam. Ta samotność wyżera mnie od środka. Upadam. Proszę  bądź. Obejmij mnie swoimi ramionami i nie puszczaj dopóki nie poczuję się lepiej. Albo wiesz co? Nie puszczaj mnie nigdy.

jachcenajamaice dodano: 30 września 2013

Potrzebuję Cię bardziej niż przypuszczałam. Ta samotność wyżera mnie od środka. Upadam. Proszę, bądź. Obejmij mnie swoimi ramionami i nie puszczaj dopóki nie poczuję się lepiej. Albo wiesz co? Nie puszczaj mnie nigdy.

Nie podawaj się. Nigdy. Niezależnie ile Cię to kosztuje i jak bardzo odbija się na Twojej psychice. Nie przestawaj walczyć. O wiele bliżej masz do wygranej. Próbuj. Trzy razy  siedem  a nawet dziesięć. Uda się. W końcu poczujesz tę satysfakcję  staniesz na podium i zrozumiesz  że podczas walki odpuszczają tylko słabi. Bo wstydem nie jest próbować  ale w ogóle nie spróbować.   yezoo

nigdyniezrozumiesz dodano: 30 września 2013

Nie podawaj się. Nigdy. Niezależnie ile Cię to kosztuje i jak bardzo odbija się na Twojej psychice. Nie przestawaj walczyć. O wiele bliżej masz do wygranej. Próbuj. Trzy razy, siedem, a nawet dziesięć. Uda się. W końcu poczujesz tę satysfakcję, staniesz na podium i zrozumiesz, że podczas walki odpuszczają tylko słabi. Bo wstydem nie jest próbować, ale w ogóle nie spróbować. [ yezoo ]
Autor cytatu: yezoo

Cisza  która otula mnie swoim dotykiem jest tak przerażająca  sprawia  że nie mogę spokojnie myśleć  nie potrafię się niczemu przeciwstawić... Wydaje mi się momentami  że nawet nie chcę tego robić. Wmawiam sobie  że jest dobrze  że wszystko się powoli ułoży. Zakładam więc tą maskę na twarz  która sprawia  że uciekam  gdzieś w dal. Nie przyznaję się ludziom do tego co czuję  nie przyznaję się do strachu i goryczy  którą czuję w sobie.. Duszę się tym  bo to jest złe  ale nie potrafię inaczej. Nie mogę  nie chcę. Powinnam być silna  dawać dobry przykład i tak robię. Tylko czasami pojawiają się w moich oczach iskierki strachu  chwile zwątpienia  czy to co robię ma jakiś sens? Czy uda mi się przezwyciężyć  to czego najbardziej się boję? Ciągle zastanawiam się nad tym  poszukując jednocześnie odpowiedzi na to. Chociaż powoli czuję  jak moje serce wysiada  jak dusza odmawia posłuszeństwa  jak umysł nie chce iść na żadną współpracę. Pomimo tego wiem  że nie mogę odpuścić  muszę to przetrwać.

remember_ dodano: 30 września 2013

Cisza, która otula mnie swoim dotykiem jest tak przerażająca, sprawia, że nie mogę spokojnie myśleć, nie potrafię się niczemu przeciwstawić... Wydaje mi się momentami, że nawet nie chcę tego robić. Wmawiam sobie, że jest dobrze, że wszystko się powoli ułoży. Zakładam więc tą maskę na twarz, która sprawia, że uciekam, gdzieś w dal. Nie przyznaję się ludziom do tego co czuję, nie przyznaję się do strachu i goryczy, którą czuję w sobie.. Duszę się tym, bo to jest złe, ale nie potrafię inaczej. Nie mogę, nie chcę. Powinnam być silna, dawać dobry przykład i tak robię. Tylko czasami pojawiają się w moich oczach iskierki strachu, chwile zwątpienia, czy to co robię ma jakiś sens? Czy uda mi się przezwyciężyć, to czego najbardziej się boję? Ciągle zastanawiam się nad tym, poszukując jednocześnie odpowiedzi na to. Chociaż powoli czuję, jak moje serce wysiada, jak dusza odmawia posłuszeństwa, jak umysł nie chce iść na żadną współpracę. Pomimo tego wiem, że nie mogę odpuścić, muszę to przetrwać.

I tak ciężko ułożyć jest te kilka zdań  którymi mogłabym wyrazić ból  który czuję w sercu  tak trudno wydusić z siebie tą panikę  która prześladuje mnie każdego poranka  czy też wieczora... Tak  boję się i to bardzo  ale zbyt wiele razy to powtarzam. Mam pełną tego świadomość  ale w tej chwili nie przychodzi mi nic innego do głowy. Coraz częściej to właśnie mnie obezwładnia  paraliżuje mój umysł  moją duszę. Jakby to co jest ciężkie do pokonania dawało się w kość  tak drastycznie  że znów muszę uważać. Bo przecież cały czas to robię  cały czas stoję na pograniczu jakiejś drogi i zastanawiam się  którą wybrać ścieżkę... Stoję w miejscu i nie ruszam się  bo mój wzrok nie ma upatrzonego jednego  wyraźnego punktu. Obraz się rozmywa  serce kołacze  odczuwam smutek  zagryzam wargi  dłonie zaciskam w pięści i staram się nie poddawać. Jednak  na jak długo mam udawać  że posiadam jeszcze w sobie siłę?Ile razy muszę jeszcze założyć przed ludźmi maskę  aby pokazać im  że nie ma przegranych spraw?

remember_ dodano: 30 września 2013

I tak ciężko ułożyć jest te kilka zdań, którymi mogłabym wyrazić ból, który czuję w sercu, tak trudno wydusić z siebie tą panikę, która prześladuje mnie każdego poranka, czy też wieczora... Tak, boję się i to bardzo, ale zbyt wiele razy to powtarzam. Mam pełną tego świadomość, ale w tej chwili nie przychodzi mi nic innego do głowy. Coraz częściej to właśnie mnie obezwładnia, paraliżuje mój umysł, moją duszę. Jakby to co jest ciężkie do pokonania dawało się w kość, tak drastycznie, że znów muszę uważać. Bo przecież cały czas to robię, cały czas stoję na pograniczu jakiejś drogi i zastanawiam się, którą wybrać ścieżkę... Stoję w miejscu i nie ruszam się, bo mój wzrok nie ma upatrzonego jednego, wyraźnego punktu. Obraz się rozmywa, serce kołacze, odczuwam smutek, zagryzam wargi, dłonie zaciskam w pięści i staram się nie poddawać. Jednak, na jak długo mam udawać, że posiadam jeszcze w sobie siłę?Ile razy muszę jeszcze założyć przed ludźmi maskę, aby pokazać im, że nie ma przegranych spraw?

Powoli to wszystko się zaczyna. Parę tygodni temu była pierwsza dawka  która miała pomóc  a co było? Osłabienie organizmu  większe wyniszczenie niż na początku. Kilkudniowe zbieranie nowych sił  aby coś zrobić  aby coś powiedzieć  poruszyć się  aby zrobić jakiś krok do przodu. Minęło kilkanaście dni  jak historia musiała zostać powtórzona... Lecz tym razem nie było tak łatwo. Nie było tak  jak za pierwszym razem. Mijają dni  upływają kolejne godziny  a jest coraz gorzej. Organizm walczy  ale brakuje Mu sił.To widać i czuć. I powstaje ta cholerna niepewność  strach... Pojawiają się różne pytania  czy to coś pomoże  czy jest jeszcze szansa? Przecież nie tak miało to wszystko być. Nie tak wyobrażałam sobie szczęśliwe życie u boku osoby  którą kocham. No do cholery... Sprawiedliwość nie istnieje  nigdy nie istniała  ale ile można znosić tego bólu  ile razy można walczyć i bać się o kogoś  kto  odgrywa ważną rolę w życiu? Limit został już dawno wyczerpany  a historia się powtarza...

remember_ dodano: 30 września 2013

Powoli to wszystko się zaczyna. Parę tygodni temu była pierwsza dawka, która miała pomóc, a co było? Osłabienie organizmu, większe wyniszczenie niż na początku. Kilkudniowe zbieranie nowych sił, aby coś zrobić, aby coś powiedzieć, poruszyć się, aby zrobić jakiś krok do przodu. Minęło kilkanaście dni, jak historia musiała zostać powtórzona... Lecz tym razem nie było tak łatwo. Nie było tak, jak za pierwszym razem. Mijają dni, upływają kolejne godziny, a jest coraz gorzej. Organizm walczy, ale brakuje Mu sił.To widać i czuć. I powstaje ta cholerna niepewność, strach... Pojawiają się różne pytania, czy to coś pomoże, czy jest jeszcze szansa? Przecież nie tak miało to wszystko być. Nie tak wyobrażałam sobie szczęśliwe życie u boku osoby, którą kocham. No do cholery... Sprawiedliwość nie istnieje, nigdy nie istniała, ale ile można znosić tego bólu, ile razy można walczyć i bać się o kogoś, kto odgrywa ważną rolę w życiu? Limit został już dawno wyczerpany, a historia się powtarza...

jeżeli on będzie szczęśliwy z tą szmatą to proszę bardzo  ma moje błogosławieństwo.

zapachjegoperfum dodano: 29 września 2013

jeżeli on będzie szczęśliwy z tą szmatą to proszę bardzo, ma moje błogosławieństwo.

Zmieniam się  cholernie się zmieniam  wydaje mi się że niestety na gorsze. Alkohol w weekendy leje się litrami  pije zdecydowanie za dużo  często urywa mi się film  żadnych granic. Blanty przestały być mi obce  po prostu lubię ten stan. Emocje ? Zdecydowanie nie przywiązuje do tego wagi  bawię się więc liczy się chwila  totalnie nie patrzę na konsekwencje. Przez własną głupotę straciłam ważną dla mnie osobę  bo przecież przez chwilę liczyło się to co tu i teraz. Najgorsze w tym wszystkim jest to  że coraz bardziej podoba mi się życie od weekendu do weekendu  w poniedziałek marzę o piątku by znów mógł ponieść mnie melanż.

zapachjegoperfum dodano: 29 września 2013

Zmieniam się, cholernie się zmieniam, wydaje mi się że niestety na gorsze. Alkohol w weekendy leje się litrami, pije zdecydowanie za dużo, często urywa mi się film, żadnych granic. Blanty przestały być mi obce, po prostu lubię ten stan. Emocje ? Zdecydowanie nie przywiązuje do tego wagi, bawię się więc liczy się chwila, totalnie nie patrzę na konsekwencje. Przez własną głupotę straciłam ważną dla mnie osobę, bo przecież przez chwilę liczyło się to co tu i teraz. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że coraz bardziej podoba mi się życie od weekendu do weekendu, w poniedziałek marzę o piątku by znów mógł ponieść mnie melanż.

Nie chcę o tym myśleć  nie mogę  nie powinnam  ale w moim sercu czuję coraz większą gorycz i żal  nie do siebie  ale do ludzi. Bo dlaczego jest tyle niesprawiedliwości na tym świecie? Dlaczego osoby  które powinny naprawdę zaznać smak nieszczęścia  cieszą się tym co ich otacza? Dlaczego jest tyle żalu  bólu i niesprawiedliwości? Osoba  która wcale nie zasługuje na cierpienie musi się z tym mierzyć  musi czuć to  jak przez cały organizm przeszywa Go coś czego nie można opisać zwykłymi słowami  a zaś inny człowiek taki  który niszczy innych ludzi  który pozbawia ich bez skrupułów życia  zabiera im coś czym żyją  odbiera szczęście i radość  ma prawo chodzić wolno po tej ziemi  bez żadnej kary  bez sprawiedliwości  cieszy się życiem i zdrowiem? A osoba  która nie zawiniła niczemu  ani tym bardziej nikomu musi żyć nadzieją  że to co złe minie  musi walczyć i uczyć się żyć z chorobą? Dlaczego  no do cholery..Może ktoś mi wyjaśni fakt  dlaczego los nie jest sprawiedliwy  dlaczego zło wygrywa?

remember_ dodano: 29 września 2013

Nie chcę o tym myśleć, nie mogę, nie powinnam, ale w moim sercu czuję coraz większą gorycz i żal, nie do siebie, ale do ludzi. Bo dlaczego jest tyle niesprawiedliwości na tym świecie? Dlaczego osoby, które powinny naprawdę zaznać smak nieszczęścia, cieszą się tym co ich otacza? Dlaczego jest tyle żalu, bólu i niesprawiedliwości? Osoba, która wcale nie zasługuje na cierpienie musi się z tym mierzyć, musi czuć to, jak przez cały organizm przeszywa Go coś czego nie można opisać zwykłymi słowami, a zaś inny człowiek taki, który niszczy innych ludzi, który pozbawia ich bez skrupułów życia, zabiera im coś czym żyją, odbiera szczęście i radość, ma prawo chodzić wolno po tej ziemi, bez żadnej kary, bez sprawiedliwości, cieszy się życiem i zdrowiem? A osoba, która nie zawiniła niczemu, ani tym bardziej nikomu musi żyć nadzieją, że to co złe minie, musi walczyć i uczyć się żyć z chorobą? Dlaczego, no do cholery..Może ktoś mi wyjaśni fakt, dlaczego los nie jest sprawiedliwy, dlaczego zło wygrywa?

To dziwne. Możemy nie widzieć się przez kilka tygodni  nie rozmawiać wcale ze sobą  a jednak po pewnym czasie to wszystko wraca. Znowu zaczynamy od początku bo coś nas do siebie ciągnie.

zapachjegoperfum dodano: 29 września 2013

To dziwne. Możemy nie widzieć się przez kilka tygodni, nie rozmawiać wcale ze sobą, a jednak po pewnym czasie to wszystko wraca. Znowu zaczynamy od początku bo coś nas do siebie ciągnie.

a najgorsze ? najgorsze jest widzieć jak z dnia na dzień coraz bardziej się od siebie oddalamy i kompletna bezradność  by cokolwiek naprawić.

zapachjegoperfum dodano: 29 września 2013

a najgorsze ? najgorsze jest widzieć jak z dnia na dzień coraz bardziej się od siebie oddalamy i kompletna bezradność, by cokolwiek naprawić.

Milczenie i obojętność to największy egoizm  który krzywdzi najbardziej.

zapachjegoperfum dodano: 29 września 2013

Milczenie i obojętność to największy egoizm, który krzywdzi najbardziej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć