 |
"Nie znoszę Twojego zapachu, głosu, Twojego uśmiechu. Wszystko, co kochałam i było dla mnie cholernie wyjątkowe, stało się teraz najgorszym koszmarem. Nienawiść jest ciekawym uczuciem, tyle, że w moim przypadku nienawiść jest połączona z cholerną namiętnością. Tęsknisz za wszystkim i nienawidzisz tego jeszcze bardziej. Można nauczyć się żyć bez kogoś? Można. Tyle, że to się nigdy nie skończy, na takich warunkach do końca życia będziemy się mijać z pretensją. A ja zamiast myśleć ‘nie chcę Cię widzieć’, myślę sobie ‘ciekawe, czy czuje, to samo, co ja. Te samą nienawiść’."
|
|
 |
Gdy obarczała ojca winą, łzy leciały jak domino.
|
|
 |
I POSZŁO SIĘ JEBAĆ IM CAŁE ICH PIĘKNO :)
|
|
 |
Większość facetów nadrabia miną i przed innymi udaje, że cieszy się powodzeniem, ale prawda jest taka, że ostatnie oczko, które puściła do nich jakaś kobieta, było w jej rajstopach.
|
|
 |
w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz ;)
|
|
 |
z gołymi rękami w podartej sukience łapię oddech, pędzę żeby mieć Cię, wiem, że jesteś gdzieś... błagam, tato, nie uciekaj... staję bez ruchu i zwlekam, pomyłka, fatamorgana, zmyślony cień człowieka -
poświęciłam życie, by już nigdy nie czekać.
|
|
 |
JAK TY MOGŁEŚ WSZYSTKO TAK SPIERDOLIĆ ? To boli tak, że pewnie znów się najebie.. Nie wiem co kochałem bardziej, świat czy Ciebie? Co nie byłoby prawdą, jedno i drugie zgniło już dawno.
|
|
 |
karma jest zołzą - pokaże ci samotność.
|
|
 |
podejmujesz wybór, ponosisz konsekwencje, czemu znów to robisz skoro tak bardzo nie chcesz? do siebie miej pretensje, bo, że to takie męskie? chcesz ciepła w domu, jednocześnie ognia na mieście? pusta przestrzeń przypomni Ci o błędach, chciałeś ognia to z piekła ogień Cię dosięga i nie rozgrzeje serca jak prawdziwe emocje, bo znowu wyszło źle, a znowu chciałeś dobrze.
|
|
 |
jak dym z papierosa unoszę się ponad ten jebany mętlik
|
|
 |
nawet jak odszedłbym jutro to nie mów, że trudno
|
|
 |
"Tylko dlatego, że coś nie wyszło, nie można zakładać, że na świecie nie ma innych ludzi do kochania. Miłość jest zbyt ważna, by iść bez niej przez życie."
|
|
|
|