 |
|
zrań mnie prawdą, ale nigdy nie pocieszaj mnie kłamstwem.
|
|
 |
|
Twoja wierność była dla mnie ważna. Nie jestem dość pewna siebie, żeby dzień w dzień zmagać się z rywalkami albo z podejrzeniami.
|
|
 |
|
wiesz jakie to cudowne uczucie, mieć prawdziwą przyjaciółkę? z nią mogę wszystko, spędzamy ze sobą praktycznie każdy dzień od dobrych 8 lat. a co jest w tym najlepsze? że ani razu się nie pokłóciłyśmy. to dzięki jej jestem uśmiechnięta i zapominam o niepotrzebnych problemach. | gazowana
|
|
 |
|
uwielbiam mieć na sobie Twoją wielką bluzę, w której się topię . do tego Twój ulubiony fullcap, słodki wzrok skierowany w Twoją stronę i czule wyszeptane 'kocham Cię'.. spróbuj mi się oprzeć. to co kochanie, dasz radę? ;* | gazowana
|
|
 |
|
chciałabym żebyś zatrzymał mnie , jak mnie spotkasz . żebyśmy mieli szanse powiedzieć sobie to, na co nie mamy odwagi . chciałabym naprawić tamte błędy i zacząć od nowa.. chciałabym być tylko Twoja . | gazowana
|
|
 |
|
ćpasz, jarasz, po co Ci to? nie śpisz po kilka nocy, chodzisz zjarany całymi dniami.. jesteś świadomy, w co się wjebałeś? nawet nie masz pojęcia, jak Cię to zmieniło. chciałabym mieć chłopaka sprzed kilku lat, którym byłeś. kochałam Cię, pamiętasz? nadal kocham, ale to mnie przerasta. dłużej już tak nie mogę, nie wytrzymam, przepraszam. | gazowana
|
|
 |
|
nie okłamujmy się . gdy nadchodzi wieczór oraz jesteś sam na sam w czterech ścianach to wtedy dochodzi do najgłębszych przemyśleń . właśnie wtedy łzy potrafią lecieć same strumieniami i nawet jakbyśmy nie wiadomo jak chcieli je powstrzymać to nie da się. nie da się mimo tego, że jest nam ciężko. nie mówimy o tym. wolimy przemilczeć. wolimy, żeby to samo przeszło, nie zagłębiając się w szczegóły.. nie rozdrapując starych ran brniemy dalej. a gdy tylko wstaje kolejny dzień, zakładamy maskę. maskę, która ma uśmiech od ucha do ucha, aby przypadkowo nikt nie zauważył, że coś jest nie tak. | gazowana
|
|
 |
|
Wielka cisza może rozbrzmiewać równie głośno jak wielki hałas, jeśli mnie rozumiecie.
|
|
 |
|
Jest piękna i bystra, ale wielkie z niej nicdobrego. / fredkamf
|
|
 |
|
Dlaczego mówi się, że życie to nie baśń. Życie jest okrutne, tak samo jak baśń. Pamiętam tylko te okrutne. W baśniach zawsze mówi się o miłości. I o śmierci. I że jeśli się kocha, to się nie umiera. Nie umiera się też, jeśli się jest kochanym. Ale to nie jest prawdą. Każdy umiera. Obojętne, w jaki sposób. Jedni chcą ciągle na nowo umierać - po to, żeby zmartwychwstać. To tak jak z uzależnionymi od narkotyków - krążą między światami niczym w długim śnie. Układają się w chmurach do spoczynku, A budzą się w ciemnym grobie. Wznoszą się z powrotem do chmur i znów wpadają w czeluść.
|
|
|
|