 |
|
jedyne co bym chciała w tym momencie i czego brakuje mi cholernie mocno, to sms na dobranoc od Niego. co wieczór tylko na to czekam. przyzwyczaiłam się, że pisał. właśnie teraz. przecież to nie było aż tak dawno.. chciałabym, by przed senem ponownie myślał tylko o mnie. by kochał mnie równie mocno, jak kiedyś. by nie zapomniał o tym, że ja nie przestałam go kochać.. nie przestaję i nie przestanę.. nigdy.| gazowana
|
|
 |
|
Jedynym chłopcem, za którym będę biegać, będzie mój synek bawiący się ze mną w berka.
|
|
 |
|
każdy kogoś kocha, widać to po oczach. | diox ♥
|
|
 |
|
wybacz mi Boże, że kochając Cię równocześnie ranię. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
|
jestem tchórzliwą, neurotyczną, nieinteligentną paskudą, która nieskromnie, a zarazem irracjonalnie myśli, że znaczy coś w tym świecie - oto moje sto procent prawdy. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
|
pamiętam te słowa, które zabolały mnie tak strasznie . co czułam ? nie pytaj , nie ważne ..
|
|
 |
|
- Jestem ładny ? - Nie. - A może jestem śliczny ? - Nie. - Czy to znaczy, że jestem piękny? - Nie, to znaczy, ze jesteś brzydki.
|
|
 |
|
na pytanie czy boi się jutra odwrócił wzrok. bez słowa odpalił wyjętą z kieszeni fajkę i wziął do płuc pierwszego bucha. odchrząknął. - niby czemu? niżej już nie upadnę. / deficjamiloscii
|
|
 |
|
w tym momencie odpadłam.nie potrafiłam mu odmówić,więc dałam mu ostatnią szansę.w sumie,przecież sama tak bardzo tego chciałam.tak bardzo Go chciałam z powrotem.można było zauważyć to wieczorem,gdy siedziałam sam na sam przy 'naszej' piosence,z kubkiem herbaty i papierosem,chociaż wcale nie palę nałogowo.nie lubił tego,wprost nienawidził.robiłam wszystko na prze kur, by żyć teraźniejszością, a przeszłość odstawić na bok. wystarczyło spojrzeć w moje oczy, by odczytać to,czego mi brakuje i jak się czuje po stracie tego, co było dla mnie najważniejsze. właśnie tamtego dnia odzyskałam wiarę na lepsze życie razem z Nim, odzyskałam cały mój świat,za którego mogłabym skoczyć w ogień. wszystko powróciło, było piękniejsze. bardziej doceniliśmy swoje uczucia,było idealnie,niczym w bajce.ponownie mogłam powiedzieć mu,jak bardzo Go kocham i nie wyobrażam sobie życia z nikim innym,jak bardzo mi Go brakowało.ale to było zbyt piękne,by było prawdziwe.nie uwierzyłam w to co się stało.|gazowana, cz3
|
|
 |
|
- omg . łeb mnie napierdziela . wysiadam . - weź aspirynę , popij wódką i zajaraj zielska . możesz być pewna , że Ci pomoże . - człowieku , ja jestem jeszcze w szkole . skąd ja Ci tu aspirynę wezmę ?
|
|
|
|