![jebana miłość pieprzone sny kurewskie zaufanie.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
jebana miłość, pieprzone sny, kurewskie zaufanie.
|
|
![widziałam wczoraj kobietę siedzącą między dwoma mężczyznami na marmurowych schodach świątyni. z jednej strony twarz jej była całkiem blada z drugiej zarumieniona.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
widziałam wczoraj kobietę siedzącą między dwoma mężczyznami na marmurowych schodach świątyni. z jednej strony twarz jej była całkiem blada, z drugiej zarumieniona.
|
|
![zapewnij mnie że nie pokochasz innej. nie mogę. dlaczego? bo na pewno pojawi się inna. tylko ona będzie wołać do ciebie mamusiu! .](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
- zapewnij mnie, że nie pokochasz innej. - nie mogę. - dlaczego? - bo na pewno pojawi się inna. tylko ona będzie wołać do ciebie "mamusiu!".
|
|
![opuszkiem wskazującego palca przejechał linię jej idealnej talii. dotykał... delikatnie jak gdyby bał się że skrzywdzi ją tym niewinnym gestem. dostrajał... wedle swych wyostrzonych zmysłów jakie wzbudzała w nim na sam widok. piękna pomyślał po czym chciał ją mieć już teraz by razem mogli unieść się w dzikiej ekstazie wśród tysiąca jęków. była jego jedyną kochanką powiernicą wszelkich sekretów przyjaciółką z którą spędzał każdą wolną chwilę. i tylko ty mnie jeszcze nie zdradziłaś szepnął cicho szarpiąc strunami swej gitary.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
opuszkiem wskazującego palca, przejechał linię jej idealnej talii. dotykał... delikatnie, jak gdyby bał się, że skrzywdzi ją tym niewinnym gestem. dostrajał... wedle swych wyostrzonych zmysłów, jakie wzbudzała w nim na sam widok. - piękna - pomyślał, po czym chciał ją mieć już teraz, by razem mogli unieść się w dzikiej ekstazie wśród tysiąca jęków. była jego jedyną kochanką, powiernicą wszelkich sekretów, przyjaciółką z którą spędzał każdą wolną chwilę. - i tylko ty mnie jeszcze nie zdradziłaś - szepnął cicho, szarpiąc strunami swej gitary.
|
|
![chodziła na długie spacery. bez celu. sama nie wiedziała po co. potrafiła godzinami wsłuchiwać się w fale umiała zasnąć na łące kochała biegać gdy towarzyszył jej wiatr. nikt jej nie rozumiał ale nie przejmowała się tym. najzwyczajniej w świecie wybrała samotność.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
chodziła na długie spacery. bez celu. sama nie wiedziała po co. potrafiła godzinami wsłuchiwać się w fale, umiała zasnąć na łące, kochała biegać, gdy towarzyszył jej wiatr. nikt jej nie rozumiał, ale nie przejmowała się tym. najzwyczajniej w świecie, wybrała samotność.
|
|
![zastanawia mnie co czuje gdy mija mnie na ulicy gdy nasze oczy spotykają się na te kilka krótkich sekund. zastanawia mnie czy czasem o mnie myśli jak i czy w ogóle wypowiada się na mój temat. zastanawia mnie czy żałuje że to wszystko co było między nami miało miejsce czy może wręcz przeciwnie żałuje że to się skończyło. zastanawia mnie jaki ma do mnie stosunek i kim tak właściwie dla niego byłam.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
zastanawia mnie co czuje gdy mija mnie na ulicy, gdy nasze oczy spotykają się na te kilka krótkich sekund. zastanawia mnie czy czasem o mnie myśli, jak i czy w ogóle wypowiada się na mój temat. zastanawia mnie czy żałuje, że to wszystko co było między nami, miało miejsce czy może wręcz przeciwnie, żałuje że to się skończyło. zastanawia mnie jaki ma do mnie stosunek i kim tak właściwie dla niego byłam.
|
|
![nie mów mi że rozumiesz bo to nie twoje serce rozrywało się na tysiące kawałków to nie twoje wspomnienia spływały po policzkach i to nie ty tak cholernie przywiązujesz się do ludzi.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
nie mów mi, że rozumiesz, bo to nie twoje serce rozrywało się na tysiące kawałków, to nie twoje wspomnienia spływały po policzkach i to nie ty tak cholernie przywiązujesz się do ludzi.
|
|
![po raz pierwszy mam ochotę wziąć jakiś mocny klej i bez pytania przykleić się do niego. złączyć swoją dłoń splatając nasze palce przycisnąć się do jego klatki piersiowej. spoić nas w jedną całość której nikt nie będzie potrafił rozdzielić. jestem desperatką bo chciałabym mieć go teraz przy sobie w tej chwili i na każdy inny moment jaki będzie dane mi przeżyć. boję się. cholernie się boję że kiedyś go stracę.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
po raz pierwszy mam ochotę wziąć jakiś mocny klej i bez pytania przykleić się do niego. złączyć swoją dłoń splatając nasze palce, przycisnąć się do jego klatki piersiowej. spoić nas w jedną całość, której nikt nie będzie potrafił rozdzielić. jestem desperatką, bo chciałabym mieć go teraz przy sobie, w tej chwili i na każdy inny moment jaki będzie dane mi przeżyć. boję się. cholernie się boję, że kiedyś go stracę.
|
|
![niektóre wydarzenia sprawiają że tracę wiarę w siebie. na czole pojawia się niedobór magnezu policzki przestają być rumiane najlepsza piosenka wieje kiczem. zamykam się wtedy najczęściej w łazience. odkręcam wodę i tępo patrzę w zalatujący chlorem wir. pralka przypomina trochę moją głowę. moje dwa tysiące durnych pomysłów dwa tysiące chwil smutku dwa tysiące banalnych gestów czułości które tak dobrze pamiętam. siedząc i machając nogami marzę o końcu świata. o czymś co sprawi że tępy wir zamieni się w szczęście.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
niektóre wydarzenia sprawiają, że tracę wiarę w siebie. na czole pojawia się niedobór magnezu, policzki przestają być rumiane, najlepsza piosenka wieje kiczem. zamykam się wtedy najczęściej w łazience. odkręcam wodę i tępo patrzę w zalatujący chlorem wir. pralka przypomina trochę moją głowę. moje dwa tysiące durnych pomysłów, dwa tysiące chwil smutku, dwa tysiące banalnych gestów czułości, które tak dobrze pamiętam. siedząc i machając nogami marzę o końcu świata. o czymś, co sprawi, że tępy wir zamieni się w szczęście.
|
|
![wszystko przyjdzie z czasem zdobędziemy to co powinno być nasze.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
wszystko przyjdzie z czasem, zdobędziemy to, co powinno być nasze.
|
|
![przysięgam że już teraz skoczyłabym z tego cholernego dziesiątego piętra. skoczyłabym gdyby tylko ktoś mi obiecał że zobaczę twój wyraz twarzy i wrzący z ciebie żal kiedy dowiesz się o mojej śmierci.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
przysięgam, że już teraz skoczyłabym z tego cholernego dziesiątego piętra. skoczyłabym, gdyby tylko ktoś mi obiecał, że zobaczę twój wyraz twarzy i wrzący z ciebie żal, kiedy dowiesz się o mojej śmierci.
|
|
![a potem dużo później zostaniesz sama z dziurą jak po kuli. i możesz wlać w tą dziurę dużo bardzo dużo. mnóstwo cudzych ciał substancji i głosów ale nie wypełnisz nie zamkniesz nie zabetonujesz.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
a potem, dużo później zostaniesz sama, z dziurą jak po kuli. i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo. mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz.
|
|
|
|