głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ilovecookiemonsteer

Obiecuję Ci  że pewnego dnia zobaczysz jak bardzo Ci mnie brakuje  może to będzie krótka chwila  ale istotna  obiecuje Ci to kurwa.   Ilovecookiemonsteer

ilovecookiemonsteer dodano: 30 listopada 2012

Obiecuję Ci, że pewnego dnia zobaczysz jak bardzo Ci mnie brakuje, może to będzie krótka chwila, ale istotna, obiecuje Ci to kurwa. / Ilovecookiemonsteer

Bo prawda jest taka  że każdy ma głos i przychodzi taki czas  że musisz krzyczeć  by zawalczyć o to  czego pragniesz.

yezoo dodano: 30 listopada 2012

Bo prawda jest taka, że każdy ma głos i przychodzi taki czas, że musisz krzyczeć, by zawalczyć o to, czego pragniesz.

znasz to uczucie  gdy siadasz w cichym kącie swojego mieszkania  bo to jedyne miejsce  w którym potrafisz opanować natłok myśli? gdy zaciskasz pięści  z całej siły uderzając w ścianę? gdy jesteś pijana i prosisz o więcej  bo tak naprawdę nie masz już nic do stracenia? gdy przelotny zapach wspomnień doprowadza Cię do łez? gdy uciekasz przed przeszłością  tym samym niszcząc wszystko  co masz dotychczas? gdy prosisz Boga  by pomógł Ci się wydostać z tej pułapki  jaką jest życie? znasz to uczucie  gdy nie wiesz co robić  a nikt inny nie jest w stanie Ci pomóc? to bezsilność  która wykańcza i niszczy   a co najgorsze  jesteś w tym wszystkim sama.   yezoo

yezoo dodano: 29 listopada 2012

znasz to uczucie, gdy siadasz w cichym kącie swojego mieszkania, bo to jedyne miejsce, w którym potrafisz opanować natłok myśli? gdy zaciskasz pięści, z całej siły uderzając w ścianę? gdy jesteś pijana i prosisz o więcej, bo tak naprawdę nie masz już nic do stracenia? gdy przelotny zapach wspomnień doprowadza Cię do łez? gdy uciekasz przed przeszłością, tym samym niszcząc wszystko, co masz dotychczas? gdy prosisz Boga, by pomógł Ci się wydostać z tej pułapki, jaką jest życie? znasz to uczucie, gdy nie wiesz co robić, a nikt inny nie jest w stanie Ci pomóc? to bezsilność, która wykańcza i niszczy, a co najgorsze, jesteś w tym wszystkim sama. [ yezoo ]

Jeżeli wszyscy wokół mnie tu są normalni  I to oznacza  że mam być taki jak oni  Może od razu mnie zakujcie w kajdanki   Bo ja to będę konsekwentnie pierdolił.  Jeżeli wszyscy żyją tak  jak musi każdy  A każdy inny jest tępiony jak wirus  Możecie poduszkami mi obłożyć ściany  I wymontować klamki  i zamknąć wśród świrów.

patrzenaciebie dodano: 28 listopada 2012

Jeżeli wszyscy wokół mnie tu są normalni I to oznacza, że mam być taki jak oni Może od razu mnie zakujcie w kajdanki, Bo ja to będę konsekwentnie pierdolił. Jeżeli wszyscy żyją tak, jak musi każdy A każdy inny jest tępiony jak wirus Możecie poduszkami mi obłożyć ściany I wymontować klamki, i zamknąć wśród świrów.

Pewnego dnia się zakradłaś do mojej głowy  I zasnułaś mi świat pajęczyną  Myślałem  że jestem na wszystko gotowy  A ty strawiłaś wszystko  co we mnie żyło  I dziś gapię się jak zombie w ścianę  I nie chce mi się nigdzie iść  Wczorajsze kolory dziś wydają się blade  I chyba nie chce mi się nawet żyć

patrzenaciebie dodano: 28 listopada 2012

Pewnego dnia się zakradłaś do mojej głowy I zasnułaś mi świat pajęczyną Myślałem, że jestem na wszystko gotowy A ty strawiłaś wszystko, co we mnie żyło I dziś gapię się jak zombie w ścianę I nie chce mi się nigdzie iść Wczorajsze kolory dziś wydają się blade I chyba nie chce mi się nawet żyć

Mama mówiła mi  że ze mnie nic nie będzie   Minęło trochę dni  dziś wie  że była w błędzie.  Znalazłem swoje miejsce na ziemi   W końcu ktoś mnie docenił  I pełne mam kieszenie. Patrz jak się syn zmienił.  Do twarzy w czerni mi  bo mnie wyszczupla   Nie klepię biedy dziś  bo jest pełna lodówka   A ludzie się kłaniają w pół nam  gdy idziemy.  Ktoś za nas umarł  ale my? My żyjemy jak nikt!  Płynie rzeka wina i wódy  nie nasza wina  że ludzie tu chcą obłudy   Kokaina i dupy  nie zapominaj   świat jest zepsuty.  Jak się pchasz na torfowisko  a potem masz brudne buty.  Jak duchy to żyjemy na pokaz dla reszty   Bo w głębi duszy każdy jest zbereźny.  Każdy lubi kobiety  jest facetem w końcu   Tylko jeden kolega lubi młodych chłopców.

patrzenaciebie dodano: 28 listopada 2012

Mama mówiła mi, że ze mnie nic nie będzie, Minęło trochę dni, dziś wie, że była w błędzie. Znalazłem swoje miejsce na ziemi, W końcu ktoś mnie docenił I pełne mam kieszenie. Patrz jak się syn zmienił. Do twarzy w czerni mi, bo mnie wyszczupla, Nie klepię biedy dziś, bo jest pełna lodówka, A ludzie się kłaniają w pół nam, gdy idziemy. Ktoś za nas umarł, ale my? My żyjemy jak nikt! Płynie rzeka wina i wódy, nie nasza wina, że ludzie tu chcą obłudy, Kokaina i dupy, nie zapominaj - świat jest zepsuty. Jak się pchasz na torfowisko, a potem masz brudne buty. Jak duchy to żyjemy na pokaz dla reszty, Bo w głębi duszy każdy jest zbereźny. Każdy lubi kobiety, jest facetem w końcu, Tylko jeden kolega lubi młodych chłopców.

Jesteśmy źli  źli do szpiku kości   A siły i możliwości  Dali nam tacy jak wy   Sami podali się na tacy pod drzwi.  Jesteśmy źli  źli do szpiku kości   A siły i możliwości  Dali nam tacy jak wy  Sami podali się na tacy pod drzwi   Jesteśmy źli.

patrzenaciebie dodano: 28 listopada 2012

Jesteśmy źli, źli do szpiku kości, A siły i możliwości Dali nam tacy jak wy, Sami podali się na tacy pod drzwi. Jesteśmy źli, źli do szpiku kości, A siły i możliwości Dali nam tacy jak wy Sami podali się na tacy pod drzwi, Jesteśmy źli.

Nie jestem taki jak wszyscy  bo nie chcę być. Nigdy nie będę tak ambitny jak w ESCE hit  chociaż komercję w tym widzą te tępe muły  bo się nie mieszczę w konwencje i pieprzę reguły. Wolę ten trudny szlak  który wybiera garstka. I to nie proste  lecz z tym dobrze mi. Słuchając ludzi miałbym smutny klip do  Serca miasta . Na samą myśl o tym mnie mdli. Nie robię czego chcą i kładę styl nad ksero  a łby z tego nic a nic nie rozumieją. I jest ok  ziom. Nie jestem zły. Ja stoję znów nad sceną. Gdzie jesteś ty? Za wielu tu ma przelot  a nie skrzydła. Wielu gra tu za zero  a chce drinka. Licz się co? Mieć dystans  szczęście  hajs. Robić co każe serce. Na resztę srać.

patrzenaciebie dodano: 28 listopada 2012

Nie jestem taki jak wszyscy, bo nie chcę być. Nigdy nie będę tak ambitny jak w ESCE hit, chociaż komercję w tym widzą te tępe muły, bo się nie mieszczę w konwencje i pieprzę reguły. Wolę ten trudny szlak, który wybiera garstka. I to nie proste, lecz z tym dobrze mi. Słuchając ludzi miałbym smutny klip do "Serca miasta". Na samą myśl o tym mnie mdli. Nie robię czego chcą i kładę styl nad ksero, a łby z tego nic a nic nie rozumieją. I jest ok, ziom. Nie jestem zły. Ja stoję znów nad sceną. Gdzie jesteś ty? Za wielu tu ma przelot, a nie skrzydła. Wielu gra tu za zero, a chce drinka. Licz się co? Mieć dystans, szczęście, hajs. Robić co każe serce. Na resztę srać.

Mówią mi  jaki styl powinienem mieć by zadowolić ich  wzbudzić ich podziw.  Mówią mi o tym  jaka musi być   według nich   każda z płyt  co ode mnie wychodzi. Mówią zawsze. Ja słucham i patrzę  chociaż nie ma tu się nad czym rozwodzić... Chuj mnie to obchodzi.

patrzenaciebie dodano: 28 listopada 2012

Mówią mi, jaki styl powinienem mieć by zadowolić ich, wzbudzić ich podziw. Mówią mi o tym, jaka musi być - według nich - każda z płyt, co ode mnie wychodzi. Mówią zawsze. Ja słucham i patrzę, chociaż nie ma tu się nad czym rozwodzić... Chuj mnie to obchodzi.

Czasem chcemy żyć normalnie  nic więcej  Czasem ktoś lub coś nam wiąże ręce  Czasem niezależnie czegoś byś chciał  Plany tracą znaczenie gdy pada strzał

patrzenaciebie dodano: 28 listopada 2012

Czasem chcemy żyć normalnie, nic więcej Czasem ktoś lub coś nam wiąże ręce Czasem niezależnie czegoś byś chciał Plany tracą znaczenie gdy pada strzał

Pamiętasz naszą pierwszą randkę?  Migdały  grzane wino  moją kiepską gadkę  pamiętasz to?  Nasze pierwsze pocałunki przed przystankiem  Kiedyś żal nam było nawet paru minut bez dotyku naszych rąk  Pierwszą noc przegadaną do rana  I pierwszą noc  kiedy nie chcieliśmy mówić nic  Pamiętasz pierwszy poranek  który wstawał tylko dla nas  Jakby tylko jedna para mogła widzieć wtedy świt?  Pierwsze drzwi do pierwszego mieszkania  I twoje łzy  i nasz lęk  że nie damy rady  Mój pierwszy większy kwit  który dostałem za rap  I bonus  gdy cały pękł na opłaty  Pamiętasz nasze żarty  te o pełnych lodówkach?  Obiady z cyklu tani makaron z tanim mięsem i sól  Pamiętasz odbiór mojej pierwszej płyty matki ze studia  Kiedy krzyczałaś razem ze mną w aucie „Jestem tu”

patrzenaciebie dodano: 28 listopada 2012

Pamiętasz naszą pierwszą randkę? Migdały, grzane wino, moją kiepską gadkę, pamiętasz to? Nasze pierwsze pocałunki przed przystankiem Kiedyś żal nam było nawet paru minut bez dotyku naszych rąk Pierwszą noc przegadaną do rana I pierwszą noc, kiedy nie chcieliśmy mówić nic Pamiętasz pierwszy poranek, który wstawał tylko dla nas Jakby tylko jedna para mogła widzieć wtedy świt? Pierwsze drzwi do pierwszego mieszkania I twoje łzy, i nasz lęk, że nie damy rady Mój pierwszy większy kwit, który dostałem za rap I bonus, gdy cały pękł na opłaty Pamiętasz nasze żarty, te o pełnych lodówkach? Obiady z cyklu tani makaron z tanim mięsem i sól Pamiętasz odbiór mojej pierwszej płyty matki ze studia Kiedy krzyczałaś razem ze mną w aucie „Jestem tu”

Mieliśmy słodkie chwile  słony pot  Dziś mamy kwaśne miny  gorzkie żale  Szykowaliśmy parę skrzydeł na lot  Czy w międzyczasie to coś z nas uleciało  kochanie?

patrzenaciebie dodano: 28 listopada 2012

Mieliśmy słodkie chwile, słony pot Dziś mamy kwaśne miny, gorzkie żale Szykowaliśmy parę skrzydeł na lot Czy w międzyczasie to coś z nas uleciało, kochanie?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć