 |
|
Bo widzisz, czasami lepiej się rozstać. Pozwolić odejść temu co Cię rani, chociaż równocześnie jest to to co najbardziej kochasz. Zrozum, że niektóre słowa zabolały zbyt mocno, żebym teraz mogła spojrzeć mu w oczy i wierzyć w to,że nie zrobi tego ponownie. Może na początku byłam taka naiwna, ale w końcu zauważam,że on się chyba nie zmieni. Właśnie dlatego muszę odejść, dla siebie, dla tych resztek serca, które mi pozostały. Będzie bolało, będę tęsknić i płakać, ale tak trzeba. Trzeba stać się dużą dziewczynką i w końcu zrozumieć, że czasami miłość to za mało żeby z kimś być./esperer
|
|
 |
|
to tak jakby ktoś muskał Twój dekolt czubkiem noża, a chwilę potem wpierdolił Ci go między płuca, wprost w serce. tak się czułam, kiedy zobaczyłam go z nią.
|
|
 |
|
niezrównoważone emocjonalnie, otaczające nas społeczeństwo.
|
|
 |
|
Warto było przecierpieć tylu frajerów,żebym teraz mogła mieć jego./esperer
|
|
 |
|
jesteśmy tacy sami Boże, zadufani egoiści wygrzani jak ogień !
|
|
 |
|
Życie to nie towar, choć są ludzie, którzy chcą Cię kupić to nie towar. Jesteś warty więcej i nie musisz się chować, ani być w tv by być kimś, prowadź. Boże prowadź !
|
|
 |
|
A potem przecież nadal musisz żyć. Nie zrobisz sobie przerwy od oddychania. Każdego dnia robisz dokładnie to samo co zawsze z tym wyjątkiem, że z grafiku wykreślasz jego imię. Znajomi na początku Ci współczują, ale potem zapominają, chociaż Ty nie potrafisz tego zrobić. Wszyscy pytają Cię przelotnie jak leci, a Ty rzucasz wesołe, że wszystko dobrze, że wreszcie się układa i rzuciłaś tego kretyna, który tylko Cię ranił. Pozornie świat się nie zmienił, chociaż cały Twój zawalił. Pozornie jesteś szczęśliwa, a w środku rozpierdala Ci serce od bólu./esperer
|
|
 |
|
Rzęsy zlepiają się od łez, a za każdym razem gdy mocniej zacisnę powieki na policzkach tworzą się nowe, mokre strużki. Włosy lepią się do twarzy, a dłonie ciągle układają w pięść.-Proszę, daj mi jeszcze jedną szansę.-Wybuchnęłam płaczem, a moje ciało trzęsło się nienaturalnie. Po kilku minutach wstałam i otarłam oczy,rozmazując przy tym cały makijaż.-Nie kurwa, nie tym razem.-Zaczerwienionymi oczami spojrzałam na niego po raz ostatni i po prostu odeszłam. Nie było mi łatwo, ale w końcu coś we mnie pękło i wolę cierpieć po rozstaniu niż ciągle męczyć się w tym związku./esperer
|
|
 |
|
Zdecydowanie uwielbiam strzelać na niego focha, turlać się na drugą stronę łóżka, a po minucie wracać, przytulać się jak małe dziecko i słyszeć jego rozbawiony głos z pytaniem czy już nie jestem obrażona i czy nadal go kocham. Nawet nie wie jak bardzo./esperer
|
|
 |
|
licz tylko na siebie jeśli umiesz liczyć,
bo mimo upływu lat nadal żyjemy w dziczy.
|
|
 |
|
Dostępny jest dla Ciebie tylko jego status na fejsie, bo jego serce już dawno jest offline./esperer
|
|
 |
|
słyszysz głosy w sobie, one mogą nieść do nieba. Te sam głosy w Tobie powiedzą Ci gdzie jest ziemia. Widzisz wokół ciepłe dłonie, których wokół Ciebie nie ma, choć one prawie dotykają powiek, schizof
|
|
|
|