 |
razem byli w każdej chwili , dzieląc się każdym słowem i każdą myślą. nie znali pojęcia tajemnica. przed sobą nie mieli żadnych. nie straszna im była żadna odległość , bo co ona znaczyła ? nic. mieli siebie. para zakochanych w swym zaczarowanym świecie.
|
|
 |
krzywo patrzeć w lustro , szukając się choć odrobiny chcianego ideału.
|
|
 |
chyba zapomniał , że istnieje coś takiego jak uczucia.
|
|
 |
kolejny raz , wątpiła w nas [ bonson ♥ ]
|
|
 |
mój uśmiech ? znów zrobił się tak nieszczery jak wtedy kiedy jest mi smutno.
|
|
 |
raj dla serca ? to to uczucie , kiedy wiesz , ze On Cię kocha.
|
|
 |
lubię odchodzić , kiedy wiem , że pójdzie za mną.
|
|
 |
myślisz że dlaczego wtedy odpuściłam ? nie , nie dlatego że już nie kochałam. wciąż jeszcze przez parę tygodni to było we mnie. ale nie było szacunku. nie widziałam już uczuć. ani sensu. po prostu z dnia na dzień , znaczyłeś dla mnie coraz mniej.
|
|
 |
za dużo wątpliwości , żeby szczerze powiedzieć " kocham ". naprawdę. przecież wiem , że On i tak powie , że nie kocha mnie.
|
|
 |
|
Widzisz go i kurwa wiesz, że mógłby zastąpić Ci powietrze.
|
|
 |
no i co ja robię ? poza czekaniem na sms-a od Niego , zapełniam sobie czas myślami , takimi bezsensownymi. o niczym. lubię nawet nad ranem wstać i przeczytać chociaż tego sms-a na dobranoc. przecież mam później taki miły dzień. jak nie pisze , nie mam spokoju , bo tak naprawdę w środku gdzieś pod stertą myśli i zwyczajnych czynności pytanie " dlaczego nie pisze ? " zawsze jest. a później spokój. gorzej jest mi zasypiać bez Jego " dobranoc ;* słodkich < 3 " dużo gorzej.
|
|
 |
znowu się napiłam. gadam do mamy beznadziejne teksty , z których śmiejemy się obydwie. ale jak widzę zdjęcia par całujących się , ściska mi serce i mam łzy w oczach. ale nie ważne. nie potrzebuję przecież pocałunków , żadnych miłości.
|
|
|
|