głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ikusiaa

Wstanę. Zrobię ulubioną herbatę. Popatrzę przez okno. Chmury będą leniwie płynąć po niebie. Zapatrzę się na resztę dnia. Wiem  że w którymś momencie Ty też spojrzysz w niebo. To samo płynące niebo.

alma124 dodano: 12 września 2011

Wstanę. Zrobię ulubioną herbatę. Popatrzę przez okno. Chmury będą leniwie płynąć po niebie. Zapatrzę się na resztę dnia. Wiem, że w którymś momencie Ty też spojrzysz w niebo. To samo płynące niebo.

Wstanę. Zrobię ulubioną herbatę. Popatrzę przez okno. Chmury będą leniwie płynąć po niebie. Zapatrzę się na resztę dnia. Wiem  że w którymś momencie Ty też spojrzysz w niebo. To samo płynące niebo.

alma124 dodano: 12 września 2011

Wstanę. Zrobię ulubioną herbatę. Popatrzę przez okno. Chmury będą leniwie płynąć po niebie. Zapatrzę się na resztę dnia. Wiem, że w którymś momencie Ty też spojrzysz w niebo. To samo płynące niebo.

Nie wiedziała. Chyba znów czuła tą niepewność. To było gorsze niż jakikolwiek nałóg  gorsze nż alkohol  papierosy.Uzależniał bardziej niż wszytsko razem wzięte. A już była na odwyku  już nauczyła się żyć bez niego. Znów wrócił... Nie zrobił nic specjalnego  ale jej wystarczyło wyczucie jego osoby w pobliżu  dotknięcie jego dłoni  spojrzenie... Może nie tak czułe  ale z tym błyskiem w oku. Znów jej zmysły oszalały. Poczuła już jego zapach  przypomniała sobie jak smakuje  znowu ją wciągnęło. Znowu się uzależniała  jeszcze bardziej  jeszcze mocniej  jeszcze głębiej wchodziła w to. Nie wiedziała co z soba zrobić. Najbardziej zastanawiało ją  czy on wogóle zdaje sobie sprawę z tego  że on znowu to robi  że znów mąci jej w głowie....

alma124 dodano: 12 września 2011

Nie wiedziała. Chyba znów czuła tą niepewność. To było gorsze niż jakikolwiek nałóg, gorsze nż alkohol, papierosy.Uzależniał bardziej niż wszytsko razem wzięte. A już była na odwyku, już nauczyła się żyć bez niego. Znów wrócił... Nie zrobił nic specjalnego, ale jej wystarczyło wyczucie jego osoby w pobliżu, dotknięcie jego dłoni, spojrzenie... Może nie tak czułe, ale z tym błyskiem w oku. Znów jej zmysły oszalały. Poczuła już jego zapach, przypomniała sobie jak smakuje, znowu ją wciągnęło. Znowu się uzależniała, jeszcze bardziej, jeszcze mocniej, jeszcze głębiej wchodziła w to. Nie wiedziała co z soba zrobić. Najbardziej zastanawiało ją, czy on wogóle zdaje sobie sprawę z tego, że on znowu to robi, że znów mąci jej w głowie....

  Moje serce.   Boli?   Już nie... Zabiłam je  bo zapragnęło miłości.

alma124 dodano: 12 września 2011

- Moje serce. - Boli? - Już nie... Zabiłam je, bo zapragnęło miłości.

  Kochasz Go?   Nie.   To dlaczego tak na niego patrzysz?   To tylko sentyment  wspomnienie pierdolonej miłości...   Na pewno????

alma124 dodano: 12 września 2011

- Kochasz Go? - Nie. - To dlaczego tak na niego patrzysz? - To tylko sentyment, wspomnienie pierdolonej miłości... - Na pewno????

  Bądź.   Po co?   bo życie mnie przeraża. bo boję się samotności? bo...? bo gdy jesteś wszytsko inne zostaje gdzieś daleko... bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra... bo Twój uśmiech sprawia  że moje myśli są spokojniejsze  bardziej poukładane... rzeczywiste...

alma124 dodano: 12 września 2011

- Bądź. - Po co? - bo życie mnie przeraża. bo boję się samotności? bo...? bo gdy jesteś wszytsko inne zostaje gdzieś daleko... bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra... bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze, bardziej poukładane... rzeczywiste...

 Kocham Cię   powiedziała patrząc w najpiękniejsze oczy świata.  Mówiłaś coś?   powiedział chłopak wyciągając z uszu słuchawki  z których słychać było basowy głos gitary.  Mówiłam  że ładna dziś pogoda.

alma124 dodano: 12 września 2011

-Kocham Cię - powiedziała patrząc w najpiękniejsze oczy świata. -Mówiłaś coś? - powiedział chłopak wyciągając z uszu słuchawki, z których słychać było basowy głos gitary. -Mówiłam, że ładna dziś pogoda.

 Wiesz czym różni się miłość od pomalowanych paznokci? Spójrz. Gdy pomalujesz paznokcie lakier po jakimś czasie zacznie odpryskiwać  ale nigdy nie zejdzie cały. Tak samo jest z miłością. Zdarzą się kłótnie  ale nigdy nie zniknie.  No tak. Ale lakier można zmyć zmywaczem.  No i tu jest różnica. Miłość nie znika  choćbyś pragnęła tego najbardziej na świecie  część niej zawsze będzie w Tobie tkwić  nie ważne  czy będziesz samotna  czy może pokochasz innego. Jakaś część  lakieru  na zawsze zakotwiczy się w Twoim sercu.

alma124 dodano: 12 września 2011

-Wiesz czym różni się miłość od pomalowanych paznokci? Spójrz. Gdy pomalujesz paznokcie lakier po jakimś czasie zacznie odpryskiwać, ale nigdy nie zejdzie cały. Tak samo jest z miłością. Zdarzą się kłótnie, ale nigdy nie zniknie. -No tak. Ale lakier można zmyć zmywaczem. -No i tu jest różnica. Miłość nie znika, choćbyś pragnęła tego najbardziej na świecie, część niej zawsze będzie w Tobie tkwić, nie ważne, czy będziesz samotna, czy może pokochasz innego. Jakaś część "lakieru" na zawsze zakotwiczy się w Twoim sercu.

Była z ojcem na plaży. Poprosił  żeby sprawdziła temperaturę wody. Miała pięć lat i ucieszyła się  że może się na coś przydać. Podeszła do brzegu i zanurzyła stopy.  Zamoczyłam nogi  jest zimna   zawołała. Ojciec wziął ją na ręce  zaniósł nad wodę i bez ostrzeżenia wrzucił do morza. Wystraszyła się  ale potem spodobało jej się to.  No to jaka jest woda?   spytał ojciec.  Dobra   odpowiedziała.  Więc odtąd  gdy chcesz coś poznać  zanurz się w tym cała bez namysłu.

alma124 dodano: 12 września 2011

Była z ojcem na plaży. Poprosił, żeby sprawdziła temperaturę wody. Miała pięć lat i ucieszyła się, że może się na coś przydać. Podeszła do brzegu i zanurzyła stopy. -Zamoczyłam nogi, jest zimna - zawołała. Ojciec wziął ją na ręce, zaniósł nad wodę i bez ostrzeżenia wrzucił do morza. Wystraszyła się, ale potem spodobało jej się to. -No to jaka jest woda? - spytał ojciec. -Dobra - odpowiedziała. -Więc odtąd, gdy chcesz coś poznać, zanurz się w tym cała bez namysłu.

 Wiesz... W chwilach takich jak ta  kiedy ostatni raz widziałam Cię miesiąc temu  a drugie tyle wciąż przed nami... I kiedy mija ta data  nasza data  a ja nie mogę Cię przytulić... Siadam na dachu dziesięciopiętrowego wieżowca  patrze na niebo i księżyc... I myślę  że w tej chwili i Ty spoglądasz na tą samą gwiazdę. I autentycznie jest mi lepiej. Tak na moment...

alma124 dodano: 12 września 2011

-Wiesz... W chwilach takich jak ta, kiedy ostatni raz widziałam Cię miesiąc temu, a drugie tyle wciąż przed nami... I kiedy mija ta data, nasza data, a ja nie mogę Cię przytulić... Siadam na dachu dziesięciopiętrowego wieżowca, patrze na niebo i księżyc... I myślę, że w tej chwili i Ty spoglądasz na tą samą gwiazdę. I autentycznie jest mi lepiej. Tak na moment...

Czułam wtedy ten wspaniały zapach Twoich perfum. Miałam na sobie coś  co nie należało do mnie  choć gdybym chciała  to mogłoby być moje. Wtedy codziennie czułabym  że jesteś blisko  choć tak naprawdę dzielą nas setki kilometrów. Ale nie ma co gdybać. Teraz wiem  że jesteś daleko i zawsze daleko będziesz. Bez względu na to  czy usiądziesz obok mnie  czy wrócisz tam  gdzie jesteś teraz.

alma124 dodano: 12 września 2011

Czułam wtedy ten wspaniały zapach Twoich perfum. Miałam na sobie coś, co nie należało do mnie, choć gdybym chciała, to mogłoby być moje. Wtedy codziennie czułabym, że jesteś blisko, choć tak naprawdę dzielą nas setki kilometrów. Ale nie ma co gdybać. Teraz wiem, że jesteś daleko i zawsze daleko będziesz. Bez względu na to, czy usiądziesz obok mnie, czy wrócisz tam, gdzie jesteś teraz.

  Kiedy zrozumiałaś miłość ?   kiedy po raz 10 oglądając  Titanica  nie zapytałam  po co ona się po niego wraca..

alma124 dodano: 12 września 2011

- Kiedy zrozumiałaś miłość ? - kiedy po raz 10 oglądając "Titanica" nie zapytałam, po co ona się po niego wraca..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć