 |
"W dupie mam tą miłość, tu nie ma żadnej sciemy, prędzej czy później przez nią same są problemy..."
|
|
 |
ludzie zawodzą, pomimo szczerych chęci. Niektóre chwile chciałbym wymazać z pamięci...
|
|
 |
Nie jest tak, że możesz mieć mnie na jakiś czas, na jakiś czas porzucić po czasie znowu mnie brać, jak zabawkę... Sory, ale nie myśl nad Nami, czy przyjaźń, czy miłość, bo to bardzo rani
|
|
 |
'jesteś tak słodka wiesz , to Twoja najgorsza wada , bo w środku jesteś gorzka , jak gorzka czekolada'
|
|
 |
Nie jesteśmy dziećmi, miłość to nie jest zabawa, tylko nie wiem po co były te wszystkie starania. Tak - masz rację... popełniłam wiele błędów, ale byłam przy Tobie a Ty byłeś w moim sercu.
|
|
 |
Chciała tylko Jego oczu i ramion, On patrząc na Nią chyba czuł to samo .
|
|
 |
" -Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.. -Ale ja z niej nigdy nie wyszłam! Zawsze, gdy byłam już przy brzegu to on chwytał mnie za nogę i wciągał do niej ponownie..
|
|
 |
|
[1] On jest tam, ja wciąż tu. Są kilometry, ale przecież one były zawsze i pomimo wszystko nigdy nie miały być dla nas problemem. Mieliśmy być dla siebie bez względu na to gdzie się w danym momencie znajdujemy, miało być tak jakbyśmy ciągle byli blisko. Więc naprawdę nie rozumiem co dalej, czy to kilometry, czy problem tkwi w nas samych, a może po prostu to nigdy nie miało szans? Ale jeśli to był błąd, to był on największym jaki kiedykolwiek popełniłam, ale którego z czasem nadal nie żałuję. To on dał mi wiele, nauczył mnie jak to jest kochać naprawdę, jak to jest czuć się kochanym i autentycznie ważnym. Dał mi coś, czego nie dostałam od nikogo innego. Coś, czego być może nikt nie byłby w stanie mi dać. Pokazał mi rzeczy, których wcześniej zwyczajnie nie dostrzegałam, uświadamiając przy tym jak ważne jest docenianie najmniejszych z drobiazgów. Poświęcił mi swój czas i wiele innych, a w tym siebie samego również.
|
|
 |
|
[2] Nauczył żyć w poczuciu szczęścia, i w bólu.. którego później być może było stanowczo za dużo. Nauczył mnie cierpieć i znosić to cierpienie dla czegoś, czego byłam tak bardzo pewna, czego chciałam ponad wszystko. Kiedy on myślał, że wszystko się układa, ja krwawiłam wewnątrz siebie i w rzeczywistości marzyłam tylko o tym by zaprzestać czuć. Stawał się coraz szczęśliwszy, a ja nie miałam zamiaru odbierać mu tego co go tak cieszyło. Wstawał i zasypiał z nadzieją na jeszcze lepszy dzień, kiedy to mnie zabijał czas. Nie domyślał się, a nawet jeśli to nie zrobił nic aby cokolwiek zmienić. Nie mógł zrobić. Zbyt miękkie serce i wyraźnie zbyt słabe by już wcześniej coś powiedzieć. By o coś zawalczyć. Czas upływał a wraz z nim to co mieliśmy i to co tylko ja chciałam mieć, no i my. My również traciliśmy na znaczeniu. Traciliśmy siebie, mając nadzieję, że przyszłość da nam jednak nowe szanse na to by cokolwiek zmienić. / Endoftime.
|
|
 |
Ożeń się wtedy,gdy będziesz uprawiał z nią seks,za jej charakter.
|
|
 |
Kochaj ją gdy najmniej na to zasługuje, wtedy najbardziej tego potrzebuje.
|
|
 |
|
"Nigdy nie ignoruj osoby, która Cię kocha i martwi się o Ciebie. Bo pewnego dnia zdasz sobie sprawę, że straciłeś księżyc podczas łapania gwiazd"
|
|
|
|