 |
|
Wiesz co jest naszym problemem? Ty nie jesteś szczęśliwy z nią, ja nie jestem z nim. Wracamy myślami do tych wspólnych chwil, ale nikt nie powie tego głośno. Bawimy się w swoich teatrzykach, czasami nawet wierzymy, że może się udać, ale potem, puch, wracamy na start. Wiesz co nas dzieli? My sami./esperer
|
|
 |
|
Nie uwierzysz, jak blisko mojego serca jesteś zawsze, kiedy przytulam się do ciebie myślami. To działa zupełnie tak, jak twoja teoria bliskości dusz, bo chociaż nie czuję twoich rąk na moim ciele to zawsze wiem, jeśli kładąc się do łóżka myślisz o tym, że właśnie kładę głowę na twojej klatce piersiowej. Patrzę przed siebie i nie widzę żadnej przyszłości dopóki nie poczuję w sobie twojego serca, zapewniającego, że ta przyszłość nie będzie dzielona między nas, ale wręcz odwrotnie. Idę przed siebie ze świadomością, że trzymasz mnie za rękę i bacznie obserwujesz każdy mój krok. W oczach masz strach, ze mogę uciec, w sercu miłość, a w duszy wiarę, że nigdy nie oddalę się od ciebie dalej niż na kilka oddechów i kilka uderzeń serca. Ja będę tu stać i na ciebie czekać. Zawsze. Aż do momentu, w którym oboje będziemy gotowi i będzie nam dane zacząć wszystko tak naprawdę. /dontforgot
|
|
 |
|
Jeśli masz być tak trochę, niby obok, ale daleko, za daleko, bo nie będę czuć gorąca Twojej dłoni na swoim policzku, te kilkadziesiąt centymetrów dalej, to nie, nie chcę Cię obok zawsze i na zawsze. Chcę czuć Cię najbliżej, rozumiesz?
|
|
 |
|
Nie obchodzi mnie jak banalnie to zabrzmi ale po prostu muszę. Brakuję mi już słów i zapomniałam które zachwycają. Wiem, że chce się zobaczyć bo potrzebuje cię przytulić. To byłby piękny koniec i początek... w jednej chwili. / i.need.you
|
|
 |
|
Nie powiem nic, co mogloby Wam coś zasugerować. Nie chce żebyście się domyślali. Nie myślcie o mnie. Zapomnijcie tak po prostu / i.need.you
|
|
 |
|
To, że ktoś nie popełnia samobójstwa, nie znaczy że wybrał życie.
|
|
 |
|
Dzisiaj nic nie powiem. nie mogę opowiadać mając łzy w oczach. dzisiaj nic nie przejdzie mi przez gardło. / i.need.you
|
|
 |
|
Akceptuję związki na odległość, bo jeśli ludzie się kochają to wszystko inne wkoło się nie liczy. W związku najważniejsze jest uczucie, szczęście, zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. I choć jest ta odległość, nie ma możliwości codziennego widoku. Brakuję rozgrzanego ciała obok. To jednak zamyka się oczy i widzi się tę osobę koło swojego ciała. Widzi się jego mimikę twarzy i czuję się go. I właśnie taka miłość jest najsilniejsza. Bo choć z góry przekreślona to jednak jest i rozwija się, rośnie i sprawia, że wszystko jest możliwe. A, gdy wygra się tę walkę z odległością, zwycięży się już dosłownie, bez żadnych metafor, wszystko
|
|
 |
|
"NIE JESTEM PEWIEN DO CZEGO SŁUŻY MIŁOŚĆ,ALE TAK MNIEJ WIĘCEJ WYDAJE MI SIĘ, ŻE DO KUPOWANIA CI ŚWIEŻEGO CHLEBA,GDY JESZCZE ŚPISZ,DO PODAWANIA RĘCZNIKA GDY WYCHODZISZ SPOD PRYSZNICA, DO PARZENIA CI KAWY I PRZYJMOWANIA ZA TO UŚMIECHU,DO CHOWANIA CIĘ POD PARASOLEM ALBO W DŁONIACH,DO NIEWIERZENIA W CELLULITIS,DO NIEWIDZENIA ZMARSZCZKI,DO SŁUCHANIA Z TOBĄ MUZYKI I SPACEROWANIA PALCAMI PO TOBIE."
|
|
 |
|
Żeby był, żeby chciał być, żeby nie zniknął.
|
|
 |
|
Bywa, że pierwszej miłości się nie zapomina, ale ona zawsze się kończy.
|
|
|
|