głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika iirofue

Okolice mostka. Tu najbardziej uwierają słowa  w których zapewniał  że nie pozwoli mi uciec  odpuścić  zrezygnować z siebie. Miał pokonać mój ciężki charakter i walczyć o pozycję przy moim boku. Był przekonany o tym  że nawet jeśli przyjdzie mu stoczyć ze mną potężną i ciężką walkę  to uda mu się pozostać obok. Teraz szukam go po omacku. Desperacko wyciągam dłonie  a przecinając chłodne powietrze naokoło  odczuwam coraz bardziej rozdzierający ból. Zagryzam wargę  hamując napierające na powieki łzy. Nie wymagam wiele. Nigdy tego nie robiłam  nigdy nie oczekiwaliśmy od siebie niczego wygórowanego. Wystarczyła zwykła świadomość  że jest   kiedy marznę  chcę podzielić się kolejnym sukcesem lub rozpadam się na drobne elementy.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2015

Okolice mostka. Tu najbardziej uwierają słowa, w których zapewniał, że nie pozwoli mi uciec, odpuścić, zrezygnować z siebie. Miał pokonać mój ciężki charakter i walczyć o pozycję przy moim boku. Był przekonany o tym, że nawet jeśli przyjdzie mu stoczyć ze mną potężną i ciężką walkę, to uda mu się pozostać obok. Teraz szukam go po omacku. Desperacko wyciągam dłonie, a przecinając chłodne powietrze naokoło, odczuwam coraz bardziej rozdzierający ból. Zagryzam wargę, hamując napierające na powieki łzy. Nie wymagam wiele. Nigdy tego nie robiłam, nigdy nie oczekiwaliśmy od siebie niczego wygórowanego. Wystarczyła zwykła świadomość, że jest - kiedy marznę, chcę podzielić się kolejnym sukcesem lub rozpadam się na drobne elementy.

Palący ból w klatce piersiowej przez kumulujące się rozczarowania.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2015

Palący ból w klatce piersiowej przez kumulujące się rozczarowania.

Może dlatego  że znalazłam go pośród setek innych  a on w podobny sposób natknął się na mnie. Może przez wspólną miłość do jagodzianek. Może przez to pierwsze spotkanie  kiedy po miesiącu ciągłych rozmów  jedyne co potrafiliśmy przez początkowe kilkanaście minut to tulić się w samym sercu stolicy. Może przez późniejsze wspólne weekendy i te noce  które przegadaliśmy odgrzebując największe tajemnice przeszłości. Może przez dzieloną pasję lub eksperymenty wykonywane razem w kuchni. Może przez to  co działo się w sypialni i na czego wspomnienie w dalszym ciągu czuję mrowienie na skórze. Może właśnie przez któryś z tych powodów tęsknię  a duma nie pozwala mi wydusić choćby krótkiego  wróć .

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2015

Może dlatego, że znalazłam go pośród setek innych, a on w podobny sposób natknął się na mnie. Może przez wspólną miłość do jagodzianek. Może przez to pierwsze spotkanie, kiedy po miesiącu ciągłych rozmów, jedyne co potrafiliśmy przez początkowe kilkanaście minut to tulić się w samym sercu stolicy. Może przez późniejsze wspólne weekendy i te noce, które przegadaliśmy odgrzebując największe tajemnice przeszłości. Może przez dzieloną pasję lub eksperymenty wykonywane razem w kuchni. Może przez to, co działo się w sypialni i na czego wspomnienie w dalszym ciągu czuję mrowienie na skórze. Może właśnie przez któryś z tych powodów tęsknię, a duma nie pozwala mi wydusić choćby krótkiego "wróć".

Zdecydowaniee tak. teksty lokoko_zakochana_wakacyjnie dodał komentarz: Zdecydowaniee tak. do wpisu 10 listopada 2015
Niech ten rok się już skończy. Zbyt dużo bliskich odeszło z tego świata  ja już nie mam sił po raz kolejny przez to przechodzić.. To zbyt mocno boli. Dlaczego po raz kolejnyy ?

lokoko_zakochana_wakacyjnie dodano: 3 listopada 2015

Niech ten rok się już skończy. Zbyt dużo bliskich odeszło z tego świata, ja już nie mam sił po raz kolejny przez to przechodzić.. To zbyt mocno boli. Dlaczego po raz kolejnyy ?

I. Myślami krążyła po zupelnie obcym świecie. Wyimaginowanym świecie marzeń. Pragnęła stać się zupełnie kimś innym  kimś kto nie jest ludziom znany. Wydawało Jej się  że to jest zupełnie możliwe  że nie musi szukać siebie wśród tłumu  aby poczuć  że jest wolna. Lecz nie zauważyła wielu przeszkód  które stały na Jej drodze. Z biegiem czasu  kiedy postanowiła coś w sobie zmienić  znalazła sposób na ucieczkę od samej siebie. Wzięła kogoś znajomego i postanowiła zaszaleć  jak nikt wcześniej jej nie pozwalał. Pojechała na pierwszą prawdziwą imprezę w swoim życiu  od której zaczęło się całkowicie Jej szaleństwo. Taniec  głośna muzyka  przelotna  wakacyjna miłość. Impreza za imprezą. Walczyła w tygodniu o przetrwanie  aby w piątek wieczorem rzucić wszystko i jechać na kolejną imprezę  gdzie mogła czuć się swobodnie  gdzie mogła być wolna.

remember_ dodano: 1 listopada 2015

I. Myślami krążyła po zupelnie obcym świecie. Wyimaginowanym świecie marzeń. Pragnęła stać się zupełnie kimś innym, kimś kto nie jest ludziom znany. Wydawało Jej się, że to jest zupełnie możliwe, że nie musi szukać siebie wśród tłumu, aby poczuć, że jest wolna. Lecz nie zauważyła wielu przeszkód, które stały na Jej drodze. Z biegiem czasu, kiedy postanowiła coś w sobie zmienić, znalazła sposób na ucieczkę od samej siebie. Wzięła kogoś znajomego i postanowiła zaszaleć, jak nikt wcześniej jej nie pozwalał. Pojechała na pierwszą prawdziwą imprezę w swoim życiu, od której zaczęło się całkowicie Jej szaleństwo. Taniec, głośna muzyka, przelotna, wakacyjna miłość. Impreza za imprezą. Walczyła w tygodniu o przetrwanie, aby w piątek wieczorem rzucić wszystko i jechać na kolejną imprezę, gdzie mogła czuć się swobodnie, gdzie mogła być wolna.

II. Brała chłopaka i wspólnych znajomych  a następnie szalała. Nie przejmowała się zasadami  które kiedyś panowały w Jej domu. Nie przejmowała się faktem  że ma zakaz picia i palenia  a wręcz przeciwnie. Sięgnęła parę razy po alkohol  zaczęła palić. Myślała nawet o czymś mocniejszym  ale jej dusza wciąż nie była wolna na tyle  aby pozwoliła jej na spróbowanie czegoś jeszcze bardziej zakazanego. Tak  chciała zajarać  ale z biegiem upływających minut doszła do wniosku  że jest to jej do prawdziwego szczęścia nie potrzebne. Zaczęła powracać myślami do przeszłości. Spojrzała na swoje dotychczasowe życie  które przeminęło i porównała je z teraźniejszością. Pokręciła głową  spojrzała na faceta  z którym była i zrozumiała  jak w ciągu dwóch miesięcy została zniszczona nie tylko psychicznie  ale również fizycznie. Bo pozwoliła sobie na zmiany  które wcześniej nie miały prawa mieć miejsca w Jej życiu.

remember_ dodano: 1 listopada 2015

II. Brała chłopaka i wspólnych znajomych, a następnie szalała. Nie przejmowała się zasadami, które kiedyś panowały w Jej domu. Nie przejmowała się faktem, że ma zakaz picia i palenia, a wręcz przeciwnie. Sięgnęła parę razy po alkohol, zaczęła palić. Myślała nawet o czymś mocniejszym, ale jej dusza wciąż nie była wolna na tyle, aby pozwoliła jej na spróbowanie czegoś jeszcze bardziej zakazanego. Tak, chciała zajarać, ale z biegiem upływających minut doszła do wniosku, że jest to jej do prawdziwego szczęścia nie potrzebne. Zaczęła powracać myślami do przeszłości. Spojrzała na swoje dotychczasowe życie, które przeminęło i porównała je z teraźniejszością. Pokręciła głową, spojrzała na faceta, z którym była i zrozumiała, jak w ciągu dwóch miesięcy została zniszczona nie tylko psychicznie, ale również fizycznie. Bo pozwoliła sobie na zmiany, które wcześniej nie miały prawa mieć miejsca w Jej życiu.

III. Zmieniła się. Zaczęła mieć totalną olewkę na życie  na to co się działo  na ludzi  na własne potrzeby. Choć w głębi tkwiła w Niej wciąż ta mała  nieśmiała dziewczynka. Lecz jedno zdarzenie  mocne słowa podczas imprezy  na której jej zależało  gdzie pragnęła być na koncercie.. Dowiedziała się kim jest. Dowiedziała się tego od swojego ówczesnego faceta. I zrozumiała  że stała się kimś innym niż chciała być. Stała się sztuczną wersją samej siebie. Tej samej nocy zakończyła wszystkie stare znajomości  zerwała z Nim..I budząc się niedzielnego poranka wróciła do świata żywych. W nowym ciele  odmieniona  szczęśliwa  ale wróciła z odwagą  która pozwoliła pokonać jej nieśmiałość  z którą walczyła przez całe życie. Spaliła przeszłość  zburzyła mosty  które ją ograniczały i zaczęła brnąć przed siebie z coraz to większą odwagą.

remember_ dodano: 1 listopada 2015

III. Zmieniła się. Zaczęła mieć totalną olewkę na życie, na to co się działo, na ludzi, na własne potrzeby. Choć w głębi tkwiła w Niej wciąż ta mała, nieśmiała dziewczynka. Lecz jedno zdarzenie, mocne słowa podczas imprezy, na której jej zależało, gdzie pragnęła być na koncercie.. Dowiedziała się kim jest. Dowiedziała się tego od swojego ówczesnego faceta. I zrozumiała, że stała się kimś innym niż chciała być. Stała się sztuczną wersją samej siebie. Tej samej nocy zakończyła wszystkie stare znajomości, zerwała z Nim..I budząc się niedzielnego poranka wróciła do świata żywych. W nowym ciele, odmieniona, szczęśliwa, ale wróciła z odwagą, która pozwoliła pokonać jej nieśmiałość, z którą walczyła przez całe życie. Spaliła przeszłość, zburzyła mosty, które ją ograniczały i zaczęła brnąć przed siebie z coraz to większą odwagą.

Zmieniło się wszystko. Zmienił się czas  zmieniły się lata. Zmienił się nawet pogląd na życie oraz na to co się wokół dzieje. Kiedyś uważałam  że nie można żyć bez ludzi  bo pragnęłam ich wiecznej obecności  a dziś? Mam wrażenie  że czasami jest mi wszystko jedno. Nie czuję potrzeby czyjejś obecności  ale zarazem czuję się dobrze w związku ze samotnością. Nie marudzę  jak kiedyś  że taki stan boli  a wręcz przeciwnie. Milczę  bo nie czuj już nic szczególnego. Może zostało jakieś rozczarowanie  może smutek albo ból? Lecz nie ujawniam tego. Emocje i uczucia pochowałam na dnie skamieniałego serca. Zmieniła się codzienność  a ja wraz z nią. Dorosłam  dojrzałam... I umarłam wewnętrznie tak  jak tego chciałam.

remember_ dodano: 1 listopada 2015

Zmieniło się wszystko. Zmienił się czas, zmieniły się lata. Zmienił się nawet pogląd na życie oraz na to co się wokół dzieje. Kiedyś uważałam, że nie można żyć bez ludzi, bo pragnęłam ich wiecznej obecności, a dziś? Mam wrażenie, że czasami jest mi wszystko jedno. Nie czuję potrzeby czyjejś obecności, ale zarazem czuję się dobrze w związku ze samotnością. Nie marudzę, jak kiedyś, że taki stan boli, a wręcz przeciwnie. Milczę, bo nie czuj już nic szczególnego. Może zostało jakieś rozczarowanie, może smutek albo ból? Lecz nie ujawniam tego. Emocje i uczucia pochowałam na dnie skamieniałego serca. Zmieniła się codzienność, a ja wraz z nią. Dorosłam, dojrzałam... I umarłam wewnętrznie tak, jak tego chciałam.

Tak trudno jest zbudować więź   taką prawdziwą wydawałoby się. Naturalne zachowanie w swojej obecności  wspólne wyjścia rozmowy. Potrzebuję dużo czasu żeby to wszystko było prawdziwe  nie potrafię się otworzyć przy pierwszej napotkanej osobie. Muszę spędzić z nią naprawdę dużo czasu w różnych sytuacjach. Miałam wrażenie że mam własnie taką osobę  mogłam z nim robić wszystko był dla mnie jak brat. Wkurzał  ale się troszczył. Znał mnie i moje problemy. Szkoda tylko że nie zauważyłam w którym momencie się we mnie zakochał.. I wszystko się popsuło  cała nasza więź pękła. Nagle poczułam się samotna jak nigdy dotąd. Każdy ma już swoją drugą połówkę  nie ma czasu na wyjścia ze starymi znajomymi. Moja paczka się rozsypała. A z nim na razie brak kontaktu. Tak cholernie przykro  zostałam sama zdana na siebie  taki pustelnik.. A ja tak nie potrafię. Depresyjnie ostatnio.. lokoko

lokoko_zakochana_wakacyjnie dodano: 21 października 2015

Tak trudno jest zbudować więź , taką prawdziwą wydawałoby się. Naturalne zachowanie w swojej obecności, wspólne wyjścia rozmowy. Potrzebuję dużo czasu żeby to wszystko było prawdziwe, nie potrafię się otworzyć przy pierwszej napotkanej osobie. Muszę spędzić z nią naprawdę dużo czasu w różnych sytuacjach. Miałam wrażenie,że mam własnie taką osobę, mogłam z nim robić wszystko był dla mnie jak brat. Wkurzał, ale się troszczył. Znał mnie i moje problemy. Szkoda tylko,że nie zauważyłam w którym momencie się we mnie zakochał.. I wszystko się popsuło, cała nasza więź pękła. Nagle poczułam się samotna jak nigdy dotąd. Każdy ma już swoją drugą połówkę, nie ma czasu na wyjścia ze starymi znajomymi. Moja paczka się rozsypała. A z nim na razie brak kontaktu. Tak cholernie przykro, zostałam sama zdana na siebie, taki pustelnik.. A ja tak nie potrafię. Depresyjnie ostatnio../lokoko

Mocnee i dobree . Idealnie paasujące do mnie . teksty lokoko_zakochana_wakacyjnie dodał komentarz: Mocnee i dobree . Idealnie paasujące do mnie . do wpisu 12 października 2015
I nie wiem czy dziś zasnę.. Cholerne przyzwyczajenie  jak to łatwo się przyzwyczaić do codziennego dzień dobry   miłego dnia  jak się spało i wieczornego jak Ci minął dzień ? Dobranoc.. Każdy ostrzegał uważaj co robisz. Zastanów się  ale ja jak zwykle jak głupia musiałam po swojemu przecież nic się nie stanie jak będziemy pisać   przecież to normalnee pisać całymi dniami.. I jakoś tak dziwnie pusto dziś  ne słyszę dzień dobry  nie słyszę tych przezwisk i nagle nie wiem co ze sobą zrobić.. Jeden miesiąc a tak przyzwyczaił. Za bardzo się przyzwyczajam  za bardzo   muszę się jakoś uspokoić  ogarnąć. Ja nie mogę nic   nieee.  lokoko

lokoko_zakochana_wakacyjnie dodano: 21 września 2015

I nie wiem czy dziś zasnę.. Cholerne przyzwyczajenie, jak to łatwo się przyzwyczaić do codziennego dzień dobry , miłego dnia, jak się spało i wieczornego jak Ci minął dzień ? Dobranoc.. Każdy ostrzegał uważaj co robisz. Zastanów się, ale ja jak zwykle jak głupia musiałam po swojemu przecież nic się nie stanie jak będziemy pisać , przecież to normalnee pisać całymi dniami.. I jakoś tak dziwnie pusto dziś, ne słyszę dzień dobry, nie słyszę tych przezwisk i nagle nie wiem co ze sobą zrobić.. Jeden miesiąc a tak przyzwyczaił. Za bardzo się przyzwyczajam, za bardzo , muszę się jakoś uspokoić, ogarnąć. Ja nie mogę nic , nieee. /lokoko

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć