 |
|
` Skłmałabym powiedziawszy ze o nim nie myślę. Myślę.Czasami są takie dni kiedy jest w każdej godzinie, a takie godziny kiedy jest w każdej minucie.Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach.Często łapie się również na tym, ze wypatruje jego twarzy w ulicznym tłumie,ale wiem ze to nie możliwe żebym ja w nim znalazła. Ale nie mogę się powstrzymać, to silniejsze ode mnie.Ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje oczy nadal są wilgotne kiedy 'przypadkiem' przejeżdżam obok miejsc gdzie spędzaliśmy razem czas. Najgorsze są drobiazgi,kiedy usłyszę piosenkę której słuchaliśmy, kiedy ktoś wymówi tytuł filmu o którym rozmawialiśmy.Kiedy poczuje zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, kiedy gdzieś usłyszę jego imię.Ciągle bliskie i ukochane.
|
|
 |
|
Popatrz na mnie tak jak tego dnia, w którym wszystko się zaczęło.Dnia, którego był nasz początek..Delikatna i nieśmiała wymiana spojrzeń..Przypadkowe zetknięcie dłoni..Wszystko było takie niewinne, takie nowe..Żałuję, ze wtedy nie wiedziałam tago co wiem teraz..Że zalezało Ci,że się starałeś i może mnie kochałeś..Mi nie zależało..Zaczęło dopiero w chwili,gdy powiedziałeś nam 'koniec'..Do dziś dnia spuszczam głowę patrząc pod nogi w miejscach, w których mogę Cię spotkać, w miejscach, które niosą za sobą jakieś wspomnienia..Chociaż niezależnie od tego,wciąż je pamiętam i mam je ze sobą za każdym razem gdy zamknę oczy.. Widzę tam Ciebie.. Duzego chłopca czule szepczącego moje imie cmokajacego mój kark.. Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego co dzieje się w mojej głowie..Jak bardzo tęsknie i pragnę znów mieć Cię obok..Gdybyś tylko dał nam szansę..Ostatnią..
|
|
 |
|
małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż.
|
|
 |
|
Podpalam lont, ten lont to twoje włosy blond. Zrobiłeś błąd, ten błąd cię wypierdoli stąd.
|
|
 |
|
to nie jest miłość. to jest jakaś popierdolona obsesja.
|
|
 |
|
Dobrze, że życie nauczyło mnie już, że nie ma co płakać przez takich jak Ty.
|
|
 |
|
Najgorszym i najbardziej irytującym faktem jest ten, że związki się kończą, zwykle bez powodu.
|
|
 |
|
grałeś nie fair ja tez zagram bez reguł, szczerze się uśmiechnę w dni twego pogrzebu.
|
|
 |
|
kocham cię aż tak bardzo, że oddalam się, już na zawsze, wiesz?
|
|
 |
|
Bo najważniejsze jest, że w końcu jestem szczęśliwa.. BEZ CIEBIE.
|
|
 |
|
jointy pany wódka czysta!
|
|
|
|