 |
a teraz podręcznik, który niosła poprawiając jeszcze wtedy pedantycznie splecionego warkocza, służy jej jedynie do gaszenia na nim petów. stworzyłeś potwora. wzbudziłeś w niej wyrachowanie, niszcząc jej słodycz. na każde 'kocham' odpowiada tylko 'strasznie mi wszystko jedno'. na każdą cudzą łzę reaguje śmiechem. jej urok zamienił się w podłość do cna przesączony przesadną pewnością siebie. wyprałeś ją z uczuć. zabiłeś jej serce, kolego.
|
|
 |
Podjęłam ostateczną decyzję: jeszcze się zastanowię...
|
|
 |
|
i chuj pomyślałam, bo myślę raczej zwięźle .
|
|
 |
- zapewnij mnie, że nigdy nie pokochasz innej. - nie mogę. - słucham?! - będzie inna. i na pewno będę ją kochał. na pewno będzie do Ciebie wołała 'mamusiu'. /abstracion
|
|
 |
"Sądziłam że nad ziemią zwisa Wielka Dupa, która co jakis czas obsrywa, w zaleznosci od kierunku wiatru, różne miasta, kraje, ludzi" ~ Barbara Rosiek "Kokaina"
|
|
 |
"Wszystko za narkotylk. wejsc w gowno, zjesc gowno, wycałować kutasa, dać się wypieprzyć kilku staruszkom, wprawić w orgazm stado lesbijek TOWARU NIE MOZE ZABRAKNAC"~ Barbara Rosiek "Kokaina"
|
|
 |
"[...] na kolejnym przesłuchaniu pryznałam się, że ukradłam aligatora policjantom z Miami. więcej juz mnie nie niepokoili." ~ Barbara Rosiek "Kokaina"
|
|
 |
"Wspomnienia powracają i uderzają, wywołują dręczący płacz, zaciskają pięści w żelazne uchwyty."
~ Barbara Rosiek "Kokaina"
|
|
 |
Nie mała, to nie kolejna bajka o sierotce i księciu tylko o dobrym seksie / slonbogiem
|
|
 |
|
I chociaż kurwa to sprowadza mnie na ziemie to kręci mnie jak pieprzony seks na tylnym siedzeniu.
|
|
 |
wszystko się zmienia,wszystko idzie do przodu,ludzie sie zmieniają i uczucia się zmieniają..teraz sama nie wiem kim jestem co chcę osiągnąć i jak dalej życ../alee_urwal
|
|
 |
|
faktycznie jestem słabsza od Ciebie. złam mi serce , kopnij w dupę i powyzywaj od dziwek. jakoś trzeba zaimponować kolegom./ogarnijmnieskarbie
|
|
|
|