 |
|
Cierpiące kobiety przywiązują się do człowieka szybciej, mocniej i na dłużej
|
|
 |
|
Mężczyzna uczyni wszystko dla kobiety, którą niegdyś kochał, nigdy jednak nie zakocha się w niej powtórnie
|
|
 |
|
Szkoda, że nie widzisz, że twoja przyjaciółka chce nas rozdzielić.
|
|
 |
|
nocne melanże, nieodbieranie telefonów, niedotrzymywanie obietnic, olewacki styl bycia z iskierką miłości w tajemniczych źrenicach które od czasu do czasu wpatrywały się we mnie, jointy jako priorytet, wóda jako współtowarzyszka nieziemskich przygód - ostrzegał,że jego obecność w moim życiu spowoduję ból, rany - zbyt mocno wierzyłam,że uda mi się mu pomóc. . nerv
|
|
 |
|
Nie żyje, rozumiesz?
Zabili ją!
Zabił ją ten marny system tysiąca spraw.
To zabija także i mnie.
Zabija rozumiesz?
Rozrywa bezlitośnie od środka.
Wyrywa wspomnienia z mojej głowy.
Marny system tysiąca spraw i znaków.
On jest wśród nas.
Tylko my, ślepcy, go nie zauważamy.
To nas zabija, rozumiesz?
Zabija nas marny system, który sami stworzyliśmy.
Nasz system tysiąca spraw, znaków.
|
|
 |
|
irracjonalny niepokój zaczyna zadamawiać się z uśmiechem w moim sercu. boję się - bólu, rozczarowania,przeszłości w starciu z teraźniejszością. boję się go stracić a jeszcze bardziej boję się posiadania go. wiem, że jesteśmy na idealnej drodzę do beznamiętnego krzywdzenia się, mam świadomość naszych niedoskonałości i tego,że szybkim, sprawdym krokiem idziemy dzielnie za rękę na dno moralności.mimo wszystko, wspaniale jest budząc się widzieć jego uśmiech. i nawet ze świadomością,że nie powinniśmy w to brnąć piękne jest wspólne,rzetelne łamanie zasad. / nerv
|
|
 |
|
Penetrujące ręce wsunie pod sukienkę,
Bez lęku język wetknie, złe intencje ma jak nic.
On nie postąpi z tobą pięknie ani wdzięcznie,
Okropnie będzie ci wstyd.
|
|
 |
|
- Skoro nic do niego nie czujesz to czemu mówisz mu Ciągle "kocham Cie"? - Oj mamo, powiedział, że mnie kocha, to wypadało odpowiedzieć mu tym samym.
|
|
 |
|
Jestem sama. Nie bij mnie chociaż dziś.
|
|
 |
|
Gdzie jest Ten, którego kochałam? Gdzie jest Ten, któremu ufałam? Gdzie jestem? Kto miał mnie bronić przed złem?
|
|
 |
|
Jest trochę ciężko, bo świat nie rozumie mnie. Ciężko pracuje- zabijam. Nie czuje się źle.
|
|
 |
|
Będę szczery, zamierzam zostać bestią!
|
|
|
|