 |
Moje kłamstwa, mój ból, moje straty, moje wybory, moje życie i proszę zamykać drzwi przy spierdalaniu z niego.
|
|
 |
Znał mnie jak mało kto. Wiedział, że kiedy piszę jakieś określone zdania czy słowa z małej litery i bez kropek, to znaczy, że coś jest nie tak, lub że się wkurwiam. Zdawał sobie sprawę z tego, czego potrzebowałam, żeby się uspokoić. Jak nikt inny odciągał moje myśli od złych chwil, spędzonych z jego kumplami. Nie robił rzeczy, których wiedział, że nienawidzę, przede wszystkim, nie składał obietnic, których później nie mógł dotrzymać. Starał się być zawsze, a teraz już go nie ma. Dlaczego? Ma nowy świat, gdzieś tam, daleko. Ale i tak go kocham i tak zostanie moim bratem. /pierdolisz.
|
|
 |
Odbudujmy raz jeszcze to co daje nam szczęście :)
|
|
 |
Idealni w oczach obcych, zbyt skomplikowani we własnych.
|
|
 |
Chcę zatopić się w Twoich ustach :*
|
|
 |
Lubię wymieniać z Tobą tak pełne treści spojrzenia :)
|
|
 |
Przecież sama rozjebałam to wszystko co przez całe życie kochałam najbardziej, gdzieś przy kolejnym drinie, a może tabletce, przy którymś szlugu, gdzieś obok tego kolesia, który wydawał się taki słodki którejś nocy, razem z którymiś rzygami w publicznym kiblu, a może razem z dziesiątkami zgubionych bletek z kiosku, gdzieś przejebałam całe to uczucie.
|
|
 |
Obiecuję, juz niedługo będę Twoim ideałem. /pierdolisz.
|
|
 |
wszystko jest fikcją, ja również.
|
|
 |
|
jedynym mężczyzną za którym będę biegać będzie...mój syn.
|
|
 |
|
mój termometr przy tej temperaturze, puka w okno i błaga bym go wpuściła.
|
|
 |
|
tak, zdecydowanie potrzebuję MĘŻCZYZNY, nie CHŁOPCA
|
|
|
|