 |
twoje dłonie były silne, ale kolana o wiele za słabe, by pozwolić ci stać bez padania mi do stóp
|
|
 |
Nigdy nie podchodź zbyt blisko, widzisz, kiedyś zbliżyłam się zbyt mocno do człowieka i on wyrwał mi serce.
|
|
 |
W szerokich spodniach z obcisłym poglądem na świat.
|
|
 |
Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu.
|
|
 |
za każdym kolejnym razem, prymitywnie sobie powtarzamy jakimi skurwysynami jest płeć brzydsza. jak bardzo ranią, zawodzą, krzywdzą i odchodzą. pojawiają się, żeby nabrudzić. spierdalają, a my sprzątamy. ale mimo tego i tak się decydujemy na kolejnego z nich. mając świadomość ile będziemy zamiatać wspomnienia pod dywam i jak długo spierać wino z pościeli. wiemy, że czeka nas sprzątanie jak po dużym ruchu w burdelu, ale i tak się na to decydujemy dla pierdolonego czucia się potrzebną.
|
|
 |
nie obiecuj, że bedziesz. obiecaj, że pojawisz się chociaż raz w tygodniu, żeby potrzymać mnie za rękę. w to jestem bardziej skłonna uwierzyć. i zdecydowanie bardziej wolę być trzymana za rękę, nijeżeli za serce.
|
|
 |
powiedział, że kocha odchodząc. wolałaby, żeby ją nienawidził zostając.
|
|
 |
nie rozumiesz, nie widzisz tego co jest dla Ciebie tlenem. absurdem jest fakt, ze zauwazasz to dopiero gdy odetna Ci jego dopływ. dusisz się, po omacku starając się nabrać powietrza. wspomnienia, który jak zakażony tlen wirują w Twoich płucach dusząc Cię jeszcze bardziej. nie możesz otworzyć okna. jesteś bez wyjścia. dławienie się brakiem powietrza, czegoś najcenniejszego, najistotniejszego jest Twoim jedyną opcją, jaką możesz brać pod uwagę. warto doceniać, że nasze serce ma czym oddychać. w każdej chwili ktoś może nam zapierdolić butle tlenową. nasze szczęście.
|
|
 |
wszystko miało być idealnie. mieliśmy przyjść z tortem i plakatem i balonami i zaśpiewać sto lat, a potem iść i wypić Twoje zdrowie. po wycieczce radiowozem na komisariat i czterech godzinach tam spędzonych jestem pewna, że nie zapomnisz tych urodzin do końca życia. mimo to, przepraszam.
ps. - dzień dobry - trzy bobry , - koleżanka? - szklanka , - jaa ijeestem taka pienkna! - noo, jak kwiat róży po burzy , - dostałam na lody. - chyba za lody. / duckyou. aaaj hef noł ajdija jak Ci to wynagrodzić. ;c
|
|
 |
jedyne czym wracam do przeszłości to blizny.. jedynym dowodem na to, że żyje jest ból.
|
|
 |
"Daj spokój z bólem i tak zbyt wiele czuję.Ból doświadczeń sprawia, że śmiech znika.Mówili nie patrz, mówili nie dotykaj.Mówili nie myśl, co zdarzyć się może."
|
|
|
|