 |
`Ja potrzebuje Ciebie mam nadzieje, że wiesz i mam nadzieje, że Ty potrzebujesz mnie też.`
|
|
 |
`Nawet jeśli nie chce śmiać się,płakać i myśleć,
To wiedz ze dalej jesteś w mym umyśle (pamiętam)
Piszę ten list do nieba, do ciebie i wierze,
że kiedyś go przeczytasz.`
|
|
 |
`Jestem bólem w Twoim sercu,
Promilami w Twoich żyłach
Chcesz czegoś więcej, nie wystarcza Ci już przyjaźń,
Nie kochaj mnie, bo to w zła stronę idzie
Bo dostarczam Ci to wszystko, dożylnie
Dostarczam Ci to wszystko dożylnie, niewinnie, dożylnie,
Ten Twój cały ukochany syf
Przez zardzewiałą igłę.
Budzisz się i mówisz:
Kurwa, życie miało być, sprawiedliwe.
Proszę, nie kochaj mnie`
|
|
 |
'naprawimy to wiem, że potrafisz też wybaczać
wiem już gdzie zrobiłem błąd
możesz wracać, wracać`
|
|
 |
'Czy tęskniłabyś za mną, gdybym nie wrócił?
Czy żyć beze mnie mogłabyś się nauczyć?
Czy beze mnie cała układanka by się posypała?
Bez Ciebie - ja bym oszalał.'
|
|
 |
`I w sumie chuj z tym krajem, ludzie tutaj to bestie,
zanim zdążą cię poznać, już pierdolą jaki jesteś!`
|
|
 |
'To już kolejny dzień bez Ciebie
Chciałbym być przy Tobie i poczuć się jak w niebie'
|
|
 |
`Chciałbym znowu być dzieckiem, odnaleźć psychiczny luz. Bez walki o pensję - od nowa wszystko czuć. Zregenerować siły, pewnych rzeczy nie przeżyć. Wiedzieć to co wiem teraz, żeby niczego nie spieprzyć.`
|
|
 |
"Będę najgłośniejszym głosem, który szepta Ci przez ramię
By w momentach załamania myśli miały jasną barwę"
|
|
 |
"- Tęsknisz za nim, prawda? - zapytała łagodnie. - Potrzebujesz go i dlatego tęsknisz.
- Jest częścią mnie, jak moje ramie, jak moje serce. Wprost nie potrafię sobie wyobrazić życia bez niego. Nie wiem, co ze sobą zrobić, dokąd pójść, jak zrobić następny krok".
|
|
 |
Nikogo innego tak bardzo, bo nikt inny tak bardzo. I wiem, że masz tak samo.
|
|
 |
to właśnie w Tobie jest cała nadzieja, uratuj mnie, do pionu ustaw, dopada mnie osobista destrukcja.
|
|
|
|