 |
|
obecnie? obecnie to moje serce przez Ciebie cuchnie, bo zgniło.
|
|
 |
|
Ciebie jestem pewna, nie jestem pewna siebie
|
|
 |
|
tak nietrafnie oceniam sytuacje, nie dorzecznie wybieram drogi ku szczęściu, czekam, naiwnie czekam na to aż pewnego dnia obudzę się i powiem "tak, jestem pewna"
|
|
 |
|
Musisz wiedzieć, że to wszystko nie jest do zapomnienia, nie mogłabym a przede wszystkim nie potrafiła.
|
|
 |
|
stałeś się moim natcheniem
i piszę o Tobie,
chociaż o tym nie wiesz,
bo tylko palimy razem papierosy,
czasem dzielimy się winem
i uśmiechamy się do siebie niewinnie.
|
|
 |
|
odtwarzałeś wciąż tę samą piosenkę
już po raz trzeci
i widziałam w twoich oczach jakaś nadzieję,
rozmyty romantyzm, ukryte pożądanie
i mogłam domyślać się tylko kogo pragniesz w myślach.
|
|
 |
|
patrzysz na mnie jakbyś chciał,
a przecież powiedziałeś mi kiedyś 'nie',
a nadzieja wciąż plącze mi się wśród myśli,
chociaż nigdy się nie dowiesz, że to Ty
ukryty jesteś pośród słów.
|
|
 |
|
papieros w jego ustach brzmiał idealnie
i pragnęłam być dymem w jego płucach,
łykiem kawy w gardle,
wiatrem w jego włosach.
|
|
 |
|
mówisz, że ja, że Ty
to jedność,
że możemy pić z jednego kubka,
palić jednego papierosa, spać w jednym łóżku,
brać razem kąpiel, jeździć razem na twoim motorze,
że mogę trzymać Cię za rękę przy twoich kumplach,
że mogę całować Cię na ulicy
i w autobusie, że mnie nigdy nie zostawisz,
że będziesz odprowadzał mnie do domu późno w nocy,
że będziesz mnie pilnował, chodził ze mną na imprezy,
trzymał mi włosy gdy wypiję za dużo, że będziesz robił mi śniadania
i kolacje, że zniesiesz moje humory
i gdy będzie trzeba wniesiesz mnie po schodach,
że podzielisz na dwa powietrze w pokoju...
|
|
 |
|
każdy facet, który się kobiecie podoba jest zajęty, albo jest gejem
ewentualnie łamie jej serce...
|
|
 |
|
Wciąż sami jak palec Co dobrze nie wróży Obcy jak ósmy pasażer podróży
|
|
|
|