|
` otwierałeś mi oczy na to jaki jesteś każdym kłamstwem, każdym blantem, każdym wieczorem spędzonym kilometry ode mnie, każdym podniesionym głosem na mnie, każdym siniakiem na mojej wciąż delikatnej skórze. Tak mocno umiałeś mi pokazać jak bardzo jestem dla Ciebie nieważna, tak bardzo nie chciałam tego zauważyć. / abstractiions.
|
|
|
wybaczyć, to zakochać się w ostatni dzień przed śmiercią.
|
|
|
mam duszne, zbyt puste wieczory
|
|
|
Dla mnie to bezsens ocenieć ludzi po pozorach,
niestety to kraj, w którym psychika ludzi chora.
|
|
|
Bo pierdolona śmierć, zawitała w jego oczy, zamknęła mu powieki, i nie będzie już uroczy..
|
|
|
Odpalam Ci znicz, słyszysz ryk silnika?
|
|
|
Matka odgania syna ładna honda na mieście, a synek jej powiedział : "za taką oddałbym nerkę!"
|
|
|
Wolałem motocykle wiesz, że rowerem nie jeżdżę tak dorosłem do lat by spełnić swoje marzenie kiedyś każdy się śmiał, dzisiaj ja ścigaczem
jeżdżę..
|
|
|
To moja misja moje przeznaczenie robić coś co długo pozostanie w cenie..
|
|
|
Nie ma ciebie mija dzień za dniem
nie wiem sama czego bardziej chcę
czy jak magik nagle cofnąć czas
czy zapomnieć jak na imię masz
tańczę jak złapana w szklankę ćma
moje serce także jest ze szkła
każdy widzi jakie puste jest
a po tobie nie chce nikt tam wejść
och, jak bym chciała skrzydła mieć
w księżycu ostrym kochać się
nie licząc godzin ...
Coraz mniej się niepokoję
coraz mniej winy w sobie mam
coraz mniej przy oknie stoję bo
coraz mniej już samą siebie znam ...
Nie ma ciebie echo wlazło w kąt
I niedziele tak jak z gumy są
gdybym mogła teraz cofnąć czas
nie wiem czy bym chciała jeszcze raz ...
Nie muszę z nikim dzielić się
tym co dla siebie wolę mieć
silniejsza jestem ...
Coraz mniej się niepokoję ...
|
|
|
Jak ciebie teraz kochać mam,
Jak Cię nie kochać mam, taki sam bliski, lecz inny tak.
|
|
|
Ja znam
Naszą miłość pełną burz
Czasem tnie
W obie strony tak jak nóż
I głęboko rani ciebie mnie
Razem ciężko żyć - osobno źle
Chyba zawsze już
Tak będziemy pogmatwani Więc pomóż mi odnaleźć tamte dni
|
|
|
|