  |
|
` kiedyś szukałem całej winy w alko. Przestałem pić bo widziałem, jak to mi niszczy moralność. A zależało mi na nas, miało być łatwo a w zamian zmieniłem się w psującego Ci wyjścia na miasto chama. Nie zasługiwałaś na tę frustrację, a ja nie chciałem, żebyś kiedyś mnie znalazła z dziurą w czaszce. / Zeus.
|
|
  |
|
` od rozstania każde spojrzenie sobie w oczy traktujemy jako emocjonalną bitwę. Nie tak miało to wyglądać, pamiętasz kochany skurwielu? / abstractiions.
|
|
  |
|
` poznanie kompletnie całego Ciebie zajęło mi niemalże równe trzy lata. Przez okrągłe trzy lata z dnia na dzień zawodziłam się na Tobie coraz bardziej, okłamywałeś mnie coraz częściej, płakałam coraz dłużej, kochałam coraz mocniej, ufałam coraz mniej, dowiadywałam się o Tobie coraz więcej. I nawet jeśli teraz bardzo cierpię bo jednak przeszłam bardzo wiele, ale chyba było warto. Przynajmniej przez te trzy lata nauczyłam się rozpoznawać przez telefon jak ktoś jest naćpany. Umiem w ułamku sekundy ogarnąć gdy ktoś kłamie. Bardzo szybko dociera do mnie kiedy ktoś przestaje kochać. Oprócz tego znam Cię na pamięć, na wylot, najbardziej jak tylko można poznać człowieka. Teraz pozostaje mi tylko żałować Twojej dziewczyny i czekając, obserwować ile czasu będzie jej potrzeba na przekonanie się o Twoim skurwysyństwie. / abstractiions.
|
|
  |
|
` odpuść sobie. Nie zachowuj się jak mały, rozpieszczony bachor. Nie krzycz ze łzami w oczach na całe miasto jak bardzo go kochasz. Nie zatrzymuj go na siłę kiedy przechodzi obok Ciebie. Nie pisz setek smsów, wyznających mu miłość. Nie rób sobie krzywdy tylko dlatego, że on nie chce być Twój. Daj sobie spokój, zrozum że w życiu nie zawsze ma się to czego się chce. Przeważnie jest inaczej, przeważnie z tym cholernym uczuciem, miłością. / abstractiions.
|
|
  |
|
` po tym co mi zrobiłeś, jak zraniłeś to dziwię się, że przez gardło przechodzą Ci w ogóle jakiekolwiek bluźnierstwa odnoszące się do mojej, ślepo zakochanej w Tobie osoby. / abstractiions.
|
|
  |
|
` już chyba pogodziłam się z tym, że go nie ma. Dziś nawet spotykałam go idąc chodnikiem. Coś tam pomyślałam, lekko zabolało, przyszedł ten dziwny stan nienawiści i tyle. Podejrzewam, że to uczucie jakby zastygło we mnie. On odebrał mi szansę na rozwój tej miłości więc to była tylko kwestia czasu. Już nie cierpię, już nie. / abstractiions.
|
|
 |
|
-co to znaczy być adoptowanym ? -to oznacza, że nie wyrosłem w brzuszku mamy tylko w jej serduszku.
|
|
 |
|
tak właściwie to on wybrał mnie. a ja po prostu z czasem stałam się jego.
|
|
 |
|
Mieszasz mi w głowie, stanowczo za bardzo. Mówisz inaczej, ale Twoje zachowanie i sposób patrzenia pokazuje przeciwieństwo Twoich słów. /kokaiina
|
|
 |
|
jeśli pokocham Cię jak rap, będziesz najszczęśliwszym typem na świecie.
|
|
|
|