 |
Po raz kolejny budzę się zapłakana, z drżącymi rękami, szybko bijącym sercem. Po raz kolejny przechodzę przez to wszystko od nowa. Rzeczy o których zapominam podczas dnia wracają dzięki mojej podświadomości, nocą.
|
|
 |
Tylko Ty potrafisz wymalować na mojej twarzy ten szczery uśmiech!
|
|
 |
I nawet w snach nigdy nie było tak pięknie jak teraz jest, przy Tobie.
|
|
 |
W najmniej spodziewanym momencie pojawił się w moim życiu, przewrócił je do góry nogami i zamieszkał w nim na stałe.
|
|
 |
To miłość nauczyła mnie zaufania, cierpliwości. To ona udowodniła mi, że prawdziwe uczucie potrafi przetrwać więcej niż nie jedna przyjaźń. To miłość daje mi siłę by żyć.
|
|
 |
I wcale nie chcę zapominać przeszłości.. Nie całkiem. Ludzi, którzy byli przy mnie parę miesięcy temu, sytuacji, wspomnień. Nie chcę zapominać tego co dobre, chociaż dziś wiele rzeczy zrobiłabym inaczej. A może byłabym wtedy inna?
|
|
 |
Zaczarowałeś mnie sobą. I teraz nie wiem.. Czy to wpływ zbyt dużej ilości wypitego wina, czy to Twoja magia sprawia, że z każdą chwilą czuje się przy Tobie bardziej pewnie. Coś, co pozwala mi przy Tobie czuć się wyjątkową i zwalnia wszelkie hamulce, które na co dzień określają między Nami granice.. Cienką aczkolwiek nadal stopującą emocje, które pragną Nami zawładnąć.
|
|
 |
Czasami mi Cię szkoda. Niewinna idiotka, zahipnotyzowana wpływem tych, których powinno się odizolować. Nie widzisz tego co istnieje naprawdę.. Wierzysz w bajki. Głupie dziecko. Może kiedyś przejrzysz na oczy. Tylko czy już wtedy nie będzie za późno? Mówią, że na wybaczenie zawsze jest pora. Wybaczyć - tak. Zapomnieć? - NIGDY. I jedyne czego teraz pragnę to dzień, w którym obudzisz się ze łzami w oczach przeklinając w duchu samą siebie.. Jak możesz być aż tak głupia?
|
|
 |
Tego co było nie da się ot tak zapomnieć. Od pstryknięcia palcami nie da się wymazać wspomnień.
|
|
 |
Patrzysz na nią, niby anioł - a krzywdzi. Tak jak kiedyś, krzywdzono i ją.
|
|
 |
Uśmiercając wspomnienia..
|
|
 |
"już niedługo " - powtarzam sobie w myślach i powoli wybudzam się z tego koszmaru, jakim jest życie.
|
|
|
|