 |
Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim. I chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim.
|
|
 |
Nie wiem co on takiego w sobie ma że w tak krótkim czasie tak mi namieszał w głowie.
|
|
 |
Zastanawiam się co jest w nim takiego, że nie nadążam za swoim tętnem.
|
|
 |
wpadaj pogadać czy napić sie kielicha ważne żeby była uśmiechnięta twoja micha do licha
|
|
 |
Ciężko jest wtedy wstać i znaleźć sens dalszej egzystencji. Ale ja Ci mówię: Wstań i walcz. To Twoje życie, Twój największy skarb.
|
|
 |
zaczynasz myśleć że to z Tobą jest coś nie tak. Nie myśl tak nigdy, twoje marzenie się ziści, po prostu twój czas na miłość to jak na razie czas przyszły.
Nie poddawaj się, choć nie wierzy w Ciebie nikt, oprócz Ciebie, nawet gdy nie masz nic oprócz siebie, jedziesz. Nie zrobi tego lepiej nikt oprócz Ciebie, czym jest twoja walka, oprócz Ciebie nikt tego nie wie.
|
|
 |
Uwierz, wytrzymaj,
umiesz zatrzymać rezygnację
i zrezygnować z niej, zamiast rezygnować z nas.
Nie trać mnie, nawet jeśli chcesz końca i masz rację.
|
|
 |
Nie trać mnie, idziemy przez polarną noc.
Choć słońce nie wschodzi, ja mam jasność,
bo mam w dłoni Twoją dłoń, przy skroni Twoją skroń.
Słońce nie wschodzi, jesteś moją gwiazdą- płoń!
Tysiące kilometrów pustki wokół - to nic.
Nie zniosę tylko kropli pustki w oku Twoim.
My musimy biec, kiedy czas stoi.
|
|
 |
Nie jestem przypadkiem w Twoim życiu - jest powód
i znasz go, i to lepiej niż ja o wiele.
|
|
 |
Tu, gdzie każda doba przeżyta razem to mały cud.
Nie trać mnie, możesz myśleć, że to koniec,
ale nie mów 'zniosę mróz',
ale zamarzłbym w tym słowie.
To nie koniec i nawet jeśli nie wiem co to jest,
to nie pozwolę nam zamknąć powiek.
|
|
 |
Wiem, że ból ma więcej imion niż jedno i musisz go oswoić, kiedy zostajesz sam.
Pieprzyć tępy pochód dni donikąd, nigdy nie uwierzę, że jest sens w tym.
|
|
|
|