 |
'' Spotkajmy się kiedyś. Porozmawiamy o tym, co czułam, gdy byłeś najważniejszym człowiekiem w moim życiu. Opowiem Ci o tęsknocie, której nie znasz. Dowiesz się czym była pustka - dziura w organizmie w kształcie Twojej duszy, niepozwalająca oddychać i zasypiać nocą. Zapewne nigdy nie wiedziałeś o istnieniu moich uczuć. Przyjdź, powspominamy stare dobre czasy, gdy jeszcze Ciebie kochałam. ''
|
|
 |
"Po Tobie było sześciu mężczyzn, przynosili kwiaty, pisali, chcieli mnie trzymać za ręce, jednak kwiaty usychały, wiadomości nie dochodziły, a ręce wolałam trzymać w kieszeniach, wolałam czekać
Na Ciebie."
|
|
 |
Nie żałuje rzeczy, które zrobiłam źle. Żałuję dobrych rzeczy, które zrobiłam dla nieodpowiednich ludzi.
|
|
 |
Może człowiek, jak skóra na dłoniach, robi się twardszy pod wpływem stale zadawanego bólu.
|
|
 |
Najpiękniejszym prezentem, jaki możemy dostać jest człowiek, który jest. Który daje swoją obecność. Który odbiera telefon. Który dotrzymuje słowa. Każda miłość zaczyna się od obecności i do obecności się sprowadza.
|
|
 |
W jego oczach ona zawsze mogła znaleźć zrozumienie, jego serce było miejscem, w którym mogła czuć się pewnie, jego dłonie były ciepłe, uczucia najszczersze, związek pełen troski, otoczony bezpieczeństwem.
|
|
 |
A jeżeli powiem, że Cię kocham? Co to zmieni? Miłość to nie film z happy end'em, lecz życie, które wystawia nas na wiele prób. To my decydujemy kogo chcemy pokochać, z kim chcemy przeżywać chwile szczęścia jak i smutku. Pamiętasz dzień, w którym pierwszy raz mnie pocałowałeś? Właśnie dzięki niemu zrozumiałam co czuję i kim jesteś dla mnie. Chwile spędzone z Tobą to chwile przepełnione miłością i tylko tego potrzebowałam.
|
|
 |
Pierwszy raz właśnie wtedy, na ułamek sekundy, pojawiła się we mnie myśl o przyszłości z Tobą. A zaraz potem zaczęłam się tego bać...
|
|
 |
Przyznaję, porządkowanie zdjęć należy do tych trudniejszych porządków, ponieważ dochodzi do tego jeszcze to, że nie z każdym po latach, zwłaszcza po różnych zakrętach historii, chcielibyśmy się widzieć na jednym zdjęciu, tym bardziej w przyjaznych relacjach.
|
|
 |
Tylko, że przyzwoitość to idiotyczne słowo, jeśli chodzi o Ciebie i o mnie
|
|
 |
Śniły mi się twoje buty obok moich
|
|
 |
co jeśli będziesz łapał za dłoń, nie tą samą "mała i chudziutką rączkę" i dotykał zimnymi stopami inne uda i łydki, całował nie te usta, patrzył nie w te oczy, chował dłonie nie w te uda, bo zimno, te same zimno i te same dłonie, ale inne nogi... przytulał przez sen nie te ciało i słuchał nie tego głosu, mówił, te wszystkie śmieszne słowa nie do tych uszu i nie do tych oczu. czy pomyślisz o moim ciele, dłoniach, nogach, ustach i oczach? czy robiąc jedną herbatę, zrobisz drugą nie dla mnie. gdzieś przecież będę, może nadal dwie ulice dalej, w tej samej kamienicy, w tym samym mieszkaniu i tym samym łóżku, ale już bez Ciebie.
co jeśli zastanawiać się będziesz, co u mnie.
słuchał z innymi uszami muzyki, której słuchałeś ze mną i palił papierosy sam, wdychając wszystkie przeżyte chwile.
i wiedział, że już nikt dla ciebie nie będzie taki jak ja, a dla mnie taki jak ty.
bo nie ma takiego mężczyzny i nie ma takiej kobiety.
|
|
|
|