 |
|
Zdjęła z dłoni pierścionek od niego, chciała go wyrzucić, w ostatniej chwili zmieniła zdanie. Nałożyła go z powrotem, ale już nie na palec serdeczny a środkowy. Wiedziała że gdy go zobaczy, mając ręce w kieszeni będzie mogła mu go pokazać.
|
|
 |
|
bardziej od miłości wolę walenie po głowie, przynajmniej mniej boli. // baajkowa
|
|
 |
|
Zawsze nie zawsze chce trwać.
|
|
 |
|
Chcę słyszeć znów Twój głośny śmiech.! ;]
|
|
 |
|
Słuchając piosenek z dzieciństwa przypominała sobie co wtedy myślała. Uważała wtedy że świat nie jest aż tak popieprzony, a faceci tak płytcy. Niestety dorosła, zmieniła zdanie i zrozumiała przekazy tego co słuchało jej rodzeństwo.
|
|
 |
|
I popieprzone `poczucie winy`, spowodowane tęsknotą za rozmową z osobą, która kiedyś uważana była za przyjaciela, z nocny na noc w jej sercu narasta.
|
|
 |
|
A kiedy ktoś przez swoje okrojone światopoglądy i przyjęte chore normy powie mi, że jestem nienormalna i zdrowo jebnięta z dziką radością krzyknę mu prosto w twarz 'paralumpa!' i odejdę do mojej krainy czarów.
|
|
 |
|
Pieprzone ulice w pieprzony 14 lutego. Idiotyczne baloniki w kształcie serduszek unoszące się nad głowami. No tak. Przecież prawdziwe serce na nitce nie wyglądałoby już tak efektownie.
|
|
 |
|
Choć luty w pełni rozkwitu, dla niej wszystkie wieczory są listopadowe. Listopadowy pocałunek, listopadowe spojrzenie, listopadowe splecenie rąk pod łysym dębem. Listopadowe pożegnanie, listopadowy żal, listopadowy rozłam serca.
|
|
|
|