 |
|
ja, od dłuższego czasu pierwszorzędna przeciwniczka związków, osoba stawiająca nade wszystko niezależność, unikająca bliższych kontaktów z facetami, dla Niego, który swoje życie ustawia gdzieś z piłką skacząc do ataku, a licznym naiwnym małolatom pozostawia za każdym razem to samo: złamane serce - mimowolnie znów zaczęłam akceptować te splecione ze sobą dłonie, podgryzanie uszu, muskanie szyi i drżące wyznania.
|
|
 |
|
mózg nie pozwala mi normalnie spać, serce nie pozwala mi normalnie żyć.
|
|
 |
|
teraz patrzysz na mnie z góry, mam nadzieję, że tam jesteś.
|
|
 |
|
chciałam byś był ze mnie dumny, mam nadzieje, że jesteś.
Gdy spoglądam w chmury widzę Ciebie, jest mi lepiej,
kiedy stoję nad grobem, zastanawiam się czemu?
Zadaję te pytania, proszę Boże przemów,
Ale niebo dalej milczy, wciąż nie słyszę odpowiedzi.
|
|
 |
|
Tak bardzo serce boli
Bo nie ma Cię już z nami
I nie mam się już z kim
Podzielić wspomnieniami
Serce moje krwawi
I z oczu leją się łzy
To zły człowiek powinien tam leżeć,
A żyć powinieneś TY…
|
|
 |
|
Jesteś tak blisko na wyciągnięcie ręki, a jednak tak daleko -- bo nie mogę Cię dotknąć - przytulić - objąć... Tak daleko, że aż blisko - w moim sercu...
|
|
 |
|
zostańmy przyjaciółmi " brzmi jak " twój kot zdechł, ale możesz go zatrzymać.
|
|
 |
|
dzisiaj idę spać z misją przeżycia jutrzejszego dnia.
|
|
 |
|
Związek jest złożony z dwóch osób, ale niektóre szmaty nie umieją liczyć.
|
|
 |
|
Związek jest złożony z dwóch osób, ale niektóre szmaty nie umieją liczyć.
|
|
 |
|
nie chcę jakiś głupich przeprosin, wyznań, romantycznych spacerów, kolacji, pisania ze sobą non stop smsów czy dzwonienia do siebie, spędzania ze sobą każdej wolnej sekundy. kwiatów i prezentów też nie chcę, nic z tych rzeczy. nie zabronię ci
mieć kolegów czy koleżanek, nie jestem chorą zazdrośnicą. chcę żebyś po prostu był kiedy będę najbardziej Cię potrzebowała. chcę wiedzieć, że mam kogoś przy kim mogę płakać do woli i nie usłyszę "przestań ryczeć, jesteś duża". chcę ściskać Twoją dłoń, czuć dotyk Twoich ust na każdym milimetrze mojej skóry, chować się w twoich ramionach w których czuję się tak bezpiecznie. tylko tyle, niby nic, dla mnie wszystko.
|
|
 |
|
najtrudniejsza wydawała mi się fizyka. teraz na pierwszym miejscu jesteś Ty.
|
|
|
|