 |
"Gdyby ciebie nie było,
to znalazłbym mur,
wziął duży rozbieg
i pierdolnął głową
w ten mur."
Marcin Świetlicki
|
|
 |
Oglądanie się za siebie nie przynosi nic dobrego, nawet jeśli człowiek nie ma pojęcia, dokąd zmierza. — Peter May
|
|
 |
Chciałbym dostać zaniku pamięci. To najdoskonalsza forma zmartwychwstania.
|
|
 |
Obojętność może być sposobem uniknięcia bólu. — Thomas Harris
|
|
 |
Blizny przypominają nam, że przeszłość zaistniała naprawdę. — Thomas Harris
|
|
 |
betonowe lasy mokną, wiatr wieje w okno, siedzę w oknie i wdycham samotność .
|
|
 |
Na rękach mam blizny.
Na rękach mam blizny od dotykania niektórych ludzi.
— Dominika Dymińska, "Danke"
|
|
 |
ktoś kto całe życie miał z górki, nie zrozumie ile cierpienia kosztuję każdy mały krok, ku temu by choć odrobinę, było lepiej. / koszmarnewizje
|
|
 |
i jak tak czasami na nią patrzę, to nie wiem czy zatrzymała się na rozwoju pięciolatka, czy to może taki ewenement społeczny z brakiem umiejętności korzystania z mózgu, który posiadać musi, wbrew pozorom. / koszmarnewizje
|
|
 |
"Kiedy kobieta ma wiarę w siebie, nie boi się bronić swojej indywidualności. Wygląda jak chce. Ma własny styl. Swoją charyzmę. Swój niepowtarzalny urok. Mężczyzna chce czegoś, czego nie ogląda na co dzień. Chce mieć wyjątkową kobietę, która myśli sama za siebie."
Sherry Argov
|
|
 |
"Doszedłem do wniosku, że w życiu nie ma żadnych ustalonych zasad. Robisz to, co musisz, żeby przetrwać. Jeśli to oznacza ucieczkę od miłości twojego życia, żeby zachować zdrowie psychiczne, to tak robisz. Jeśli to oznacza złamanie czyjegoś serca, żeby nie złamało się twoje, robisz to. Życie jest skomplikowane - zbyt bardzo, żeby były rzeczy pewne. Wszyscy jesteśmy rozbici. Podnieś osobę, potrząśnij nią i usłyszysz grzechot ich rozbitych kawałków. Kawałków, które rozbili nasi ojcowie, nasze matki, nasi przyjaciele, znajomi albo ukochani."
— Tarryn Fisher
|
|
 |
W tym kraju ludzie nie cenią sobie poranka. Budzą się gwałtownie na dzwonek budzika, który druzgoce ich sen jak cios siekiery, i od razu stają się niewolnikami żałosnego pośpiechu. Niech mi pan powie, cóż może być wart dzień, który zaczyna się od takiego aktu przemocy? Co musi dziać się z ludźmi, którzy co dzień za pośrednictwem budzika doznają miniaturowego elektrowstrząsu? Każdego dnia przyzwyczaja się ich do przemocy, każdego dnia oducza się ich od rozkoszy. Proszę mi wierzyć, że o charakterze ludzi decydują ich poranki.
Milan Kundera
|
|
|
|