 |
i gdybyś na koniec rozmowy po 'cześć' dopisał gwiazdkę poprzedzoną dwukropkiem... nie tak jak dawniej, jedenaście buziaków, 'kocham Cię' i 'już tęsknię'. jedno niewinne ':*'. to na prawdę już takie nierealne? już na taką skalę jesteśmy od siebie oddaleni?
|
|
 |
Kiedyś nazywałaś Go 'miłością swojego życia', spędzałaś z Nim całe dnie, przeżywałaś najpiękniejsze chwile. Chore, bo teraz mijacie się na ulicy obdarzając się kamiennym spojrzeniem. ani Ty, ani On, nie jest w stanie rzucić chociażby zwykłego 'cześć'. honor, ważniejszy, niż miłość? a jednak.
|
|
 |
Przyjmijmy, że Twoje oczy są polem marihuany. Twoje dłonie jak amfetamina. sposób w jaki całujesz uzależnia, niczym heroina. gdyby sprawy tak wyglądały, byłabym narkomanką, i to nieźle wpakowaną w to gówno.
|
|
 |
Lubiłam Twój przepity wzrok i skurwysyński wyraz twarzy . Wielbiłam tą arogancką minę i chamski głos . Kochałam mimo tego iż miałeś w sobie tak dużo ze skurwiela .
|
|
 |
- ale wiesz.. moje życie to jeden wielki problem, więc kolejny problem do mojej kolekcji to nie problem.
- zbierasz problemy ?
- zbieram, mam już sporo. A Ty jesteś na samym początku mojej listy TOP.
|
|
 |
Mój świat zmniejszył się do rozmiarów pułapki. Wydawało się że nie ma ratunku. Chciałam się uwolnić, ale nie dałam rady, opadałam z sił. Patrzyłam w przyszłość i nic nie widziałam... Prosiłam Boga o ratunek jak o deszcz podczas suszy. Czekałam i czekała, ale nawet sekundy wydawały się wiecznością. Straciłam nadzieję.
|
|
 |
za duże marzenia na tak małą dziewczynkę, za duże ambicje na ten świat, za mało dobra żeby przetrwać, zbyt dużo łez, by żyć.
|
|
 |
Lubię iść gdzieś tam i robić coś tam. Pierdole tych którzy robią na złość nam. A ty nie wierz we wszystko co Ci powiedział ktoś tam.
|
|
 |
Bo tak zostałam wychowana. Wielka, pierdolona dama ! Ze skrzywionym charakterem !
|
|
 |
Jeśli być już złą dziewczynką, to naprawdę złą.
|
|
 |
Wiara w to, że ludzie są dobrzy, nie czyni ich takimi.
|
|
 |
jej duszę, jej strach, jej kruchość, jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała, choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała.
|
|
|
|