 |
|
aż w końcu wszyscy wyrastamy z tej zasady, że liczy się to co w środku człowieka, a nie jego wygląd, zaczyna być ważniejszy rozmiar, niż umiejętności, kolor oczu niż charakter... to właśnie jest dorastanie do rzeczywistości, branie tego co błyszczy, tracąc prawdziwe diamenty, które po oszlifowaniu są warte miliony
|
|
 |
|
wiesz, bo przy Tobie to mi nie jest zimno nawet wtedy, kiedy idziemy w śnieżycę do sklepu po snickersy a ja z upartości nie założę kurtki, ale bez Ciebie jest mi zimno nawet przy rozpalonym kominku...
|
|
 |
|
" -co jej jest!?
-och nic...
-przecież widzę łzy, widzę krew
-nie pytaj, i tak cię to nie obchodzi
-czy ona żyje?
-bez serca
-jak to, gdzie ono jest?
-ty mi powiedz"
|
|
 |
|
słyszysz tę melodię? To ona sprawia, że wszystko ma smak, że patrząc w Twoje oczy ja w końcu odnajduję swój dom, bo tam jest mój dom, gdzie serce moje, nie wiem skąd masz moje serce, bo zgubiłam je dosyć dawno temu, ale dziękuję ci..
|
|
|
|