 |
A największą jej wadą było to, że przeogromnie tęskniła. Myślała o nim nieustannie. To weszło jej w nawyk. Najgorsze było jednak to, że chciała się tego oduczyć, natomiast nie wiedziała jak.
|
|
 |
owszem, nie jestem idealna. nie mam cudownego uśmiechu, który onieśmiela każdego kolesia - za to mam ten jedyny wyjątkowy, który tak bardzo lubisz. nie mam przepięknych oczu, za to mam w nich taką głębie, że potrafisz się w nie wpatrywać pół godziny, bez przerwy. nie zachowuję spokoju w dziwnych sytuacjach - krzyczę, ale w taki sposób, po którym Ty za chwilę słodko mnie przepraszasz. nie gram na żadnym insrumencie, za to doskonale gram Tobie na nerwach. jestem całkowicie inna niż te wszystkie panny, ale wystarczająca dobra by zatrzymać Cię przy sobie. / veriolla
|
|
 |
usilnie twierdzisz, że wymazałaś go już z pamięci, bądź na tyle silna- przeczytaj wszystkie smsy, zatrać się w wspomnieniach, przypomnij sobie każdą razem spędzoną chwilę, jego ciepłe i czułe ramiona, wspaniałe tęczówki, które paraliżowały całe Twoje ciało. nadal twierdzisz, że jesteś silna? bo nie sądzę, że nie poczułaś bólu w sercu. | rap_jest_jeden
|
|
 |
Przygryzła wargi. Jaki on był? Kochany? Nie, na pewno nie! Był arogancki, ironiczny, niezależny i bezwzględny. A najciekawszym był fakt, że mimo to go kochała.
|
|
 |
monotonia w życiu zaczyna mnie przytłaczać, brak celu i codzienna rutyna spowodowały, że jestem kimś całkiem innym, nie poznaje siebie. życie ze świadomością, że nie ma Cię przy mnie, doprowadziło do tego, że martwię się o dziś, jutro, o wieczność.| rap_jest_jeden
|
|
 |
mam świadomość że masz mnie w dupie. nie bój się, jestem realistką. ale i ty spójrz na tą sytuację realnie. nigdy nie przestane cie kochać.
|
|
 |
uczucia gasną, zaczynasz oddychać całkiem innym powietrzem, Twoje myśli, przestały opierać się tylko na jednej osobie, szczęście umknęło, a realne życie razem z nim. | rap_jest_jeden
|
|
 |
przeszłość stała się moim wrogiem. codziennie rano, gdy wstaję czuję jak próbuje mnie zabić.rozerwać moje serce. zagłuszyć codzienne myśli, pozostawiając mi w głowie tylko wspomnienia. wynajęty morderca, który dusi mnie myślami. | rap_jest_jeden
|
|
 |
a pamiętasz Mamo, jak za szczeniaka wpadałam w zimię tylko po to by napić się gorącej czekolady, i po chwili znowu wychodziłam na dwór? ja pamiętam doskonale. przychodziłam z kolegą, piliśmy coś ciepłego i wychodziliśmy. Ty wtedy zawsze stawałaś w drzwiach, i uśmiechając się mówiłaś: ' załóżcie szaliki, i uważajcie na siebie bo jest już ciemno'. niby głupia czekolada, niby najnormalniejsze słowa, a tak cudowne wspomnienie. / veriolla
|
|
 |
przez łzy patrzyłam na telefon i przychodzące połączenie od Niego. zaciągnęłam się papierosem, i popijając dym drinkiem - wcisnęłam czerwoną słuchawkę. to był koniec, definitywny - wtedy tak na prawdę się skończyliśmy. dokładnie wtedy, gdy pierwszy raz byłam w stanie powiedzieć Ci 'nie'. / veriolla
|
|
 |
mógłbyś znów wplatać palce w moje włosy, gładząc bezwiednie ręką po moim policzku i pozostawiać na moim karku delikatnie muśnięcia warg. ale to nie wróci, dlaczego? bo życie jest okrutne. | rap_jest_jeden
|
|
|
|