 |
jeden sms od Niego i od razu lepiej się śpi. | gazowana
|
|
 |
odepchnął mnie od siebie, bym nie wpadła pod samochód, który jechał wjeżdżając w tira jadącym prosto w naszą stronę. -kocham Cię! pamiętaj, co by się nie działo nie poddawaj się.. i zawsze...- upadłam na ziemię. ocknęłam się w szpitalu , nie mam pojęcia co się działo po ostatnich słowach wypowiedzianych przez Patryka. zaczęłam się rozglądać, byłam w strachu, nie miałam pojęcia co się dzieje. nic. kompletna pustka. zauważyłam rodziców, którzy właśnie weszli na moją salę. -córciu.. on.. on jest w bardzo ciężkim stanie, ale wyjdzie z tego.. musimy w to wierzyć. Ty także dasz radę, nic poważnego Ci nie jest. wyzdrowiejesz w krótkim czasie. ale.. -zaczęła opowiadać mama i złapała mnie za rękę. widziałam, że miała łzy w oczach, które za wszelką cenę chciała powstrzymać, by nie ukazać słabości. | gazowana, cz. 6
|
|
 |
Może dla Ciebie to dziwne, ale w trudnych chwilach lubię być sama. Lubię założyć słuchawki na uszy, puścić piosenki dające mi do myślenia i rozmyślać.. Możesz twierdzić, że pogłębiam się w to wszystko jeszcze bardziej, ale mi to pomaga. W myślach tylko ten cały syf, który co chwile zagłusza muzyka. Lubię, to. Cholernie mocno lubię. Odpocząć od świata, i zostać sama z moimi problemami. ♥
|
|
 |
setki kumpli , zostało tylko paru .
|
|
 |
Czasem lepiej uwolnić się od czegoś co nas niszczy, prawda?
|
|
 |
Teraz zależy mi już tylko na tym, by pokazać Ci co straciłeś.
|
|
 |
Pewnie wiesz o co poproszę, podobno tak dobrze mnie znasz..
|
|
 |
lirycznie powiedziawszy, wszystko się pierdoli.
|
|
 |
Dziś krzyczę głośno bo tak każe smutne serce to list do ciebie którego nie zamknę w butelce
|
|
 |
tak bardzo pragnę zobaczyć miłość w Twoich oczach, skierowaną tylko do mnie. ale boję się. tak cholernie boję się w nie spojrzeć, choć na najmniejszy ułamek sekundy.
|
|
 |
On był matematykiem, a ona była nieobliczalna.
|
|
 |
Twoje oczy są tak niebieskie, że można się w nich zakochać na zawsze. ♥
|
|
|
|