|
Ludzie czasem odchodzą naprawdę.
Odchodzą nie po to, by móc wrócić, tylko po to, by już nigdy nie wracać.
Nie wracać do miejsc, które fałszywie wydawały się miejscami stworzonymi właśnie dla nich.
Do czasu, który wydawał się absolutnym szczęściem, a był marnym oszustem, serwującym w małych dawkach słodką truciznę nieświadomości.
Do ludzi, którzy byli najważniejsi w życiu i tak umiejętnie wykorzystywali swoją pozycję, że wierzyłeś z całą mocą iż vice versa.
Do pewnych miejsc, czasu i niektórych ludzi NIGDY się nie wraca, po tym gdy w końcu odejdzie się NAPRAWDĘ.
Tak zaczynają się nowe historie.
|
|
|
Ale istnieją ludzie, którzy tworzą iluzje i są zwykłymi złodziejami serc i dusz. Tacy zwykli - choć często uroczy - uczuciowi przestępcy, którzy dla zaspokojenia własnych emocjonalnych potrzeb, bez mrużenia okiem poharatają i wyrzucą jak szmatę twoją duszę. To właśnie po takich ludziach zostaje w sercu najbardziej bolesna - bo często niezrozumiała - PUSTKA. Jednak ten rodzaj pustki wystarczy tylko wypełnić czymś wartościowym, czymś co spowoduje, że odzyskamy siebie na nowo. Książki, sztuka, nowe znajomości, przysłowiowe odszukanie człowieka w człowieku. To wystarczy, by uzmysłowić sobie, że jesteś autentyczna i prawdziwa i tylko przez chwilę, za sprawą przestępcy emocjonalnego, żyłaś w iluzji prawdy.
|
|
|
Wszystko, jeśli było prawdziwe, nosisz w sobie do końca życia. Bo wszystko, co jest prawdą, nigdy nie mija. Może się czasem rozmywać w szarościach czasu czy umykać na czas jakiś z pamięci. Ale, gdy wraca, a to co było prawdziwe zawsze wraca, masz w sobie tę pewność, o którą tak bardzo, czasem przez całe życie, walczymy. A walczymy dlatego, że pewność naszych uczuć i uczuć innych względem nas daje nam siłę - czasem na zawsze. Daje ten rodzaj cudownej kontroli nad emocjami, która sprawia, że w najsłabszych momentach, w chwilach, gdy jakiś zmendziały głos od środka próbuje ci wciskać, że coś tam przegrałaś, ty z uśmiechem szepczesz "gówno prawda". Bo masz w sobie SKARB. Bo to co było prawdziwe w tobie i w nim, zostało w was na zawsze i jest jak SKARB. I w pewnym momencie, mimo że was już nie ma, zaczynasz ten SKARB w swojej głowie i sercu chronić.
Tak się dzieje zawsze, gdy uczucia są czystą prawdą, a nie jej iluzją.
|
|
|
"Są ludzie, z którymi spędzasz znaczną część życia i nie przynoszą ci nic. Nie oświecają, nie żywią, nie dodają skrzydeł. I tak masz szczęście, jeżeli nie niszczą cię powoli, uczepieni twoich kostek, wysysając z ciebie krew.
I...
Są tacy, których się mija, ledwie zna, a mówią jedno słowo, zdanie, poświęcają ci minutę, pół godziny i zmieniają bieg twojego życia. Niczego od nich nie oczekiwałaś, ledwie ich znałaś, przyszłaś lekkim krokiem na spotkanie, a jednak gdy rozstajesz się z tymi zadziwiającymi ludźmi, odkrywasz, że otwarli w tobie jakieś drzwi, uruchomili jakiś spadochron, obudzili energię, jaką jest pragnienie, i dzięki niej przekroczysz granice samej siebie. I nigdy już nie będziesz się czuła jak źdźbło trawy, będziesz tańczyła na chodniku, a twoje ramiona sięgną nieba..."
|
|
|
"Wszyscy jesteśmy źli w czyjejś opowieści."
|
|
|
Żegnając Stary Rok, wybaczmy mu wszystkie niebezpieczne skrzyżowania, ostre zakręty, nieprzypadkowe przypadki. Dzięki temu jesteśmy przecież silniejsi. Podziękujmy mu za miłosne zawirowania, nielojalnych ludzi, bezlitosne rozmowy. Dzięki temu nie ominie nas to, na co naprawdę czekamy.
|
|
|
Jeśli coś czujemy to znaczy, że tak jest. Nie warto tłumić swoich emocji. Nie warto też odkładać niczego na później.
Marzenia są ważne, ale nie zawsze to co nam się wydawało największym szczęściem, tym właśnie jest. Czasem los skazuje nas na więcej niż jesteśmy w stanie znieść. A przeznaczenie daje nam więcej niż na to zasługujemy.
Jeśli droga którą podążamy jest dla nas zbyt trudna to czasem warto się zastanowić czy to jest odpowiednia droga. Nie warto ciągle walczyć z całym światem i nie warto przede wszystkim walczyć z samym sobą.
Życie to jeden wielki chaos. Mimo, że staramy się nad nim zapanować to wciąż jesteśmy jego częścią. A w tym całym chaosie najważniejsze jest żeby mieć kogoś, kto będzie ciepłą przystanią w której będziemy mogli się schować przed wszystkim tym co jest dla nas zbyt trudne.
|
|
|
Czego nauczył mnie ten rok?
Tego, że nic nie dzieje się przypadkiem. Spotykamy odpowiednich ludzi, w odpowiednim czasie. Ktoś musi odejść z naszego życia i serca, żeby zrobiło się miejsce dla kogoś innego. Czas weryfikuje to, co jest dla nas ważne. Weryfikuje też ludzi. Osoby którym na nas zależy zawsze znajdą sposób żeby być obok.
Trzeba być ostrożnym, ale nie zamykać się na świat. Dobro które dajemy innym zawsze wraca. Być może za jakiś czas i w innej postaci ale wróci. Nie można tracić dobrego serca, tylko dlatego, że wydaje nam się, że świat jest straszny i zły. Trzeba pamiętać, że to serce jest czymś co nas prowadzi przez życie.
Pomoc najczęściej otrzymujemy od osób po których się tego najmniej spodziewamy. Ci ludzie też najczęściej odcisną największy ślad na naszym sercu i spowodują największe zmiany w naszej osobowości.
Nie ma sensu nosić w sobie żalu, czasem trzeba wszystko zostawić i iść dalej. Trzeba wybaczać, ale nie bać się jednocześnie odejść od tego co jest toksyczne.
|
|
|
"Jak chcesz cokolwiek ustalić, zacznij szukać prawdy."
|
|
|
"Mimo to, odkrywanie przed kimś blizn jest niemal równie obnażające, co nagość. Może nawet bardziej."
|
|
|
"Jak można coś uznać za decyzję, jeśli nigdy nie brało się pod uwagę odmowy? Owo t a k już na ciebie czekało, nieuniknione, suma tych wszystkich lat tęsknoty, nadziei i obsesji. Nigdy nawet nie zdecydowałeś, że twoje życie ma tak wyglądać – życie po prostu w ten sposób się potoczyło. Zostałeś uformowany przez to, czego doświadczyłeś. Tak jak kanion nie może powiedzieć rzece, jak ma go ukształtować. Po prostu pozwala się żłobić wodzie. (...) Nigdy nie umiałeś zawalczyć o swoje. Zawsze twoim największym marzeniem było całkowite usunięcie się w cień, stanie się niewidzialnym. Dawno temu nauczyłeś się głęboko skrywać największe emocje, bo właśnie one wywołują u ciebie płacz (...)".
|
|
|
"Często tak bywa, że z czasem utożsamiamy się z ludźmi, których kiedyś nie rozumieliśmy".
|
|
|
|