 |
` , powiedziała bym ci, ze jest zajebiście, ze cie nie kocham i ze nie tęsknie za tobą. ale kurwa, ja po prostu nie chce cie okłamywać. . / . | yo_ziom
|
|
 |
` , 'jebać to' syknęłam wychodząc z klasy kopiąc w drzwi. 'wyrażaj się' sapał nauczyciel. 'a weź się pierdol..' rzucając torba o zimne płytki usiadłam na ławce. 'kurwa, ale' chciałam coś powiedzieć do kumpli siedzących obok kiedy nagle przerwał mi niegrzecznie facet od matmy. 'do dyrektora, i to już młoda panno'. pokazał mi ręka na drzwi. 'tak kurwa znam drogę.' odszczekałam się. 'witam, prze pana dyrektora szanownego' strzeliłam uśmiech wchodząc w drzwi. dyrektor podniósł głowę. 'o moja skejciara' zaśmiał się. 'co tym razem?' popatrzył się i spuścił wzrok. 'bo ten no facet od matemy mi kazał tu do pana przyjść to ja przesiedzę druga matmę i pójdę nie?' spojrzalam siadając na sofie. 'jesteś taka jak twój brat' syknął. 'jestem z tego dumna, wie pan. pana to najbardziej zawsze lubiłam bo pan jest taki dobry ziomek jak w pracy nie jest' zaśmiałam się. dyrektor podniósł głowę i się uśmiechnął po czym wrócił znów w stertę papierów.. a matema, jak zawsze szybko mi przeleciała . / . | yo_zio
|
|
 |
Ostatkiem sił złapała go za rękę, próbując wykrztusić choćby jedno słowo. Z bezradnością w oczach, chciała mu uzmysłowić by nie odchodził, by nie zostawiał jej tu samej.[look.at.me.baby]
|
|
 |
` , podbiegł do mnie mój mały kuzyn, któremu szkliły się proszące oczka. 'mogę? mogę iść z Błażejem na podwórko? proszę!' dopytywał. 'uciekaj, ale ubierz kurtkę i czapkę!' krzyknęłam za nim, kiedy pobiegł prosto się ubrać. 'pilnuj go' stanowczo ubrałam swoje słowa zwracając się do przyjaciela. 'jasne' syknął. 'lubię młodego, wiesz o tym ze zawsze go chętnie przypilnuje' uśmiechnął się. 'tobą tez zawsze się zaopiekuje' wyszeptał , muskając delikatnie moje ucho, po moim ciele przeszły ciarki... a on? po prostu wyszedł machając mi na pożegnanie. 'będziemy za wieczorem' krzyknął, nie odwracając się. . / . | yo_ziom
|
|
 |
owszem - kocham dres, szerokie bluzy i luz ponad wszystko. uwielbiam ubrać dużą kurtkę, założyć słuchawki na uszy i bandane na głowe i spacerować samotnie wieczorami. kocham usiąść na ławce, zamknąć oczy i wsłuchiwać się w magiczną ciszę milczącego miasta. ale jak każda kobieta - uwielbiam od czasu do czasu ubrać się seksowanie, wyjść do klubu i wybierać pośród facetów. pójść na parkiet, napić się i świetnie się bawić. bo kocham być zmienna, i zaskakiwać - bo nie ma nic lepszego niż spojrzenie faceta przed którym przed sekundą stałaś w dresie, a teraz przechodzisz obok nadając odpowiedni stukot szpilkami. / veriolla
|
|
 |
Głupia i naiwna zaufałam Tobie.. i nie rozumiem dlaczego jeszcze siedzisz w mojej głowie./Tes.
|
|
 |
` , trzymając w ręce kubek gorącej kawy opierałam się o kuchenny blat szafki. z zamyśleniem wpatrywałam się w śnieg, który połyskiwał za oknem. 'mala, ty mnie w ogolę kurwa słuchasz?' tonem, którego tak nienawidziłam odezwał się brat. 'słucham' syknęłam do niego. 'co się z tobą dzieje?' zatroskany, odwrócił moja twarz tak bym spojrzała na niego. 'siostra?' ponaglał moja odpowiedz. 'chciała bym żeby to wszystko było snem..' wyszeptałam cicho. 'nie ty jedna skarbie' wymusił z siebie lekki uśmiech, całując mnie w czoło.dodał 'co by się nie działo masz moje wsparcie, i chłopaków tez' przytaknął automatycznie głowa, przytulając mnie do siebie. . / . | yo_ziom
|
|
|
|