głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika huzi122

 Jestem inna  bo nie marzę o romantycznych spacerach przy świetle księżyca  czy oglądaniu wspólnie wschodów słońca. Pragnę tylko wspólnych zakupów w sklepie  esemesów na dobranoc  zwyczajnej  treściwej rozmowy  czy przelotnych pocałunków w czoło na pożegnanie. Nie koniecznie muszą być długie i namiętne. Bo mi wystarczą małe gesty  by poczuć miłość. Bo czasami krótkie tęsknię  oznacza więcej niż tysiąc innych słów.

susz dodano: 5 października 2010

"Jestem inna, bo nie marzę o romantycznych spacerach przy świetle księżyca, czy oglądaniu wspólnie wschodów słońca. Pragnę tylko wspólnych zakupów w sklepie, esemesów na dobranoc, zwyczajnej, treściwej rozmowy, czy przelotnych pocałunków w czoło na pożegnanie. Nie koniecznie muszą być długie i namiętne. Bo mi wystarczą małe gesty, by poczuć miłość. Bo czasami krótkie tęsknię, oznacza więcej niż tysiąc innych słów."

nie umiem Cię od siebie oddzielić.

jagodzia dodano: 3 października 2010

nie umiem Cię od siebie oddzielić.

jesteś pastylką na uspokojenie.

jagodzia dodano: 3 października 2010

jesteś pastylką na uspokojenie.

ból zaczął krzyczeć szeptem

jagodzia dodano: 3 października 2010

ból zaczął krzyczeć szeptem

wiedzę  że nie rozumiesz tego co do ciebie czuję :C

jagodzia dodano: 2 października 2010

wiedzę ,że nie rozumiesz tego co do ciebie czuję :C

jebię ciebie i twoją pewność siebie.

jagodzia dodano: 2 października 2010

jebię ciebie i twoją pewność siebie.

 d teksty waniilia dodał komentarz: ;d do wpisu 2 października 2010
wybrałam się na zakupy z przyjaciółkami. wróciłyśmy wcześniejszym autobusem  bo poszło nam to dosyć szybko. z uśmiechem na twarzy pobiegłam do mieszkanka mojego chłopaka  weszłam bez pukania  w trakcie zdejmowania butów  krzyknęłam   Już jestem Skarbie. wyparował przestraszony z pokoju.   przepraszam  to nie tak jak sobie pomyślisz   wybąkiwał pod nosem. chwilę później zobaczyłam za plecami jego ex  całą rozczochraną. wyszłam stamtąd szybciej niż weszłam. nie płakałam. nie wpuściłam go do domu  bukietu róż  wysłanych przez pocztę kwiatową nie przyjęłam. skończyłam to. chodziłam na imprezki  łatwo przyszło  szybko poszło.

waniilia dodano: 2 października 2010

wybrałam się na zakupy z przyjaciółkami. wróciłyśmy wcześniejszym autobusem, bo poszło nam to dosyć szybko. z uśmiechem na twarzy pobiegłam do mieszkanka mojego chłopaka, weszłam bez pukania, w trakcie zdejmowania butów, krzyknęłam - Już jestem Skarbie. wyparował przestraszony z pokoju. - przepraszam, to nie tak jak sobie pomyślisz - wybąkiwał pod nosem. chwilę później zobaczyłam za plecami jego ex, całą rozczochraną. wyszłam stamtąd szybciej niż weszłam. nie płakałam. nie wpuściłam go do domu, bukietu róż, wysłanych przez pocztę kwiatową nie przyjęłam. skończyłam to. chodziłam na imprezki, łatwo przyszło, szybko poszło.

dzięki   d teksty waniilia dodał komentarz: dzięki ; d do wpisu 2 października 2010
podpisz.     teksty waniilia dodał komentarz: podpisz. ;// do wpisu 1 października 2010
pamiętasz nasze spacery do lasu? kiedy siedzieliśmy na ambonie  w ciszy  oglądając małe sarenki i jelonki  biegające po polanie. obiecywałeś mi  że gdy dorośniemy założymy mały rezerwat i będziemy mieć tam takie śliczne zwierzątka. pamiętasz nasze wieczorne rozmowy przez telefon? trwały one do czwartej  nie liczyło się to  że musimy wstać o szóstej rano do szkoły. mówiliśmy o wszystkim i o niczym. pamiętasz kiedy lepiliśmy bałwana? nasypałam ci wtedy śniegu do czapki. troszkę się zdenerwowałeś. a potem zorganizowaliśmy wojnę na śnieżki. zmyłeś mnie  dla śmiechu. a ja poczułam się jak dziecko. te wszystkie piękne chwile nie wrócą  jak ty  ale już na zawsze zostaną w moim poobijanym sercu.

waniilia dodano: 1 października 2010

pamiętasz nasze spacery do lasu? kiedy siedzieliśmy na ambonie, w ciszy, oglądając małe sarenki i jelonki, biegające po polanie. obiecywałeś mi, że gdy dorośniemy założymy mały rezerwat i będziemy mieć tam takie śliczne zwierzątka. pamiętasz nasze wieczorne rozmowy przez telefon? trwały one do czwartej, nie liczyło się to, że musimy wstać o szóstej rano do szkoły. mówiliśmy o wszystkim i o niczym. pamiętasz kiedy lepiliśmy bałwana? nasypałam ci wtedy śniegu do czapki. troszkę się zdenerwowałeś. a potem zorganizowaliśmy wojnę na śnieżki. zmyłeś mnie, dla śmiechu. a ja poczułam się jak dziecko. te wszystkie piękne chwile nie wrócą, jak ty, ale już na zawsze zostaną w moim poobijanym sercu.

Kotku  kocham Cię.      teksty waniilia dodał komentarz: Kotku, kocham Cię. ; -* do wpisu 1 października 2010
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć