 |
chciałam mu wtedy wykrzyczeć, jak bardzo go kocham, ale ten lęk że nie odwzajemni był wiekszy i się wstrzymałam. znów żyję nie pewnością i czekam na moment kiedy mnie tak dobrze wnerwisz to mu wykrzycze prosto w twarz co myśle. pod byle pretekstem powiem że kocham. ale jeszcze nie teraz...
|
|
 |
Kiedyś znajdziesz sobie inną, lepszą, ładniejszą, mądrzejszą, wiem zrozumiałam. odejdę. Cześć.
|
|
 |
A ona uświadomiła sobie że już nigdy nie bedzie jego SKARBEM.:( Ogarneła ją cholerna obawa że może tego nie przeżyć!:|
|
|
 |
"Kiedy nie ma cię, nie ma trochę mnie, razem dopełniamy się" -dziś, kiedy cię nie było obok mnie smutek zagościł w moim serduszku.:( MISIU.:*
|
|
 |
'chciałabym mieć wpływ na swoje sny, żeby ludzie o których chce zapomnieć już nigdy więcej mi się nie śnili.'
|
|
 |
HAKUNA MATATA, ludzie! ;d
|
|
 |
kochał ją w trampkach, pożądał w szpilkach, ubóstwiał na boso.
|
|
 |
byli parą idealną. on wlewał, ona wylewała. on wódkę, ona łzy.
|
|
 |
przychodzi dres do dentysty: -gdzie są pana zęby? -mam wyjebane!
|
|
 |
pierdol to. nie bądź dziewczyną, która potrzebuje mężczyzn. bądź dziewczyną, której potrzebują mężczyźni.
|
|
 |
jedyne co możesz zrobić to opalać się w blasku mojej zajebistości, bądź też pocałować mnie w dupę.
|
|
|
|