 |
Bądź tutaj, proszę Cię, bądź tutaj ze mną, bo sobie nie poradzę.
|
|
 |
Dziś 1 września. Przede mną kolejny ciężki miesiąc, bezsensowny jak każdy poprzedni, bo już bez Ciebie, bez Twojego uśmiechu, Twojego "uważaj na siebie, wróć szybko do mnie". Boże, jak mi tego brakuje. Tak bardzo tęsknię za Twoimi brązowymi oczami i za tym blaskiem, który pomagał mi iść dalej. [dwa.oddechy]
|
|
 |
|
Próbuję jakoś do Ciebie dotrzeć, ale kiedy nawet wykrzykuję coś w Twoją stronę to mam wrażenie, że nie ma człowieka, który lepiej umiałby zagrać głuchego niż Ty.
|
|
 |
Myślę o Niej przez ten cały pierdolony czas, siedzi we mnie i nie potrafię Jej wyrzucić, nic nie działają krzyki, próby samobójcze, nowe znajomości. Nie potrafię bez Niej żyć.[dwa.oddechy]
|
|
 |
Tęsknie tak cholernie, że chyba zaraz wyjdę z siebie i wsiądę w samolot.
|
|
 |
Przez cały dzień jestem przerażona, że już jutro Cię nie zobaczę.
|
|
 |
Chcę wrócić, chcę tam wrócić i dzielić z Nimi na czworo ten nasz domek jeszcze jakiś czas, wstawać na kacu, pić kawę i kłócić się kto zmywa, wychodzić do sklepu i wracać z niego z 3 reklamówkami różnych alkoholi; wychodząc pić, śmiać się, że na pewno nikt się nie zorientuje co i gdzie idziemy robić, słuchać jej marudzenia, że wciąż nie przestajemy pić, a potem upić ją jak zwykle i słuchać jej chichotów, wymieszać wszystkie rodzaje alko, wracać łąką i wskakiwać mu na plecy, całować go i trzymać jego rękę, przewracać się i leżeć z nim na trawie bo faza, śmiać się razem z nim jak skończona idiotka z rzeczy, które tylko my rozumiemy, kochać strasznie i być kochaną strasznie, chcę wrócić, być tam z Nimi jeszcze chociaż kilka dni, bo cholera, to najlepsi ludzie jakich znam, jakich kiedykolwiek miałam.
|
|
 |
Wciąż się kochamy. Wszystko jest dobrze.
|
|
 |
Prawie każdemu z nas powinno się udać, jesteśmy młodzi, wściekli, silni i spragnieni kogoś, układamy sobie przyszłość i chcemy latać do Amsterdamu, jesteśmy z tego dziwnego pokolenia - niesamowicie pyskatego, ale też biorącego wszystko za bardzo do siebie, pożądamy władzy, pieniędzy i popularności, chcemy kochać i niesamowicie potrzebujemy być kochani, jeśli w pogoni za tym wszystkim nie rozpierdolimy świata, to wszystko powinno być dobrze.
|
|
|
|