 |
On po prostu był bliżej niż ktokolwiek inny.
|
|
 |
odszedłeś z dość retorycznym pytaniem: zastanów się, czy to ma sens. a ja milczałam. ale to nie było tak, że mi nie zależało, o nie. po prostu nie byłam na tyle silna, żeby powiedzieć: zostań, potrzebuję cię!
|
|
 |
Fakt. Często przegrywam. Ale nie widzę powodu żeby się poddać i przestać walczyć..
|
|
 |
Jednak nadchodzi moment, kiedy trzeba iść do przodu. Pomyśleć czasem o sobie, zrozumieć, że nie wszystko trwa wiecznie.
|
|
 |
a gdy połknęła dwudziestą piątą tabletkę i zapiła dwudziestym piątym łykiem wódki , on zadzwonił i oznajmił jej , że chce spędzić z nią resztę swojego życia..
|
|
 |
nigdy nie żałuj czegoś, co wywołało uśmiech na twojej twarzy
|
|
 |
- jak Ci minął weekend?
- jasno, ciemno, jasno, ciemno, poniedziałek.
|
|
 |
Sprawiasz, że moje serce dostaje orgazmu.
|
|
 |
Doceń to, bo na nikim mi tak jeszcze nie zależało.
|
|
 |
Pije, pale i wagaruję. Jestem niegrzeczna i wredna, ale i tak wiem, że na mnie lecisz.
|
|
 |
Bo żyjemy w świecie gdzie niewłaściwe trampki czynią z człowieka wyrzutka.
|
|
 |
bo wiesz, ja przyjaciół, którym pomagam rozwiązywać problemy i z którymi mogę plotkować mam od chuja. ale potrzebuję też kogoś, kto będzie przy mnie kiedy to ja będę potrzebowała pomocy i wsparcia.
|
|
|
|