 |
Nie pamiętam nic tak gorzkiego,
co dałoby się porównać z tym,
że zakochałam się w człowieku,
który nigdy mnie nie kochał.
|
|
 |
Pewien wykładowca trzymając w ręku dwudziestodolarowy banknot, rozpoczął zajęcia od pytania:
- Czy ktoś chce ten dwudziestodolarowy banknot?
Podniósł się las rąk, lecz wykładowca dodał:
- Zanim go oddam, muszę jeszcze coś zrobić - po czym zmiął go z całej siły. - Czy ktoś nadal go chce?
Wciąż widać było podniesione ręce.
- A jeśli zrobię to? - spytał, po czym cisnął nim o ścianę, zaczął obrzucać wyzwiskami i deptać. Wreszcie podniósł zabrudzony, sponiewierany pieniądz i powtórzył pytanie. Nadal w górze było mnóstwo rąk.
- Nigdy nie zapomnijcie tego, co widzieliście - powiedział wykładowca. - Niezależnie od tego, co zrobię z tym banknotem, zawsze będzie wart dwadzieścia dolarów. W życiu często bywamy poniewierani, deptani, upokarzani i obrażani, a mimo to wciąż jesteśmy tyle samo warci.
|
|
 |
Bo widzisz, kiedy już będę mogła oddychać,
to trzeba będzie żyć,
a ja tak bardzo boję się życia.
|
|
 |
Dziś jest dzień o który martwiłeś się wczoraj.
Warto było?
|
|
 |
Za każdym razem gdy ze mną nie rozmawiasz
umieram trochę w środku.
|
|
 |
Rozumiem.
Ja nie jestem tą potrzebną nade wszystko.
|
|
 |
Zawsze tak się dzieje,
że niszczy nas to,
co kochamy.
|
|
 |
- Chciałabym żyć.
- Przecież żyjesz.
- Nie, ja egzystuję.
- A to nie to samo?
- Nie. Oddychanie, jedzenie, spanie i te wszystkie inne podstawy życiowe to sprawia, że egzystujemy, nie żyjemy. Życie polega na emocjach, na adrenalinie, w nim trzeba się zatracić, poczuć siłę, która sprawia, że tracisz oddech z wrażenia i chcesz poczuć to jeszcze raz i jeszcze, wciąż od nowa.
- Więc czemu tego nie zrobisz? Nie zatracisz się?
- I w tym problem. Nie potrafię. Za bardzo się przejmuję... wszystkim, nie potrafię się... zatracić, ot tak. Zazdroszczę ludziom, którzy to potrafią, zazdroszczę ludziom, którzy żyją.
|
|
 |
Jestem dla Ciebie, gdy upadasz - Podłoga.
|
|
 |
Zamknij oczy i wyobraź sobie szczęście.
Co widzisz?
|
|
 |
Podobno pewne dźwięki przyspieszają bicie serca. W moim przypadku takim dźwiękiem był twój śmiech.
|
|
 |
Uśmiecham się do wspomnień.
|
|
|
|