 |
I nawet nie zdajesz sobie sprawy jak to cholernie boli... Patrzeć jak ona stoi u twego boku, a Ty mówisz, że ją kochasz, że jest najważniejsza, nic poza nią się nie liczy, kiedy ona mówi Ci to samo... Wiesz, naprawdę chciałam Twojego szczęścia, chciałam byś znalazł miłość, której brakowało Ci dla mnie. Myślałam, że i ja wtedy poczuję się lepiej.. Teraz, kiedy wiem, że odnalazłeś ją czuję się tak jak wtedy, gdy powiedziałeś bym o Tobie zapomniała, znalazła szczęście u boku kogoś innego. Czuję, że ból nie jest w stanie pomieścić się w moim drobnym ciele, a w sercu, dziura, którą po sobie zostawiłeś, powiększa się z każdą chwilą. Nie jestem w stanie znieść tej myśli, że to nie moje dłonie będą dotykać Twojego policzka, a słodkie słowa nie będą tuliły Cię do snu, w którym mnie już nie będzie.. Ale wiesz czego boję się najbardziej? Nienawiści...nienawiści do Ciebie, do niej. Boję się, że zapragnę kiedyś waszego nieszczęścia, zapragnę byście cierpieli równie mocno jak ja..
|
|
 |
Nie mogę zacząć od nowa, bo ciągle jesteś w mojej głowie, chociaż wiem, że Ty już dawno o mnie nie myślisz.
|
|
 |
To nie chodzi o to że jesteś przystojny. Przecież jest tylu ładniejszych od Ciebie. To nie chodzi o to że masz poczucie humoru przecież tylu innych tez go ma. I to nawet nie o to że umiesz i znasz się na wszystkim. A wiec o co? Jesteś niby taki sam jak inni a to właśnie Ciebie kocham i nie potrafię przestać. Jesteś jak magnes.Przyciągasz mnie gdziekolwiek byś był.
|
|
 |
Jak to pięknie razem stracić samotność.
|
|
 |
(..) A gdybyś zapytał, jak bardzo cię kocham, rozłożyłabym ręce które objęłyby cały wszechświat i powiedziała po prostu ,,tak bardzo".
|
|
 |
Ja dziwką od kilku minut Ty od urodzenia. // z gg ;d
|
|
 |
dr house - w każdej minucie, gdy nie darzymy się miłością, zaczyna płakać kolejny szczeniak. ;d
|
|
 |
|
tak, i nie ma to jak po półgodzinnym ogarnianiu człowieka dostać odpowiedź: ' w dupie byłaś, gówno widziałaś'. i pomyśleć , że mimo tej bezczelności i chamskich odzywek - uwielbiam Cię. / veriolla
|
|
 |
dzisiaj gdy siedziałam skulona na łóżku z telefonem w ręku i pihem w tle wszedł tata do pokoju i rozwalił się obok mnie. 'córcia, co robisz czternastego?' zaciekawił się. 'ee. mateusz chciał do kina jechać, a com?' wyprostowałam się i przyciszyłam muzykę. 'a co powiesz na wypad do sopotu? ' skrzywiłam się bo nie przepadałam za łażeniem w zimę po sopocie. 'nie? no dobra, to idę do kumpla oddać dwa bilety na koncert gurala.' spojrzałam na niego jak na kosmitę. ' wróć i powtórz na kogo koncert masz DWA bilety ?! ' ' mam dwa bilety na koncert Gurala w sopocie, no ale skoro nie chcesz to.. ' 'UDOWODNIJ!' tata sięgnął do tylnej kieszeni i pokazał mi dwa bilety. podbiegłam, wyrwałam mu je z ręki i uściskałam. 'kocham cię kurwa. ' 'co?' 'eee. kocham cię tato' uwielbiam tego gościa który wie czego mi potrzeba na rozpoczęcie ferii / maniia
|
|
 |
|
uwielbiam to gdy po grubym melanży dzwonisz do mnie rano i skacowany mówisz: ' więcej z Tobą nie piję!'. nie moja wina , że Bóg obdarzył nas całkiem innymi głowami do picia. / veriolla
|
|
 |
|
i nie marzy mi się miłośc jak z titanica. nie musisz stać ze mną na burcie i próbować mi wmówić , że lecę. nie musisz poświecać się i umierać dla mnie - tylko bądź , chyba nie wymagam zbyt dużo ? / veriolla
|
|
|
|