głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hugskisses

złamane serce mam jak z romantycznych wierszy  oni chcieli ze mną pograć  pobawić się jak playstation  rany w lewej stronie piersi zagoiły się  wybaczam  ale chyba już nie zdążę  by powiedzieć  że przepraszam

erlena dodano: 1 września 2015

złamane serce mam jak z romantycznych wierszy, oni chcieli ze mną pograć, pobawić się jak playstation, rany w lewej stronie piersi zagoiły się, wybaczam, ale chyba już nie zdążę, by powiedzieć, że przepraszam

nie mam dłoni magika  na komendę  czarymary  nie wyciągnę królika z kapelusza niewiary

erlena dodano: 1 września 2015

nie mam dłoni magika, na komendę `czarymary` nie wyciągnę królika z kapelusza niewiary

Pamiętasz mnie? Pamiętasz kolor moich oczu? A pamiętasz barwę mojego głosu?  Pamiętasz to  kiedy pierwszy raz usłyszałeś mój głos  i spławiłam Cię  bo nie miałam czasu  wtedy się pokłóciliśmy. Pamiętasz tą pierwszą kłótnie? Po której nie odzywaliśmy się do siebie przez tydzień. Pamiętasz to? Najdłuższy okres  kiedy nie rozmawialiśmy ze sobą. Okres  w którym trudno Nam było odezwać się do siebie. Po tygodniu jednak to Ty przeprosiłeś. Pamiętasz te pierwsze przeprosiny? Pierwsze i nie ostatnie. Pamiętam to jeszcze  że nigdy nikogo nie przepraszałeś. Byłeś zimnym draniem i nie potrafiłeś wydusić z siebie tych słów. Do mnie jednak się przełamałeś.Pokazałeś mi że jestem dla Ciebie kimś bliskim. Pamiętasz to? Bo ja bardzo dokładnie. Pamiętam  kiedy przyznałeś się  że jesteś zimny  ale  że nie chcesz mnie ranić. Przyznałeś się do błędu  i po raz pierwszy przyznałeś mi rację. Pamiętasz? Pamiętasz tą przyjaźń ponad wszystko? Powiedz mi teraz  co się z Nami stało?  Gdzie to wszystko jest?

namalowanaksiezniczka dodano: 30 sierpnia 2015

Pamiętasz mnie? Pamiętasz kolor moich oczu? A pamiętasz barwę mojego głosu? Pamiętasz to, kiedy pierwszy raz usłyszałeś mój głos, i spławiłam Cię, bo nie miałam czasu, wtedy się pokłóciliśmy. Pamiętasz tą pierwszą kłótnie? Po której nie odzywaliśmy się do siebie przez tydzień. Pamiętasz to? Najdłuższy okres, kiedy nie rozmawialiśmy ze sobą. Okres, w którym trudno Nam było odezwać się do siebie. Po tygodniu jednak to Ty przeprosiłeś. Pamiętasz te pierwsze przeprosiny? Pierwsze i nie ostatnie. Pamiętam to jeszcze, że nigdy nikogo nie przepraszałeś. Byłeś zimnym draniem i nie potrafiłeś wydusić z siebie tych słów. Do mnie jednak się przełamałeś.Pokazałeś mi,że jestem dla Ciebie kimś bliskim. Pamiętasz to? Bo ja bardzo dokładnie. Pamiętam, kiedy przyznałeś się, że jesteś zimny, ale, że nie chcesz mnie ranić. Przyznałeś się do błędu, i po raz pierwszy przyznałeś mi rację. Pamiętasz? Pamiętasz tą przyjaźń ponad wszystko? Powiedz mi teraz, co się z Nami stało? Gdzie to wszystko jest?
Autor cytatu: bezznakumiloscii

Mój przyjacielu  u mnie wszystko jak dawniej. Żyję  pracuję i codziennie udaję  że wszystko w porządku. I wiesz co w tym najlepsze? Niekiedy sam w to wierzę  najgorsze są tylko momenty gdy samotność wygrywa. Te chwile słabości przypominają mi  że Cię nie ma  że nigdy Cię nie było. Całe życie radziłem sobie sam  nikomu się nie zwierzałem  z nikim nie dzieliłem swoich problemów. Może to głupie  ale nie potrafię  może nikt mnie tego nie nauczył  może tak lepiej...   pannikt

pannikt dodano: 30 sierpnia 2015

Mój przyjacielu, u mnie wszystko jak dawniej. Żyję, pracuję i codziennie udaję, że wszystko w porządku. I wiesz co w tym najlepsze? Niekiedy sam w to wierzę, najgorsze są tylko momenty gdy samotność wygrywa. Te chwile słabości przypominają mi, że Cię nie ma, że nigdy Cię nie było. Całe życie radziłem sobie sam, nikomu się nie zwierzałem, z nikim nie dzieliłem swoich problemów. Może to głupie, ale nie potrafię, może nikt mnie tego nie nauczył, może tak lepiej... / pannikt

Najgorsza jest walka pomiędzy tym co wiesz  a tym co czujesz.

pannikt dodano: 29 sierpnia 2015

Najgorsza jest walka pomiędzy tym co wiesz, a tym co czujesz.

Chciałbym tutaj być  pisać częściej  dzielić z Wami swoje małe szczęścia i smutki. Rozmyślać pośród Waszych słownych konstelacji i czuwać  kiedy komuś z Was dzieje się krzywda. Chciałbym pilnować każdego z Was osobno  poradzić w złej doli  towarzyszyć w budowaniu szczęścia. Chciałbym zdjąć z Waszych pleców każdy ciężar i mógłbym nawet nieść go na swoich barkach. Chciałbym wrócić do czasów  kiedy tu mieszkałem i wierzyłem  że razem tworzymy wspólny dom i rozpalamy ognisko miłości. Dziś siedzę tysiące kilometrów od Was i zatęsknić jest mi wstyd  bo pewnie za późno przypomniałem sobie o moich małych iskierkach stąd. Wybaczcie mi i pozwólcie mi być tutaj z Wami  kiedy słońce gaśnie  a księżyc kolejny raz wylewa z siebie smutek wiadrami prosto na nasze zmęczone głowy. mr.lonely

mr.lonely dodano: 29 sierpnia 2015

Chciałbym tutaj być, pisać częściej, dzielić z Wami swoje małe szczęścia i smutki. Rozmyślać pośród Waszych słownych konstelacji i czuwać, kiedy komuś z Was dzieje się krzywda. Chciałbym pilnować każdego z Was osobno, poradzić w złej doli, towarzyszyć w budowaniu szczęścia. Chciałbym zdjąć z Waszych pleców każdy ciężar i mógłbym nawet nieść go na swoich barkach. Chciałbym wrócić do czasów, kiedy tu mieszkałem i wierzyłem, że razem tworzymy wspólny dom i rozpalamy ognisko miłości. Dziś siedzę tysiące kilometrów od Was i zatęsknić jest mi wstyd, bo pewnie za późno przypomniałem sobie o moich małych iskierkach stąd. Wybaczcie mi i pozwólcie mi być tutaj z Wami, kiedy słońce gaśnie, a księżyc kolejny raz wylewa z siebie smutek wiadrami prosto na nasze zmęczone głowy./mr.lonely

Kaskada Twoich bursztynowych włosów opada na mą twarz ogrzewając ją Twoją obecnością. Pojawiłaś się znikąd  zawładnęłaś pustym sercem  które wypełniłaś nową nadzieją. Trzymam Twoją rękę i czuję  że świat wytycza przed nami nowe ścieżki  które zaprowadzą Nas prosto w ramiona szczęścia. Zesłał Cię Bóg  czy moja wiara w Anioły była zbyt słaba? Istniejesz i całujesz moje zmarznięte wargi. Jesteś choćbym szczypał się z niedowierzania miliony razy  obudzę się  a Ty nadal będziesz. mr.lonely

mr.lonely dodano: 29 sierpnia 2015

Kaskada Twoich bursztynowych włosów opada na mą twarz ogrzewając ją Twoją obecnością. Pojawiłaś się znikąd, zawładnęłaś pustym sercem, które wypełniłaś nową nadzieją. Trzymam Twoją rękę i czuję, że świat wytycza przed nami nowe ścieżki, które zaprowadzą Nas prosto w ramiona szczęścia. Zesłał Cię Bóg, czy moja wiara w Anioły była zbyt słaba? Istniejesz i całujesz moje zmarznięte wargi. Jesteś choćbym szczypał się z niedowierzania miliony razy, obudzę się, a Ty nadal będziesz./mr.lonely

albo zasłania się Tobą  chcąc pokazać swoją rację. widzą cie przypadkiem  z serc ci robią złotą klatkę  i trzymają ją na dłoniach  jeśli tylko inni chcą popatrzeć

erlena dodano: 29 sierpnia 2015

albo zasłania się Tobą, chcąc pokazać swoją rację. widzą cie przypadkiem, z serc ci robią złotą klatkę, i trzymają ją na dłoniach, jeśli tylko inni chcą popatrzeć

nie stoisz z nami  nie wiesz o nas nic  wiec jakim prawem mówisz o naszych wyborach? twoi ludzie  kiedy nie myślisz jak oni bluźnisz  karmią się nawzajem fałszem  wszyscy inni to intruzi. staję im na przeciw  idę  w butelkach mam benzynę  nigdy nie słyszałeś gdy krzyczałam  dziś powiedz gdzie byłeś?

erlena dodano: 29 sierpnia 2015

nie stoisz z nami, nie wiesz o nas nic, wiec jakim prawem mówisz o naszych wyborach? twoi ludzie, kiedy nie myślisz jak oni bluźnisz, karmią się nawzajem fałszem, wszyscy inni to intruzi. staję im na przeciw, idę, w butelkach mam benzynę, nigdy nie słyszałeś gdy krzyczałam, dziś powiedz gdzie byłeś?

..to należy się uznanie  za te wspólne lata  wspólne świata postrzeganie

erlena dodano: 29 sierpnia 2015

..to należy się uznanie, za te wspólne lata, wspólne świata postrzeganie

uciekam  biegnę  jakby to miało coś zmienić  pęd powietrza suszył łzy napływające do źrenic. nie zatrzymuję się  póki funkcjonują mięśnie  po to by w końcu klęknąć  osamotniona w mieście

erlena dodano: 29 sierpnia 2015

uciekam, biegnę, jakby to miało coś zmienić, pęd powietrza suszył łzy napływające do źrenic. nie zatrzymuję się, póki funkcjonują mięśnie, po to by w końcu klęknąć- osamotniona w mieście

Zabawne jak wszystko może się zmienić w jednej chwili  ot tak. Smutne  że ja tak nie potrafię  że myślę o Tobie cały czas  że brakuje mi tego co było.    pannikt

pannikt dodano: 28 sierpnia 2015

Zabawne jak wszystko może się zmienić w jednej chwili, ot tak. Smutne, że ja tak nie potrafię, że myślę o Tobie cały czas, że brakuje mi tego co było. // pannikt

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć