głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hueehue

www.ask.fm waniilia POPYTAJCIE  A JA ZBIORĘ SIĘ W SOBIE I MOŻE ZŁAPIĘ WENĘ.

waniilia dodano: 22 kwietnia 2013

www.ask.fm/waniilia POPYTAJCIE, A JA ZBIORĘ SIĘ W SOBIE I MOŻE ZŁAPIĘ WENĘ. ;*

I nawet gdy mijam Cię ulicą serce bije mi tak jak biło mi kiedyś.I wierz mi jest do tego zdolne by nie zważyć uwagi na to co mu zrobiłaś  bo wciąż Kurwa Bije Tak Samo ! Alaaan

badteenager007 dodano: 21 kwietnia 2013

I nawet gdy mijam Cię ulicą serce bije mi tak jak biło mi kiedyś.I wierz mi jest do tego zdolne by nie zważyć uwagi na to co mu zrobiłaś bo wciąż Kurwa Bije Tak Samo !|Alaaan

Zmierzyła mnie wzrokiem od stóp do głów dodająć. Dziękuję za wszystko.Za to że jesteś. Czule Przytulając mnie do Siebie. Poradzisz sobie. Wyszeptałem patrząc jej w oczy. Rodzice muszą być dumni z tego że Mają takiego wspaniałego syna. Na słowa wypowiedziane jej cichutkim szeptem automatycznie mocniej zabiło mi serce a w oczach pojawił się błysk.Przytuliłem się mocno cichutko dodając cynicznie Na pewno.    Alaan

badteenager007 dodano: 21 kwietnia 2013

Zmierzyła mnie wzrokiem od stóp do głów,dodająć.-Dziękuję za wszystko.Za to że jesteś. Czule Przytulając mnie do Siebie.-Poradzisz sobie. Wyszeptałem patrząc jej w oczy.-Rodzice muszą być dumni z tego że Mają takiego wspaniałego syna. Na słowa wypowiedziane jej cichutkim szeptem automatycznie mocniej zabiło mi serce a w oczach pojawił się błysk.Przytuliłem się mocno,cichutko dodając cynicznie-Na pewno. || Alaan

nie wiedziałam  że można cierpieć na brak kogoś  mając go.

abstracion dodano: 21 kwietnia 2013

nie wiedziałam, że można cierpieć na brak kogoś, mając go.

want my friend back...

cociebolikurwo dodano: 21 kwietnia 2013

want my friend back...

My intrigue can destroy me  it's nothing...

cociebolikurwo dodano: 21 kwietnia 2013

My intrigue can destroy me, it's nothing...

z nim wszystko jest inne. chleb pieczony w piekarniku z ketchupem smakuje jak ambrozja  a kolejne wagary w tym miesiącu nie są niczym złym. co dziesięć minut odpalamy kolejnego szluga i śmiejemy się z głupot. oglądamy filmy  a ja zasypiam na jego kolanach. przez sen czuję jak głaszcze moje włosy i wyobrażam sobie  że spogląda na mnie z uśmiechem na ustach. zdaję sobie sprawę  iż robię coś nienormalnego  ale dla tych chwil mogłabym oddać wszystko. jego spojrzenie  jego głos  jego dotyk  gdy niby przypadkowo muska moją dłoń motywuje mnie do dalszej walki. do wojny o jego serce.

waniilia dodano: 18 kwietnia 2013

z nim wszystko jest inne. chleb pieczony w piekarniku z ketchupem smakuje jak ambrozja, a kolejne wagary w tym miesiącu nie są niczym złym. co dziesięć minut odpalamy kolejnego szluga i śmiejemy się z głupot. oglądamy filmy, a ja zasypiam na jego kolanach. przez sen czuję jak głaszcze moje włosy i wyobrażam sobie, że spogląda na mnie z uśmiechem na ustach. zdaję sobie sprawę, iż robię coś nienormalnego, ale dla tych chwil mogłabym oddać wszystko. jego spojrzenie, jego głos, jego dotyk, gdy niby przypadkowo muska moją dłoń motywuje mnie do dalszej walki. do wojny o jego serce.

byliśmy jednością. gdy ja zaczynałam zdanie  on potrafił je dokończyć. czytał w moich myślach. zawsze wiedział kiedy jestem smutna  w takich chwilach przytulał mnie z całej siły aż brakowało mi tchu. wytrzymywał mój obłęd. tolerował każdą wadę  kochał wszystkie zalety. był dla mnie największym wsparciem. zostawił swój cały dotychczasowy świat by nasz związek trwał. razem jaraliśmy szlugi. razem zataczaliśmy się  upojeni alkoholem i miłością. nagle pokochał mary  a ja poszłam w odstawkę. bujałam się z kąta w kąt. padałam przed nim na twarz. błagałam by wrócił. obiecywał zmianę  a ja wierzyłam mu bezgranicznie. ufałam mu po zdradzie  policzku i wyzwiskach. miałam nadzieję  która okazała się złudna. odszedł.

waniilia dodano: 18 kwietnia 2013

byliśmy jednością. gdy ja zaczynałam zdanie, on potrafił je dokończyć. czytał w moich myślach. zawsze wiedział kiedy jestem smutna, w takich chwilach przytulał mnie z całej siły aż brakowało mi tchu. wytrzymywał mój obłęd. tolerował każdą wadę, kochał wszystkie zalety. był dla mnie największym wsparciem. zostawił swój cały dotychczasowy świat by nasz związek trwał. razem jaraliśmy szlugi. razem zataczaliśmy się, upojeni alkoholem i miłością. nagle pokochał mary, a ja poszłam w odstawkę. bujałam się z kąta w kąt. padałam przed nim na twarz. błagałam by wrócił. obiecywał zmianę, a ja wierzyłam mu bezgranicznie. ufałam mu po zdradzie, policzku i wyzwiskach. miałam nadzieję, która okazała się złudna. odszedł.

dzwonię do Ciebie już dwudziesty piąty raz. nie odbierasz. znowu czuję się wydymana przez życie. przecież obiecywałeś  że będzie inaczej. miałeś się zmienić. gdzie jesteś? co teraz robisz? pewnie jarasz blanty z chłopakami. wpatrujesz się w jeden punkt  śmiejąc się z ich głupoty i nawet nie interesuje Cię to  że się zamartwiam. odpalam papierosa i włączam muzykę. jestem w innym świecie. łzy mimowolnie kapią po moich policzkach i rozmazują misterny makijaż. tak bardzo potrzebuję Twojej obecności. już wariuję. eksploduję. negatywne emocje rozrywają mi duszę. wracaj.

waniilia dodano: 18 kwietnia 2013

dzwonię do Ciebie już dwudziesty piąty raz. nie odbierasz. znowu czuję się wydymana przez życie. przecież obiecywałeś, że będzie inaczej. miałeś się zmienić. gdzie jesteś? co teraz robisz? pewnie jarasz blanty z chłopakami. wpatrujesz się w jeden punkt, śmiejąc się z ich głupoty i nawet nie interesuje Cię to, że się zamartwiam. odpalam papierosa i włączam muzykę. jestem w innym świecie. łzy mimowolnie kapią po moich policzkach i rozmazują misterny makijaż. tak bardzo potrzebuję Twojej obecności. już wariuję. eksploduję. negatywne emocje rozrywają mi duszę. wracaj.

http:  ask.fm waniilia kto popyta Wanilkę?!

waniilia dodano: 17 kwietnia 2013

http://ask.fm/waniilia kto popyta Wanilkę?!

nadszedł destrukcyjny moment. chcę krzyczeć  ale struny głosowe odmawiają mi posłuszeństwa. chcę płakać  ale już braknie mi łez. moje serce wariuje z samotności. naiwnie walę pięścią w ścianę licząc  że to da ukojenie starganym emocjom. niestety ta czynność jest bezskuteczna. patrzę ślepo w sufit szukając na nim Twojej twarzy. nie wierzę  że kiedykolwiek byłeś w tym pokoju  siedziałeś na tym łóżku i piłeś herbatę z mojego ulubionego kubka. z bezsilności przygryzam wargi. nie mam siły odebrać telefonu. obecnie najtrudniejszą czynnością jest opuszczenie łóżka i spróbowanie życia od nowa.

waniilia dodano: 17 kwietnia 2013

nadszedł destrukcyjny moment. chcę krzyczeć, ale struny głosowe odmawiają mi posłuszeństwa. chcę płakać, ale już braknie mi łez. moje serce wariuje z samotności. naiwnie walę pięścią w ścianę licząc, że to da ukojenie starganym emocjom. niestety ta czynność jest bezskuteczna. patrzę ślepo w sufit szukając na nim Twojej twarzy. nie wierzę, że kiedykolwiek byłeś w tym pokoju, siedziałeś na tym łóżku i piłeś herbatę z mojego ulubionego kubka. z bezsilności przygryzam wargi. nie mam siły odebrać telefonu. obecnie najtrudniejszą czynnością jest opuszczenie łóżka i spróbowanie życia od nowa.

uciekam przed uczuciem  ale ono mnie dogania. jak oprzeć się zielono brązowym tęczówkom  które patrzą w Ciebie tak intensywnie  że nie można uciec od ich blasku. jak odepchnąć gorącą  ale i delikatną dłoń muskającą po policzku. jak przerwać najsłodszy pocałunek jaki nas spotkał. nie wiem co robić. wtedy najczęściej milknę  chociaż uwielbiam mówić. przymykam powieki i za firanką długich rzęs ukrywam miliony kolorowych łez zarezerwowanych na wieczór. w takich momentach obawiam się  jak poradzę sobie bez niego i jak się odnajdę.

waniilia dodano: 17 kwietnia 2013

uciekam przed uczuciem, ale ono mnie dogania. jak oprzeć się zielono-brązowym tęczówkom, które patrzą w Ciebie tak intensywnie, że nie można uciec od ich blasku. jak odepchnąć gorącą, ale i delikatną dłoń muskającą po policzku. jak przerwać najsłodszy pocałunek jaki nas spotkał. nie wiem co robić. wtedy najczęściej milknę, chociaż uwielbiam mówić. przymykam powieki i za firanką długich rzęs ukrywam miliony kolorowych łez zarezerwowanych na wieczór. w takich momentach obawiam się, jak poradzę sobie bez niego i jak się odnajdę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć