 |
|
2 w nocy sms 'most za policją, bądź zaraz - proszę' .. bez zastanowienia, wciągam pierwsze lepsze ubranie i biegnę z radością w oczach . stoisz tam, z tym niewinnym spojrzeniem - 'to chyba nasz ostatni spacer.' - wyduszasz z siebie i mocno mnie przytulasz . później idziemy na plac zabaw do tego małego domku w którym za czasów szczeniackich popijało się . trochę się oszukujemy, wspominamy, tylko te niezwykle pozytywne chwile . nad ranem odprowadzasz mnie do domu i mówiąc 'żegnam' namiętnie całujesz, balkony Wyspiańskiego są pełne ludzi . odchodzisz .. a ja nie zważając na otaczającą mnie publikę siadam na brzegu chodnika, zdając sobie sprawę, że być może, widzę Cię po raz ostatni ' - smajl_
|
|
 |
|
wiesz, odpowiadam mu ja. ja w trampkach, szerokich spodniach i Jego koszulce . ja bez zahamowań, nieśmiałości. ja z pewnością siebie i bezczelnością . ale ma gdzieś zakodowane, że ważniejszy jest pogląd przechodniów na Jego temat . wybiera więc, laski metr siedemdziesiąt na pięcio centymetrowych szpilkach, z ustami pomalowanymi na kurewski czerwień, bez charakteru i serca . ja obecna jestem tylko w czasie krótkotrwałego 'jesteś najważniejsza' - żałosne, prawda. ? - smajl_
|
|
 |
|
wiem, że to irracjonalne ale On ma najpiękniejsze tęczówki pod słońcem - mieszanka bólu z nieodwołalną radością . - kurde. jestem desperatką jeżeli chodzi o jego tęczówki . ' - smajl_
|
|
 |
|
stojąc nad brzegiem przepaści prawie mnie wypchnął, skazał na śmierć, zabił uczucie, ale gdy zadałam pytanie czy chcę mnie stracić, stanowczo odpowiedział 'NIGDY' . - to taki syndrom miłości, nie znosimy się, staramy wypchnąć za barierę umownej straty, zapomnienia, ale gdy stajemy przed takim wyborem, kraja nam się serce, na samą myśl o tym . - smajl
|
|
 |
|
najgorsze jest to, że mamy w sobie taki cholerny strach przed okazaniem uczuć, przed powiedzeniem 'nadaj Cię potrzebuję ' . mijamy się nie mówiąc nic. czasem wymienimy tandetne spojrzenia w stylu 'nadal kocham' , przy pierwszej lepszej okazji wpadamy na siebie niby przypadkiem tylko po to aby poczuć swój zapach . trzeba w końcu przyznać, że strach przed rutyną wyklucza nas z gry . - smajl_
|
|
 |
|
tak. mam mnóstwo blizn na sercu, takich już zagojonych, z każdą z nich łączy się jakaś historia, osobny człowiek . inne doświadczenie . ' /- smajl_
|
|
 |
|
pierwszej miłości sie nie zapomina,ale ona zawsze się kończy. `
|
|
 |
|
głównie kocham Cię za nic . jak byłeś kochałam Cię za samą obecność . a teraz gdy Cię nie ma - kocham już chyba tak z przyzwyczajenia . ' - smajl_
|
|
 |
|
przyjaciel . ktoś kto bez wahania odda Ci ostatnią kostkę ulubionej Milki . ktoś kto zna Cię na wylot, a mimo to nie zwalnia uścisku dłoni, ktoś z kim chwile trwają stanowczo zbyt krótko . ktoś kto autentycznie o 3 w nocy przyjdzie z piwem w ręku i uśmiechem na twarzy tylko dla tego, że czuję, że coś jest nie halo ;] - smajl_
|
|
 |
|
wpadłeś wczoraj bez zapowiedzi, jakoś po północy - 'wiedziałem, że nie śpisz. przyniosłem Ci kilka moich rzeczy. tak wiesz, żeby coś po mnie zostało, jak już mnie to nie będzie' . zrozum do cholery, że mam coś o wiele cenniejszego niż kilka płyt i ten nieziemsko pachnący t-shirt . mam WSPOMNIENIA, a one nie wyblakną, uwierz. ' - smajl_
|
|
 |
|
na naszym pierwszym spotkaniu powiedziałeś stanowczo - wiesz, cholernie kręcą mnie blondynki .' . spojrzałam na Ciebie z niedowierzaniem, trochę smutnymi oczyma a Ty od razu dodałeś 'spoko, jesteś wyjątkiem' - dziś wydaję się to takie żałosne . ' -smajl_
|
|
 |
|
wiem moja niekonsekwencja jest odrażająca . znów chcę pisać . moje zainteresowania zmieniają się średnio kilkanaście razy na minutę . wczoraj chciałam z tym definitywnie skończyć, dzisiaj wracam .. - smajl_
|
|
|
|